- Makabryczny widok, wszędzie była krew - relacjonują świadkowie. Jeden z nich po pościgu zatrzymał 27-latka, który kamieniem skatował ekspedientkę sklepu U Zosi na ul. Franciszka Jaśkowiaka w Poznaniu. Mężczyzna był zadłużony w firmach pożyczkowych.
Wypadek na A2. Samochód osobowy zderzył się z ciężarówką na autostradzie w okolicy Lubonia. Dwie osoby nie żyją. Autostrada w kierunku Warszawy jest zablokowana.
Władze Gniezna zleciły wycenę strat po Marszu Równości i towarzyszących mu kontrmanifestacjach. Sama tylko naprawa pomnika Bolesława Chrobrego może kosztować kilkanaście tysięcy złotych. Policja analizuje nagrania z monitoringu i sprawdza, kto jest za te szkody odpowiedzialny.
Policjanci z Wielkopolski złapali mężczyznę, który szantażował dużą sieć supermarketów. Mężczyzna groził, że zatruje żywność, jeśli nie dostanie 100 tys. zł okupu. "Wyborcza" dotarła do szczegółów sprawy.
Według biegłych oskarżona o usiłowanie zabójstwa córki 50-letnia mieszkanka Rawicza Małgorzata G. jest niedojrzała emocjonalnie. - Oskarżona rozumie pojęcia "miłość" i "matka". Ale ocenia tylko proste i oczywiste fakty. Pomija próby zrozumienia głębszych aspektów - mówiła biegła Edyta Pliszka-Kurasiewicz.
Parafia pw. Ojca Pio bez zgody urzędu wycięła tuje, które rosły przy wjeździe w ulicę Literacką, na poznańskim Strzeszynie. Mieszkańcy wśród obalonych drzewek znaleźli gniazda ptaków. - Gdy tuje były wycinane, młode kwiczoły krzyczały - mówi jedna z mieszkanek Strzeszyna, architektka krajobrazu Magdalena Garczarczyk.
Świąteczny weekend w Wielkopolsce był wyjątkowo tragiczny - w wypadkach straciło życie aż siedem osób, a ponad 40 zostało rannych. W wielu przypadkach winna jest prędkość, której sprzyjała ładna pogoda.
Około godz. 1 w nocy z piątku na sobotę policjanci z Murowanej Gośliny chcieli zatrzymać do kontroli wyjeżdżający ze stacji benzynowej samochód. Kierowca się nie zatrzymał i podczas jazdy popełnił samobójstwo.
Policja z komisariatu Poznań-Północ opublikowała portrety pamięciowe i zdjęcia z monitoringu osób, które mają odpowiadać za kradzieże na północy miasta.
Agresywny tłum próbował zakłócić pierwszy Marsz Równości w Gnieźnie. Policja odgrodziła go od uczestników marszu. Użyła gazu, strzelała w powietrze.
Odpowiedzialny za aferę podsłuchową Marek Falenta przez tydzień uciekał samochodem przez Słowację, Austrię, Francję i Hiszpanię. Zasłaniał twarz, płacił gotówką. Gdy policja zapukała do jego drzwi, udawał, że nie ma go w apartamencie, a potem groził samobójstwem. Oto szczegóły policyjnego pościgu.
- Bili pałkami, kaskiem, jeden policjant rozpylał gaz - zeznawał świadek w procesie osób, które po "czarnym proteście" przeciwko planom zaostrzenia prawa aborcyjnego w październiku 2016 r. zostały zatrzymane przez policję za naruszenie nietykalności funkcjonariuszy i udział w nielegalnym zgromadzeniu.
Wyrok za posiadanie narkotyków i pobicie chorego. Zarzuty i list gończy w związku z pobiciem kolejnego pacjenta. Odmowa wysłania karetki do zatrutej narkotykami nastolatki. To dorobek tylko jednego ratownika medycznego z Poznania.
- Mamy założonych wiele absurdalnych spraw. Policji i prokuraturze niedługo skończy się Kodeks karny - mówił Bartosz Szkudlarek z Federacji Anarchistycznej. We wtorek przed sądem rejonowym Stare Miasto jej członkowie protestowali przeciwko niesprawiedliwemu traktowaniu przez policję i prokuraturę.
W poszukiwania Marka Falenty, biznesmena odpowiedzialnego za aferę podsłuchową, włączono specjalną grupę pościgową wielkopolskiej policji. Jej członkowie namierzyli Falentę w Hiszpanii i byli przy jego zatrzymaniu. Biznesmenowi pomagała kobieta.
- To jawna kpina - mówi nasz czytelnik, który przekazał policji nagrania wyczynów pirata drogowego na ul. Bukowskiej. Właśnie dostał pismo, że sprawę umorzono z powodu niewykrycia sprawcy.
W Poznaniu są fotoradary, które rejestrują kierowców przekraczających prędkość. Prawo jednak nie pozwala miastu na ukaranie ich mandatem na podstawie zdjęcia. Ale urządzenia zbierają informacje - wynika z nich, że w trzy i pół miesiąca tylko na jednej ulicy prędkość przekraczana jest ponad milion razy!
Policjanci zatrzymali Bartosza Szkudlarka, bo wyglądał na złodzieja rowerów. Okazało się, że rower nie był kradziony, ale chłopaka oskarżono o znieważenie policjanta słowami: "Ku... niedouczona". Gdy on zarzucił policjantom stosowanie przemocy, śledztwo umorzono.
Wniosek o ukaranie kierowców trzech furgonetek, którzy zablokowali trasę poznańskiego Marszu Równości, skierowała do poznańskiego sądu poznańska policja. Sąd zajmie się też zażaleniem na odmowę ścigania sprawców gróźb wobec uczestników marszu.
Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w sobotę nad ranem na drodze Golina - Kazimierz Biskupi w powiecie konińskim. - Kobieta zgubiła się we mgle i uderzyła w ogrodzenie posesji. Samochód koziołkował - mówi rzecznik konińskiej policji Marcin Jankowski.
12 policjantów i policjantek na rowerach, 14 policyjnych motocykli. Poznańska drogówka rozpoczyna sezon wiosenny. Będą uwrażliwiać rowerzystów, motocyklistów, pieszych i osoby na hulajnogach na przestrzeganie prawa.
Policjanci spod Leszna zatrzymali mężczyznę, który porzucił swojego psa z dala od domu. Wywiózł zwierzę w worku na pole i tam wypuścił, pozostawiając na pastwę losu. Mężczyźnie grożą teraz trzy lata więzienia.
Prokurator Tomasz Ziewiec umorzył sprawę pobicia przez poznańskich policjantów młodego chłopaka zatrzymanego z powodu wyimaginowanej kradzieży. Mimo że w aktach były dowody potwierdzające jego wersję.
Prokuratura nie ustaliła, kto napisał "aborcyjne kurwy" na domu prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka i jego żony Joanny Jaśkowiak. I to mimo że w aktach sprawy był anonim wskazujący nazwisko domniemanego sprawcy - dowiedziała się "Wyborcza".
Blisko milion złotych miała zarobić grupa prowadząca w centrum Poznania pięć salonów SPA. Śledczy są przekonani, że była to tylko przykrywka dla nielegalnych agencji towarzyskich, całym biznesem kierowała kobieta o pseudonimie "Kama", a jej prawą ręką był pirat drogowy, który pół roku temu uszkodził trzy radiowozy.
Informację o uwolnieniu porwanej w Białymstoku Amelki komentował w TVP Info Marek M. Przedstawiono go jako mediatora uczestniczącego w policyjnej akcji. To nieprawda, zaś Marek M. w przeszłości sam, używając przemocy, odebrał matce i wywiózł małą córeczkę. Ma też inne kłopoty: proces za wieloletnie - fizyczne, psychiczne i ekonomiczne - znęcanie się nad partnerką.
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak dostał list z groźbą zabójstwa. - Policja jednoznacznie sugerowała, żebym skorzystał z jej ochrony. Nie zgodziłem się, ale nie będę też kozaczył. Zmienię część swoich nawyków - zapowiada Jaśkowiak.
Wynosili ludzi z pożarów, wyławiali z wody, ratowali samobójców - 60 bohaterskich policjantów wyróżniono w poniedziałek Kryształowymi Gwiazdami. Wśród nich była starsza sierżant Aleksandra Smolarz. Ruszyła z pomocą, gdy głowa 7-latka utknęła w metalowej bramce na placu zabaw.
Student Michał Rosiak, który zaginął w połowie stycznia w centrum Poznania, nie żyje - potwierdza prokuratura. Przeprowadzona w poniedziałek sekcja zwłok nie wykazała, co było przyczyną śmierci. Teraz biegli mogą sięgnąć po metody od dawna niestosowane w medycynie sądowej.
Wandala mażącego po budynkach wypatrzył czujny operator monitoringu miejskiego. Chwilę później grafficiarz był już w rękach policji.
Michał Rosiak nie żyje - podał w niedzielę wieczorem prywatny detektyw wynajęty przez rodzinę zaginionego studenta. Policja potwierdza informację, że w Obornikach wyłowiono z Warty ciało mężczyzny. Nie podaje jednak jego tożsamości. Michał Rosiak zaginął w Poznaniu w połowie stycznia
Jesienią 1997 r. Piotr M. zamordował taksówkarza w podpoznańskim Czerwonaku. Za trzy lata miał wyjść na wolność, ale może okazać się, że jeszcze w więzieniu posiedzi.
Bezdomny mężczyzna, którego ciało znaleziono w śmieciarce, żył w momencie opróżniania pojemnika z makulaturą - wykazała sekcja zwłok. Zginął w wyniku obrażeń zadanych przez mechanizm zgniatający śmieci.
- Nasi policjanci czegoś takiego jeszcze nie widzieli. Trudno nawet mówić o liczbie ton, bo my to liczymy w tirach, które trzeba wysłać na miejsce - mówi rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak o zlikwidowanej nielegalnej fabryce papierosów.
Pracownikowi kazał biegać nago po placu przed firmą. Półtora roku gwałcił pracownicę, grożąc, że skrzywdzi jej dziecko. Lubuski milioner popełnił jednak błąd, bo zameldował się w centrum Poznania.
22-letni mieszkaniec powiatu kaliskiego przekroczył prędkość o 126 km/h w terenie zabudowanym. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy.
Pedofil miał się pojawiać w okolicy Szkoły Podstawowej nr 17 na os. Bolesława Chrobrego.
Policjanci kryminalni - tym razem bez kominiarek, ale z bronią w kaburach przy pasie - weszli w piątek po południu do Starego Zoo. Przesłuchali jedną z pracownic i odjechali. To drugi nalot w ciągu tygodnia.
Trzy dni po zaginięciu Michała Rosiaka pies tropiący doprowadził strażaków nad Wartę, a sonar wskazał w wodzie obiekt, który może być ciałem. Ale nurkowie zeszli pod wodę dopiero kilkanaście dni później.
W Pile kierowca forda wjechał w dwóch mężczyzn na chodniku. Jak się okazało - celowo. Mężczyzn uratował refleks. Sprawca, który był pod wpływem narkotyków, usłyszał już zarzut usiłowania zabójstwa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.