Próbowali nas zaskoczyć, myśleli że będziemy zajęci ubieraniem choinki i pakowaniem prezentów. Nie chcą, byśmy dowiedzieli o wypadku Szydło, o drożyźnie, o zgonach. Ale my to zobaczymy na rachunkach i w statystykach. Kaczyński, choćby schował piloty, i tak prawdy nie schowa - mówił poseł KO Franciszek Sterczewski. Kilkaset osób demonstrowało w Poznaniu w obronie wolnych i niezależnych mediów.
Zaczynali jako mały start-up. Ale chcieli stworzyć produkt rozpoznawalny na całym świecie. Dziś e-stetoskop dostępny jest m.in. we Francji i Wielkiej Brytanii. Inna poznańska firma skutecznie zdobywa polski rynek, oferując lokalizatory. Sukcesy byłyby trudniejsze, gdyby nie wsparcie z Unii Europejskiej.
Nabór rozpoczął się o północy i potrwa do 15 listopada. Czynsz w mieszkaniach, o które można się właśnie starać, to 10 zł za m kw. miesięcznie, uwzględniając dopłatę, o którą będą się mogli ubiegać wszyscy zakwalifikowani do programu.
- Podpisując Europejską Kartę Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym dajecie jasny sygnał: jesteśmy za równością kobiet i mężczyzn na wszystkich szczeblach i w każdej dziedzinie życia - mówiła Marta Mazurek, która reprezentuje Związek Miast Polskich w Komisji Stałej ds. Równouprawnienia CEMR.
Konstytucja jest najwyższym aktem prawnym w Polsce i to jest bezsprzeczne. Ale wyrok Trybunału Konstytucyjnego jest kolejnym etapem automarginalizacji Polski w Unii Europejskiej i radykalnego osłabienia naszej pozycji - mówił w Poznaniu Jarosław Gowin, były wicepremier, szef partii Porozumienie.
120 demonstracji przeciwko próbie wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej odbyło się w weekend w całym kraju - i w wielkich metropoliach, i małych miejscowościach. Niezależnie od liczby uczestników wszędzie głośno wybrzmiewało hasło: Zostajemy w Europie!
"Nie wytniecie nas z Europy" - Poznań nie zgadza się na polexit. Na placu Wolności 10 tysięcy osób przekonywało w niedzielne popołudnie, że zostajemy w Unii Europejskiej.
To reakcja na wyrok kontrolowanego przez PiS Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że przepisy traktatu o UE są niezgodne z polską ustawą zasadniczą. Protesty organizowane są w całej Polsce.
- Zasady obowiązujące w Unii Europejskiej nie są dla Kaczyńskiego cywilizacyjnie akceptowalne, więc będzie robił wszystko, żeby ją opuścić. I to prędzej czy później nastąpi - mówi prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. W niedzielę w całym kraju odbędą się demonstracje w obronie obecności Polski w UE.
- Te badania ocaliły mi życie - mówi z pewnością w głosie pani Agnieszka, która skorzystała z badań mammograficznych i dzięki szybkiej diagnozie pokonała nowotwór. - Niech panie nie czekają. W pewnym wieku po prostu trzeba iść do lekarza, choć nie mamy na to ochoty. Żeby nie było za późno - dodaje.
- To właśnie w małych gminach najlepiej widać, jak one bardzo się zmieniają dzięki Unii Europejskiej. Nie wyobrażam sobie, ile lat dłużej musielibyśmy czekać na te wszystkie inwestycje, gdyby nie dofinansowanie z Brukseli - mówi Bartosz Derech, wójt podpoznańskiej gminy Rokietnica.
W starej fabryce, w której kiedyś produkowano tlen, znajdzie się nowoczesne Centrum Aktywizacji Społecznej. Tuż obok mieszkańcy Czempinia mogą już korzystać z Zielonego Rynku. - Robiliśmy wszystko, by to nie była ta słynna betonoza - mówi Konrad Malicki, burmistrz Czempinia.
Krobia na południu Wielkopolski pokazuje, jak niepozorna gmina, z dala od wielkich aglomeracji, może wykorzystać swoją szansę. Dzięki milionom złotych z Unii Europejskiej miasto zmienia się nie do poznania. Trwa wielka rewitalizacja centrum.
Liczący prawie 200 lat budynek Starego Ratusza był w Gnieźnie mocno zaniedbany. Dzisiaj - dzięki funduszom unijnym - mieści się w nim m.in. sala koncertowa, historyczny gabinet prezydenta, a także muzeum powstania wielkopolskiego. Obiekt znów tętni życiem i powoli wraca do codzienności po pandemii.
Jesienią będziemy wiedzieli konkretnie, jakie inwestycje możemy planować na najbliższe lata z funduszy unijnych w Wielkopolsce. W planach jest m.in. zakup pociągów i autobusów na wodór, nowe linie tramwajowe w Poznaniu i prawie 400 mln euro na wsparcie terenów pokopalnianych koło Konina.
Gdy kilka lat temu powiat poznański rozpoczynał w Swarzędzu budowę najnowocześniejszej w Polsce szkoły branżowej w Polsce, wielu wątpiło w powodzenie projektu. Dziś w szkolnictwo zawodowe inwestują powiaty w całym województwie. Jeśli chcemy mieć dobrych fachowców, to uczniowie muszą uczyć się na dobrym sprzęcie i w odnowionych pracowniach.
Prawie pół roku negocjacji samorządu wojewódzkiego z rządem zakończyło się sukcesem. Mamy o ponad 600 mln euro pieniędzy więcej niż pierwsze zapowiedzi. - To kompromis. Są widoczne ślady politycznych preferencji PiS, ale nie jest to robione w sposób drastyczny - mówi Marek Woźniak, marszałek woj. wielkopolskiego.
Aż 27 mln zł kosztowała modernizacja Domu Kultury Oskard w Koninie. Gmina Wieleń zdecydowała się na remont swojego Ośrodka Kultury Strzelnica. To dwie ważne inwestycje w kulturę we wschodniej i północnej Wielkopolsce, które doszły do skutku dzięki funduszom unijnym.
Około 100 tys. zł rocznie zaoszczędzi Spółdzielnia Mieszkaniowa w Grodzisku Wlkp. dzięki specjalnym pompom do produkcji ciepłej wody. Właścicielom domków jednorodzinnych w Wągrowcu czy Turku inwestycja w fotowoltaikę zwróci się nawet po dwóch i pół roku. Takie są wymierne korzyści odnawialnych źródeł energii.
W przekazanym uczelni przez miasto budynku powstanie Prototypownia UAP. Cały projekt ma kosztować około 40 mln zł. Ponad połowę z tej kwoty dołożyła właśnie Unia Europejska.
Wielkopolska chce kupić nowoczesne pociągi wodorowe, które będą jeździły np. z Poznania do Wągrowca. Z kolei miasto Poznań ma w planie zakup aż 84 autobusów napędzanych w ten nowoczesny i ekologiczny sposób. Wodór wkracza w nasze życie szybciej, niż sądziliśmy.
Władze województwa wielkopolskiego rozpoczęły negocjacje z rządem na temat unijnych pieniędzy na lata 2021-2027. - Jeśli nasza prezentacja zostanie merytorycznie oceniona, to Wielkopolska na pewno będzie odpowiednio zaopatrzona w środki finansowe - mówi marszałek Marek Woźniak.
Schemat jest prosty. Z domu ruszamy autem lub rowerem, dojeżdżamy na monitorowany parking. Tu przesiadamy się do pociągu albo ekologicznego autobusu i ruszamy do Poznania. Na terenie metropolii powstanie ponad 50 nowoczesnych węzłów przesiadkowych.
Dlaczego żadna firma nie złożyła oferty w przetargu na remont płyty Starego Rynku? Może jednak należało podejść do tego zadania etapowo - zastanawia się Wojciech Krawczuk, szef poznańskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich.
Pacjent po chemioterapii nawet nie wie, że może mieć problemy z sercem. Niektóre powikłania mogą się pojawić dopiero po 10 czy 15 latach. Dlatego poznańscy lekarze postanowili połączyć leczenie onkologiczne z kardiologicznym. Najprawdopodobniej to pierwszy taki program w Polsce.
Do szpitali trafiły respiratory, karetki, a także kombinezony i środki do dezynfekcji rąk. Wielkopolskie firmy mogły liczyć np. na preferencje w pożyczkach unijnych albo dofinansowanie do wynagrodzeń pracowników. Pomoc trafiła także do ośrodków pomocy społecznej i szkół zawodowych. Tak samorząd wojewódzki zaangażował się w walkę z pandemią koronawirusa w Wielkopolsce.
- Jeśli bogatsze województwa dostaną więcej unijnych pieniędzy na lata 2021-2027, to wszystkie. Nie tylko jedno z nich - zapewnia Bartłomiej Wróblewski.
Na rynku w Rawiczu jest mniej samochodów. Ostrów Wlkp. zyskał nowy amfiteatr i ogródki jordanowskie, które docenili architekci. To kolejne przykłady udanej rewitalizacji wielkopolskich miasteczek.
1,457 mld euro - tylko tyle otrzyma Wielkopolska z unijnych funduszy na lata 2021-2027. "Apelujemy do rządu o dużo większe wsparcie finansowe niż proponowane" - piszą w swoim stanowisku radni Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, PSL i PiS.
- Chcemy, by Wielkopolska była traktowana fair. Podział unijnych pieniędzy powinien być sprawiedliwy i apelujemy do posłów PiS, by się w to zaangażowali - mówią politycy PO.
Współczesna biblioteka to nie mogą być już tylko stare regały, skrzypiące krzesła i ciasne pomieszczenia. Jeśli chcemy czytelnika przyciągnąć, to trzeba mu zaoferować nowoczesną, multimedialną siedzibę, gdzie można też się spotkać i porozmawiać. Wszyscy przecież czekamy na koniec pandemii.
Wielkopolscy politycy PiS śpią jak tatrzańskie niedźwiedzie. W sprawie niekorzystnego podziału unijnych pieniędzy dla Wielkopolski nie mają nic do powiedzenia. Solidarnie z nimi milczą PiS-owskie media: TVP i Radio Poznań.
Wielkopolski Zespół Parlamentarny zabiega o więcej pieniędzy z Unii Europejskiej dla regionu. Ale na dzisiejszym posiedzeniu online nie było ani jednego polityka PiS. Na tłumaczenie rządu zdecydowała się tylko była wicepremier Jadwiga Emilewicz z Krakowa.
- O podziale unijnych pieniędzy rozmawiajmy merytorycznie, a nie że jakiś poseł PiS jedzie do ministra, coś szepcze mu na ucho i potem wraca uśmiechnięty, że załatwił. Naprawdę chcemy wracać do czasów dawno minionych? - mówi Marek Woźniak (PO), marszałek Wielkopolski.
Wielka Brytania wyszła z Unii Europejskiej, więc zmianie ulegają zasady przyznawania świadczenia 500+ na dzieci, których jeden rodzic pracuje na Wyspach. - Już wiem, że znowu będę musiała czekać kilka miesięcy - mówi Ilona, mama dwóch nastoletnich dziewczynek.
- Jeżeli politycy PiS zamierzają przekazać Dolnemu Śląskowi 2,2 mld euro, nie ma żadnych powodów, aby Wielkopolska otrzymała mniej - uważa marszałek Marek Woźniak, marszałek woj. wielkopolskiego.
1,457 mld euro - tyle otrzyma Wielkopolska z unijnych funduszy na lata 2021-27. Dostajemy mniej pieniędzy, bo obok Dolnego Śląska jesteśmy tzw. regionem przejściowym w Unii Europejskiej. Stracimy, bo... jesteśmy coraz bogatsi.
Innowacyjność i gospodarka niskoemisyjna, nowoczesna edukacja, walka ze zmianami klimatu, cyfryzacja - to będą kluczowe tematy, które mogą liczyć na unijne wsparcie finansowe w następnych latach. Wszystko po to, by poprawić stan zdrowia i jakość życia mieszańców Wielkopolski.
Gdyby PiS zawetował unijny budżet, Wielkopolska mogłaby stracić ok. 2,5 mld euro. Marszałek Marek Woźniak cieszy się, że do tego nie doszło. - Ale jeśli rządzący ogłaszają dziś sukces, myśląc, że wywalczyli przyzwolenie na instalowanie w Polsce autorytaryzmu, to się mylą - podkreśla.
Wszyscy senatorowie Koalicji Obywatelskiej stanowczo sprzeciwiają się budżetowemu wetu, jakim grozi polski rząd. - PiS robi to tylko dla swoich partyjnych interesów. Chodzi jedynie o to, by partia mogła brać pod but wolne polskie sądy - tłumaczy senator Marcin Bosacki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.