- To świetny sposób popularyzacji nauki - mówi dr Weronika Erdmann z UAM w Poznaniu. Od teraz w polskich lasach żyje Mesobiotus mandalori, którego nazwa nawiązuje do Mandalorian.
"Gwiezdne wojny" już dawno przestały być jedynie filmem. Postacie, cytaty, muzyka Johna Williamsa są obecnie rozpoznawalne w każdym zakątku świata. Ale początek ich popularności przypadł w Polsce na czasy, które wymagały od fanów i przedsiębiorców przede wszystkim kreatywności. I właśnie o tym pisze Jakub Turkiewicz w swojej "Wojnie Gwiazd".
To wprawdzie igraszka, ale gdyby PiS pod swoim Polskim Ładem samo nie wrzuciło kolejnego hasła - "Nowa nadzieja" - nie dałoby nam paliwa do udźwignięcia tej sterty swoich koncepcji. Na szczęście stare, dobre "Gwiezdne wojny" niejedno już pozwoliły udźwignąć w życiu pokolenia 40+.
Czasy, gdy uczniowie urywali się ze szkoły, by wyskoczyć do kina, minęły. Teraz to kino wskakuje do szkoły. - Literatura na języku polskim? Oczywiście. Może jednak również superbohaterowie Marvela? - mówią twórcy programu "Film w szkole".
Na sankach przy Starym Browarze z moim dziesięcioletnim synem jeździliśmy jeszcze kilka lat temu. Na tyle niedawno, że on to pamięta. Na tyle dawno, że sanki u babci w piwnicy zdążyły się już pokryć nie tylko kurzem, ale też pajęczynami. Zamiast nich wyciągamy więc filmy ze śniegiem w roli głównej.
Ta jedyna kopia pierwszej części sagi George'a Lucasa szybko sie zdarła i film musiał zejść z afisza.
Nie nazwę "Skywalkera: Odrodzenia" nieudanym - bo po pierwsze wieszanie na nim psów jest nieuzasadnione, ale co ważniejsze - to byłby nonsens dla kogoś, kto pasjonuje się tą epopeją. Wygląda jednak na to, że Disney pokazuje nam, w którym zamierza skręcić kierunku.
Osiem, a teraz już dziewięć epizodów plus dwa filmy typu spin-off (wątki poboczne) - "Gwiezdne wojny" mocno nam się rozbudowały w porównaniu z wyjściową, trzyczęściową sagą George'a Lucasa. Oto trudny quiz na temat tej niezwykłej sagi.
Doprawdy, to wszystko? Losy jednej z najbardziej fascynujących postaci popkultury sprowadzają się tylko do tego? To wszystko, co możemy pokazać w filmie dedykowanym najbardziej cudownemu łajdakowi, jakiego zrodziło kino? Nie jestem pewien, czy Księżniczka Leia cała drżałaby na "Hanie Solo".
"Przebudzenie Mocy", "Ostatni Jedi" i "Łotr 1" - jeśli widzieliście Państwo te filmy, zapraszamy do naszego quizu na temat "Gwiezdnych Wojen". Sprawdzicie, ile pamiętacie z najnowszych disneyowskich filmów gwiezdnej sagi.
Obserwując narzekania starszych widzów na to, co to "Disney zrobił z Gwiezdnymi wojnami" i westchnienia, że "za naszych czasów to było Imperium!" doszedłem do wniosku, że w przypadku tej sagi nadchodzi pokolenie, dla którego Darth Vader i Luke Skywalker faktycznie pozostaną jedynie mitem.
Weekend zaczynam w piątek ok. 18. Idę ze znajomymi - wolontariuszami Szlachetnej Paczki - do jakiegoś pubu na Starym Rynku, żeby świętować finał akcji, który odbył się w ubiegłym tygodniu. Właśnie zeszły weekend upłynął mi pod znakiem tego wydarzenia - mówi Michał Kamiński, społecznik z Sołacza
"Łotr 1" to film, który nie jest żadną boczną ścieżką. Nie mam wątpliwości, że to pełnoprawny epizod "Gwiezdnych wojen", wpasowujący się między części III i IV.
Gdy patrzę na swoich siostrzeńców, fascynujących się postaciami z "Gwiezdnych wojen" zanim jeszcze obejrzeli film, mam ochotę powiedzieć im o tym wszystkim, co wydarzyło się w związku z "Gwiezdnymi wojnami" w ostatnich 36 latach. O tym, co się działo, i co wydarzyło się z nami, ludźmi, którzy zanurzyli się w ten świat i dobrze im w nim.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.