Pracownik fermy drobiu w Kleczewie usuwał tzw. pomiot kurzy. Nagle wpadł do zbiornika. Lekarz, który przyjechał na miejsce, stwierdził, że mężczyzna nie żyje.
Pirat drogowy z Wronek skazany za śmiertelny wypadek, ale rodziny ofiar się nie cieszą. Sędzia Paweł Legawiec był łagodniejszy od prokuratora. Kluczowa zagadka pozostała nierozwiązana.
Wskutek zadławienia orzeszkiem chłopiec stracił przytomność. Doszło u niego do zatrzymania akcji serca. Dziecko jest na oddziale intensywnej opieki medycznej w szpitalu w Ostrowie Wlkp.
Do wypadku doszło na pętli Franowo, tuż obok centrum handlowego. Kobieta wysiadła z "jedynki" i na przejściu dla pieszych została potrącona przez ruszający z przystanku tramwaj.
Syn polityka z Wronek zmienił zdanie pod ciężarem dowodów. Przed sądem jednak niełatwe zadanie. Lekarz zapewnia, że czuł alkohol, tymczasem oskarżony cudownie wytrzeźwiał.
Szalik 22-latki wkręcił się w tylne koło gokartu. Kobieta została przewieziona do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Zdaniem policji był to nieszczęśliwy wypadek.
Do wypadku doszło na drodze krajowej nr 11 w Krzykosach - między Środą Wielkopolską a Jarocinem. Trasa jest zablokowana.
17-latek został potrącony na pasach przez ciężarówkę w Piekarzewie koło Pleszewa. Śmigłowiec LPR zabrał go do szpitala we Wrocławiu. Jego stan jest ciężki. Droga będzie zablokowana kilka godzin.
Wdowa po lekarzu z Poznania żąda surowszej kary dla kierowcy karetki pogotowia. - Nie dowiemy się, ile żyć uratowały takie sytuacje - odpowiada obrońca Sebastiana Stachowiaka.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Szczury na trasie Ostrów Wlkp. - Pleszew. Jedna osoba została ranna.
- Dziewczynka odzyskała przytomność wczoraj, jest z nią logiczny kontakt, dziewczynka siada, została przeniesiona z oddziału anestezjologii i intensywnej terapii na oddział chirurgii - informuje Urszula Łaszyńska, rzeczniczka Wielkopolskiego Centrum Pediatrii przy ul. Wrzoska.
Niedaleko dworca Poznań Garbary pociąg relacji z Warszawy do Berlina śmiertelnie potrącił mężczyznę. Podróżujący muszą się liczyć z utrudnieniami.
- Nie ma możliwości, by organizator jakiejkolwiek imprezy, czy właściciel obiektu, który wykorzystywany jest przez osoby nieletnie, zrzucał z siebie odpowiedzialność. To na organizatorze i instruktorach spoczywa obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa - mówi ekspert alpinizmu, badający kwestie bezpieczeństwa
Trudno powiedzieć, jakie są rokowania. Wszystko zależy od tego, jak jej organizm się zachowa. Najbliższe dni będą kluczowe - mówi Urszula Łaszyńska, rzeczniczka Wielkopolskiego Centrum Pediatrii w Poznaniu. Sprawę bada policja.
Do wypadku doszło w poniedziałek, 14 listopada około godz. 6 na trasie między Długą Gośliną a Studzieńcem, czyli na drodze powiatowej łączącej Rogoźno z Murowaną Gośliną.
Funkcjonariusze ustalili już tożsamość kierowcy, który uderzył autem policjanta zabezpieczającego Bieg Niepodległości w Poznaniu i uciekł z miejsca zdarzenia.
Ponad pięć godzin opóźnienia notował w czwartek wieczorem pociąg PKP Intercity z Warszawy do Świnoujścia przez Poznań. Na przejeździe kolejowym niedaleko Konina pod lokomotywę rzucił się człowiek.
Ranny został kierowca samochodu oraz jadąca z nim pasażerka. Zostali przewiezieni do szpitala. Na szczęście w chwili wypadku nikt nie czekał na autobus.
Było po godz. 7 rano w poniedziałek 7 listopada, gdy na budowie osiedla na terenie dawnej Modeny w Poznaniu operator potężnego żurawia wieżowego zahaczył o ścianę sąsiedniego budynku.
Mimo reanimacji kierującego volkswagenem nie udało się uratować. Policja i prokuratura wyjaśniają przyczyny wypadku.
- Dziecko nie uderzyło głową w żaden twardy element - zapewnia Zbigniew Beram wicedyrektor ds. medycznych szpitala. Prokuratura przesłuchała pierwszych świadków w tej sprawie. Noworodek został przewieziony do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Stan dziecka jest stabilny.
Nie ma znaczenia, co kierowca miał w głowie - uznał sąd w Poznaniu i podniósł karę dla Leszka Gawrona za zabójstwo i usiłowanie zabójstwa. Takie wyroki zapadają niezwykle rzadko.
Do wypadku doszło w sobotę rano na drodze krajowej nr 11, na trasie Piła - Dobrzyca.
W podpoznańskich Żernikach na drodze do Tulec zderzyła się ciężarówka marki MAN z busem Ford. Trzy osoby podróżujące fordem zginęły na miejscu, pięć jest rannych.
Do wypadku doszło we wsi Chwalęcice w powiecie sieradzkim. Wezwany na miejsce śmigłowiec LPR przetransportował rannego do szpitala w Kaliszu. Niestety mężczyzny nie udało się uratować.
Dwa samochody zderzyły się w czwartek rano w Biedrusku. Kierowcy stoją w kilometrowym korku. Policja wprowadziła ruch wahadłowy na ul. Wolności.
Do zdarzenia doszło po godzinie 14 na ul. Bodawskiej na poznańskim Szczepankowie w okolicach ronda Mycielskich. Policja prowadzi śledztwo pod nadzorem prokuratury w sprawie śmiertelnego potrącenia rowerzysty
Niewiele brakowało, by doszło do poważnego wypadku. Na szczęście mężczyzna, który kierował osobówką, zachował zimną krew
Motocyklista, wyprzedzając na łuku drogi samochód osobowy, wpadł wprost pod nadjeżdżającą z naprzeciwka ciężarówkę. Świadkowie wypadku reanimowali mężczyznę, jednak 27-letni motocyklista zmarł, zanim przyjechała karetka.
Mężczyzna zginął na miejscu. Policja ustala okoliczności zdarzenia. Kierowcy mogą spodziewać się utrudnień w ruchu pomiędzy węzłami Konarzewo i Stęszew.
W czwartek, 29 września chwilę po północy na trasie DK11 na wysokości Środy Wielkopolskiej samochód osobowy zderzył się z ciężarówką.
71-latka kierująca toyotą aygo wjechała na przejście dla pieszych, po którym szła matka z dwójką dwuletnich dzieci. Bliźniakom nic się nie stało. Ich mama wciąż jest w szpitalu.
- Nie przejął się zakrwawioną twarzą i głośnym płaczem. Po prostu wsiadł na rower i odjechał - opowiada matka dziewczynki.
- Całe szczęście, że nikt nie jechał z naprzeciwka lub nie szedł chodnikiem - mówi "Wyborczej" mieszkaniec Gniezna. - Tragedia murowana
Jedna osoba zginęła, dwie zostały ranne w porannym wypadku, do którego doszło w Ostrzeszowie. Droga została odblokowana przed południem. Policja wyznaczyła objazdy.
Do wypadku doszło w poniedziałek, 19 września około godz. 23 na drodze nr 196. Autobus pracowniczy, którym podróżowało 21 osób, wpadł do rowu.
Na autostradzie A2 w Luboniu zapaliła się naczepa samochodu ciężarowego. Na tym samym odcinku doszło do kolizji pojazdów. Kierowcy muszą się liczyć ze sporymi korkami w kierunku Warszawy.
Do wypadku doszło po północy na wysokości Nowego Tomyśla. Jedno z aut przewoziło łódki i ładunek znalazł się na jezdni. Dwie osoby zostały ranne.
Mateusz Czarnecki jechał w samochodzie, który potrącił dziennikarkę Annę Karbowniczak. Zdaniem sądu nie zasłużył na wyrok w zawieszeniu. Sprawa wypadku będzie miała ciąg dalszy.
Chłopiec jechał rowerem po chodniku. Najprawdopodobniej stracił nad nim panowanie i wpadł pod nadjeżdżający autobus. Trwa akcja ratunkowa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.