Znamy już nieoficjalne wyniki wyborów z wielkopolskich okręgów do Senatu. Wiemy kto nie musi się już martwić o mandat. PiS zdobywa jeden okręg.
W poznańskim urzędzie miasta kilkadziesiąt osób czeka na zdanie protokołów wyborczych. Nie spali od ponad doby. - Za te 600 zł to mogłem w domu zostać - komentuje pan Jarosław.
Michał Kołodziejczak z AgroUnii (KO) wchodzi do Sejmu. Natomiast PiS ma tylko cztery zamiast pięciu mandatów to efekt dobrego wyniku burmistrza Słupcy Michała Pyrzyka.
Na celebrację zwycięstwa demokracji zaprasza w poniedziałek wielkopolski oddział KOD. "W poniedziałek - dzień po najważniejszych wyborach od 1989 r. pokażmy, jakim wielkim sukcesem demokracji i wolnych ludzi ten dzień był" - piszą organizatorzy
Potrzebujemy w Poznaniu 14-15 proc. poparcia - mówiła po opublikowaniu sondażu exit poll Ewa Schädler, jedynka na liście Trzeciej Drogi w Poznaniu.
- Rekordowa frekwencja. Wcześniej odbiliśmy Senat, teraz Sejm. Przetrwaliśmy lata rządów PiS - mówił w sztabie KO prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Szef wielkopolskiej PO Rafał Grupiński: - Wygrała Polska.
- Wierzymy, że w poniedziałek rano wyniki będą dla nas korzystniejsze. Ale uszanujemy wybór Polaków. Spiskowe teorie, że PiS wyprowadzi wojsko na ulice, są niepoważne - zapewniają posłowie PiS z Poznania.
Z sondażu exit poll przygotowanego przez Ipsos wynika, że PiS wygrał w dziewięciu województwach, a KO w siedmiu, w tym w Wielkopolsce.
W taki scenariusz wierzy liderka listy posłanka Katarzyna Ueberhan. Jednak druga na liście Katarzyna Kretkowska przyznaje: - Może być trudno utrzymać stan posiadania.
- W Poznaniu to my będziemy na pierwszym miejscu - mówi poseł Rafał Grupiński. W sztabie KO radość, w Lewicy - trochę rozczarowanie, w PiS - pomruki i zaklinanie rzeczywistości.
PKW opublikowała kolejne dane o frekwencji w wyborach do Sejmu i Senatu. Według danych z godz. 17 najbardziej zmobilizowani byli mieszkańcy Kleszczewa pod Poznaniem.
To prawdziwy szturm na lokale wyborcze w Poznaniu i powiecie. O godz. 17 frekwencja była tu już o 10 pkt proc. wyższa niż o tej samej porze cztery lata temu. Sam Poznań pod względem frekwencji jest drugim miastem w Polsce.
Dostrzegam mobilizację poznaniaków, cieszy mnie bardzo takie zaangażowanie - powiedział po głosowaniu prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Frekwencję doceniają też politycy PiS.
Poseł PiS Bartłomiej Wróblewski oskarża przewodniczących komisji wyborczych o łamanie prawa. Jedna z nich mówi "Wyborczej": - Działamy legalnie i żadne SMS-y tego nie zmienią.
Zdarzenie miało miejsce w okolicach jednego z lokali wyborczych w Ostrzeszowie. Policja zatrzymała mężczyznę, którym zajmie się prokurator.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.