Kamil Jóźwiak opuścił Stany Zjednoczone i podpisał kontrakt z hiszpańskim klubem Granada CF. Jest to kolejny wychowanek Lecha Poznań, który był na zakręcie i stara się wyprostować swoją karierę. Wzorem może być tu Tymoteusz Puchacz i jego pobyt w 1.FC Kaiserslautern.
Jakub Moder przeszedł z Lecha Poznań do Brighton & Hove Albion w październiku 2020 r. Kwota transferu wyniosła 11 mln euro, jednak jej część należała się Warcie Poznań. Nie było tylko wiadomo której.
Tak naprawdę Lech Poznań jest po prostu klubem sportowym. Jednak równocześnie jest częścią życia wielu poznaniaków oraz Wielkopolan. Dlatego stulecie Kolejorza nie jest tylko jego świętem, ale jest świętem tysięcy ludzi, którzy regularnie trzymają kciuki, zdzierają gardła czy po prostu zadają pytanie: "Jak Lech?".
Lech Poznań mimo zajęcia dopiero 11. miejsca w PKO Ekstraklasie w sezonie 2020/2021 finansowo był najlepszym klubem piłkarskim w Polsce. Ogromne przychody z transferów oraz udział w fazie grupowej Ligi Europy sprawiły, że pod względem przychodów przeskoczył regularnie zajmującą pierwsze miejsce w tym zestawieniu Legię Warszawa.
Reprezentacje Polski, które po latach są wspominane przez kibiców w kategoriach "kiedyś to było...", zawsze miały swój mecz przełomowy. W ostatnich latach wystarczy wymienić wygraną z Portugalią za Leo Beenhakkera czy ogranie Niemców w czasach Adama Nawałki. Teraz takie spotkanie dostał Paulo Sousa. Jednak nigdy kadra narodowa nie była aż tak poznańska. A właściwie niebiesko-biała.
Jakub Moder ma już za sobą pierwsze występy na boiskach angielskiej Premier League, ale nadal trwa spór o pieniądze z tytułu jego zagranicznego transferu. Lech Poznań musi przekazać część kwoty Warcie, jednak chętnych na pieniądze jest dwóch. Władze Kolejorza znalazły sposób na odcięcie się od tego sporu.
W trakcie sezonu 2020/2021 Lecha Poznań opuściło aż trzech wychowanków, którzy w ostatnim czasie mieli duży wpływ na jego grę. Jak na niemieckich i angielskich boiskach radzą sobie Robert Gumny, Kamil Jóźwiak oraz Jakub Moder?
To był największy transfer gotówkowy w historii polskiej ekstraklasy. Angielskie Brighton & Hove Albion FC zapłaciło za Modera aż 11 milionów euro. Lech Poznań musi się tą kwotą podzielić. I tu pojawia się problem
Lech Poznań przegrał z Wisłą Kraków po golu Jakuba Błaszczykowskiego w meczu kończącym dla obu ekip 2020 rok i w pożegnalnej grze Jakuba Modera w Ekstraklasie. Jeden punkt w trzech ostatnich spotkaniach grudnia to beznadziejny wynik Kolejorza.
Szwedzki pomocnik Jesper Karlström to pierwsze, bardzo szybkie wzmocnienie Lecha Poznań w zimowym oknie transferowym. Wbrew powszechnemu mniemaniu, nie ma zastąpić Jakuba Modera
Karta się odwróciła. Teraz to Lech Poznań zyskał ważne punkty w ostatnim fragmencie meczu z Lechią w Gdańsku. Meczu jednak dość rozczarowującym w jego wykonaniu.
Czerwona kartka dla Standardu Liege, ładny i sprytny gol - Lech Poznań miał Belgów na widelcu. Przegrał jednak, bo sam kończył mecz w dziesiątkę i bez kluczowych zawodników, zmienionych przez trenera. Oczywiście po golu w ostatniej akcji
Przy stanie 0:2 kibice Lecha Poznań skreślali już swój zespół i trenera Dariusza Żurawia z dalszej walki o mistrzostwo Polski. Kolejorz był wyraźnie bity przez lidera z Częstochowy. Pozbierał się jednak i wyszedł na prowadzenie. To jednak Lech - stracił je.
Szwedzki pomocnik Jesper Karlström ma w Lechu Poznań zastąpić Jakuba Modera, którego angielska drużyna Brighton chce ściągnąć już zimą. Ma przyjść z dobrze znanego w Poznaniu klubu Djurgaarden Sztokholm.
Zachowanie angielskiego klubu Brighton wskazuje na to, że podjął on już decyzję w sprawie Jakuba Modera. Nie oznajmił jej jeszcze Lechowi Poznań, ale Anglicy zamierzają zimą skorzystać z szybszego wykupu gracza Kolejorza.
Jakub Moder potrzebował 29 sekund od wejścia na boisko w meczu Polska - Ukraina, by zdobyć pierwszego gola w reprezentacji. To symbolicznie obrazuje ekspresowe tempo rozwoju jego i innych talentów z Lecha Poznań. Tempo, które w obecnych realiach nie daje szans na ich dłuższe związanie się z klubem.
Jakub Kamiński nie ma jeszcze matury, a dopiero od czerwca może legalnie pić alkohol jako pełnoletni czy podpisać umowę o pracę. W tak młodym wieku gracz Lecha Poznań został powołany do pierwszej reprezentacji Polski.
- W 2021 roku możemy znów mieć trudne lato - mówi współwłaściciel Lecha Poznań Piotr Rutkowski. A to oznacza być może kolejną przebudowę zespołu po odejściu wychowanków
- Można było odrzucić tę ofertę Brighton, poczekać. Nie wiem, co prawda, jak zareagowałby sam zawodnik, bo trzeba szanować też korzyści dla niego. Oto Jakub Moder dostaje szansę dokończyć swoją przygodę w ukochanym, macierzystym klubie, a jednocześnie już jest zabezpieczony na życie - mówi właściciel Lecha Poznań Piotr Rutkowski.
Jeden piłkarz reprezentujący Lecha Poznań zagrał w meczu Polski z Włochami, ale za to jaki! Jakub Moder znów zrobił kolosalne wrażenie. Komplementy wobec niego płyną zewsząd - nie Lewandowski, nie Grosicki, to on był najlepszy na boisku.
Zawsze był najlepszy, jako dzieciak w Drawsku również. I nie trenował tylko piłki nożnej - lekkoatletyka, siatkówka, koszykówka dały mu wszechstronność. Angielski klub Brighton oszacował jego talent na 11 mln euro. Jakub Moder to najcenniejszy chłopak w polskiej lidze.
Strony, które przeprowadziły transfer Jakuba Modera do angielskiego klubu Brighton, potwierdzają kwotę 11 mln euro, jaką Anglicy zapłacą za tego gracza. - Tyle Lech dostanie, to rekord - słyszymy. Brighton jako jedyne przyjęło warunki Lecha, kilkanaście innych klubów - nie.
Tego mało kto się spodziewał. Po kiepskim początku ligi teraz Lech Poznań wszedł w okres prosperity, jakiego dawno nie miał. Wygrane w lidze, europejskich pucharach, transfery - nagle wszystko zagrało.
To najbardziej niezwykła operacja transferowa tego okienka, rekordowa w dziejach Lecha Poznań i całej polskiej ekstraklasy. Kolejorz sprzedaje swój wielki talent Jakuba Modera, ale ten... zostaje.
Bezradny i zrozpaczony Piast Gliwice oraz swobodny i lekki Lech Poznań stworzyły mecz, który dla kibiców Kolejorza był niczym słodkie w niedzielę - doskonałym zwieńczeniem uczty, jaką był awans Lecha do Ligi Europy. Nie zagrał po nim słabszego meczu
Zanim zostanie rozegrana trzecia runda Ligi Europy, zespoły losują już czwartą. W efekcie Lech Poznań nie może trafić na wielki AC Milan, gdyż ... oba są w nierozstawionych parach! W koszyku Lecha znajdują się jednak firmy, od których uginają się nogi.
Plotki transferowe dotyczące Jakuba Modera czy Jakuba Kamińskiego - młodych piłkarzy Lecha Poznań - sięgają astronomicznych kwot. Lech Poznań składa deklarację, że ich nie sprzeda.
Jakub Moder, 21-letni pomocnik Lecha Poznań zadebiutował w pierwszej reprezentacji Polski w przegranym 0:1 meczu z Holandią. Z kolei bramkę w debiucie w "młodzieżówce" zaliczył Jakub Kamiński, a gole dołożyli też Robert Gumny i Paweł Tomczyk. Te występy mogą podbić cenę lechitów na rynku transferowym.
Jakub Moder ma zaledwie 21 lat i tylko 27 ligowych meczów rozegranych w Lechu Poznań. A jednak selekcjoner Jerzy Brzęczek powołał go na mecze reprezentacji Polski, a trzy duże kluby europejskie chętnie by go pozyskały.
Lech Poznań zastanawia się, czy sięgnąć po Jana Sykorę już teraz, zanim sprzeda Kamila Jóźwiaka. To utrudniłoby mu negocjacje, tak jak to ma miejsce w wypadku Roberta Gumnego. Odejście obecnego skrzydłowego Kolejorza i przyjście nowego to jednak tylko kwestia czasu
To refleksja, która oznacza de facto przyznanie się Lecha Poznań do nietrafności tego transferu. Poznański klub szuka nowego klubu dla Karlo Muhara i nowego defensywnego pomocnika
Trochę to trwało, bo przecież Lech Poznań oglądał w tym sezonie plecy wielu zespołów ekstraklasy i tracił spory dystans nie tylko do Legii Warszawa. To jednak, co pokazał na koniec sezonu, było imponujące. I intryguje przed kolejnym sezonem.
- Najchętniej nie oddawałbym nikogo - mówi trener Lecha Poznań Dariusz Żuraw. Dobrze wie, że to jednak niemożliwe. Swoje dalsze ruchy Lech uzależnia od tego, kto z zespołu odejdzie.
- Czasami tak jest, że przy rywalizacji w zespole zmiana jednego gracza wpływa na grę, ale to nie posadzenie na ławce Karlo Muhara było przełomem w naszej grze - uważa Dariusz Żuraw, trener Lecha Poznań.
Ogromne emocje we Wrocławiu. Na powoli schnącym boisku Lech Poznań i Śląsk Wrocław stoczyły bitwę, w której nie było zwycięzcy. Wrocławianie dwa razy podnieśli się po ciosach Lecha.
Posadzenie na ławce Karlo Muhara było jedną z najistotniejszych zmian, które wpłynęły korzystnie na grę Lecha Poznań w ostatnich tygodniach. - Będę z niego korzystał - mówi trener Lecha Dariusz Żuraw
Lech Poznań grający w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Thomasa Rogne w zasadzie nie miał szans z wyżej notowanym Piastem Gliwice. A jednak wygrał mecz, w którym nic na to nie wskazywało. Jego seria zwycięstw rośnie.
To najlepszy okres w grze i postawie Lecha Poznań w całym sezonie, lepszy nawet od jego sensacyjnego początku, gdy Kolejorz prowadził w lidze. Wystarczyło kilka korekt w składzie i Lech przez ostatnie dwa i pół meczu strzelił 9 goli, nie tracąc żadnego
Lech Poznań rozegrał raz jeszcze świetne, wręcz imponujące spotkanie i po raz pierwszy od listopada wygrał mecz wyjazdowy - aż 3:0. To koniec rundy zasadniczej ligi, teraz czas na siedem meczów rundy finałowej.
Ostatnie półtora meczu Lecha Poznań to pokaz skutecznej i efektownej gry. To czas, w którym w szeregach Kolejorza pojawił się młody Jakub Moder. Jedno z drugim ściśle się łączy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.