Od samego rana rolnicy ponownie będą blokować najważniejsze węzły komunikacyjne Poznania. Zapowiadają, że planowany na 20 lutego protest nie będzie mniejszy niż poprzedni, ale bardziej rozproszony, a więc nawet bardziej uciążliwy. Potrwa cały dzień, bo od 9 aż do 18.
Akcja BlokujemyOrlen.pl to sprzeciw kierowców wobec coraz wyższych cen paliw. Już dziś na większości stacji wynoszą one powyżej 8 zł za litr
- Ci, którzy siedem lat temu nazywali się zbawicielami polskiej wsi, doprowadzili do jej większego upadku i ubóstwa. W telewizji pokazują propagandę, że są dopłaty i jest dobrze. A to nieprawda - mówi Filip Pawlik, koordynator Agrounii w Wielkopolsce. W całym kraju odbywają się dzisiaj protesty rolników, których wspierają m.in. przedsiębiorcy. Chcą m.in. dymisji ministra rolnictwa i spotkania z premierem.
Blokady, które rozpoczęły się we wtorek rano, mają potrwać od 24 do 48 godzin. W Wielkopolsce rolnicy zapowiedzieli w sumie cztery protesty
"PKD = Polska Klasyfikacja Dyskryminacji!" - pod takim hasłem na podpoznańskim odcinku autostrady A2 protestowali przedsiębiorcy z branży targowej. - Walczymy o to, żeby o pomocy publicznej decydowały spadki obrotów, a nie numer PKD - tłumaczą organizatorzy akcji.
- Zapisz na ręce numer telefonu do pomocy prawnej, zabierz z domu powerbank, kup w aptece ampułki soli fizjologicznej - apelują do demonstrujących aktywistki. Dziś o godz. 19 w Poznaniu kolejna blokada ulic.
Aktywiści, m.in. z grupy Poznaniacy Przeciwko Myśliwym, będą blokować polowania w Wielkopolsce. Mimo że region nie został objęty przez resort środowiska polowaniami wielkoobszarowymi. Blokada to część ogólnopolskiej akcji ruchów działających na rzecz zwierząt
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.