Od 2013 roku przez lata był podstawowym zawodnikiem Lecha Poznań. Teraz poznański klub rozwiązał kontrakt z Szymonem Pawłowskim, skreślonym ze składu za czasów Nenada Bjelicy. Gracz trafi do niedzielnego rywala Lecha, Zagłębia Sosnowiec.
Hiszpański piłkarz Dioni pomyślnie przeszedł testy medyczne w Lechu Poznań i podpisał z nim dwuletnią umowę z opcją przedłużenia o kolejny rok po stronie klubu.
16-letni Łukasz Bejger, o którego pozostanie w klubie i akademii długo walczył Lech Poznań, podpisał kontrakt z Manchesterem United. Dyrektor akademii wyraził wielki żal z tego powodu.
Lech Poznań przekonał się tego lata, że nie jest w stanie sprowadzić żadnego czołowego piłkarza polskiej ekstraklasy. Wie także, że nie może budować swej sportowej przyszłości na wychowankach, bo ci najlepsi za szybko stąd odchodzą. Pozostaje mu jedno - transfery graczy. Tego, skąd ich brać nieoczekiwanie nauczył się od ligowych przeciwników z niższych miejsc.
Dionisio Emanuel Villalba Rojano, czyli Dioni, wzmocni Lecha Poznań. Przyjechał na testy do Poznania. To napastnik z trzeciej ligi hiszpańskiej.
Tak spektakularnego wejścia do Lecha Poznań jak Pedro Tiba i Joao Amaral nie miał nikt od czasu Roberta Lewandowskiego. Kim są Portugalczycy, którzy tak szybko podbili serca kibiców Kolejorza?
Duńczyk Nicki Bille, były napastnik Lecha Poznań, znów poruszył kibiców. Krótko po wyjściu z aresztu w Monte Carlo, podpisał umowę w duńskim klubie Lyngby, chociaż jego sylwetka pozwala postawić pytanie: jak chce się przygotować do sezonu?
Szymon Czyż, zaledwie 17-letni pomocnik Lecha Poznań, przeszedł do Lazio Rzym - informuje włoska prasa. Reprezentant kraju będzie zawodnikiem zespołu Primavera, czyli młodzieżówki Lazio.
Lech Poznań zapłacił za Portugalczyka Joao Amarala aż 1,5 mln euro i pobił transferowy rekord ekstraklasy. Ale poznańscy kibice w to, że rekord padł, nie wierzą.
Portugalczyk Joao Amaral przeszedł testy medyczne i w sobotę podpisał czteroletni kontrakt z Lechem Poznań.
Portugalski napastnik Joao Amaral trafi do Lecha Poznań za rekordową sumę 1,5 mln euro. W Poznaniu wyląduje o godz. 14.30, po południu ma przejść testy medyczne. Lech zamierza podpisać z nim aż czteroletni kontrakt.
Szwedzki piłkarz Niklas Barkroth nie wsiądzie do samolotu, który zawiezie Lecha Poznań do Erewania, na mecz z Gandzasarem Kapan. Poleciał do Szwecji, gdzie podpisze kontrakt z Djurgaardens Sztokholm.
Lech Poznań chce wypożyczyć 26-letniego ofensywnego piłkarza Joao Amarala z Benfiki Lizbona.
Niewielu jest trenerów, tak zaangażowanych, oddanych i wkręconych w swą pracę jak Ivan Djurdjević w Lecha Poznań. To może jednak nie wystarczyć. Oczekiwanie, że Ivan Djurdjević będzie magikiem i zmieni Lecha bardziej niż mentalnie, to jednak utopia. Same zmiany mentalne to za mało, o ile nie pójdą za nimi zmiany jakościowe - to wnioski z najnowszego programu "Za Bramką".
Kto wie, czy kibice Lecha Poznań nie odetchną tego lata z ulgą. Najdroższy transfer zeszłego sezonu i zarazem najbardziej rozczarowujący Szwed Nicklas Barkroth może zmienić klub. IFK Göteborg zgadza się na jego powrót.
Do zimy bramkarz Bartosz Mrozek będzie wypożyczony z Lecha Poznań do drugoligowego zespołu Elany Toruń.
To rewolucyjna zmiana w dziale skautingu odpowiedzialnym za transfery w Lechu Poznań. Odszedł jego szef Tomasz Wichniarek, który pracował tu od siedmiu lat. Następca zostanie nominowany w sierpniu.
Nie za bardzo wyobrażam sobie, jak do zespołu trenera Ivana Djurdjevicia miałby pasować piłkarz taki jak Carlitos ze swoimi wahaniami, wyborami i przede wszystkim zarobkami w wysokości 50 tysięcy euro miesięcznie, które dostanie w Legii Warszawa. Jak miałby pasować do grupy ludzi, dla których "Lech to priorytet". Z drugiej strony na razie nie wyobrażam sobie, jak Lech bez takich graczy ma sobie poradzić z wyzwaniami, które go czekają.
Hiszpan Carlitos trafi nie do Lecha Poznań, ale do Legii Warszawa, chociaż "Kolejorz" oferował za niego więcej. Jak to możliwe? Warszawski klub przekonał nie tylko Wisłę Kraków, ale i samego piłkarza.
Argentyńczyk Vernon De Marco to jedyny niedobitek spośród graczy poprzedniego sezonu, którzy byli wypożyczeni do Lecha Poznań i będą w nim grali nadal. Trener Ivan Djurdjević mocno w niego wierzy.
Hiszpan Carlitos to jedna z tych gwiazd, które znajdowały się na pierwszym miejscu listy życzeń Lecha Poznań. Stawianie przez Lecha na takich graczy jest ryzykowne - może się okazać, że Kolejorz przystąpi do sezonu bez zbyt wielu wzmocnień.
Do końca tygodnia Hiszpan Carlitos ma podjąć decyzję, czy przyjmuje ostateczną ofertę, czy nie. Dłużej trener Ivan Djurdjević czekać na niego nie zamierza. Lech sięgnie po innego gracza.
Niektórzy kibice mogą być zdziwieni, że ten piłkarz jeszcze w Lechu Poznań był. Dariusz Formella, dotąd jedynie z Kolejorza wypożyczany, ostatecznie opuścił go na stałe.
Trochę to trwało, ale Portugalczyk Pedro Tiba w końcu podpisał umowę z Lechem Poznań. To trzyletni kontrakt, a trener Ivan Djurdjević podkreśla, że imponuje mu, iż zawodnik z Portugalii potraktował Lecha jako priorytet.
- Każdy by chciał Carlitosa w drużynie, to bardzo wartościowy piłkarz. Jednakże ja wezmę go wtedy, gdy będę pewien, że jego i nasze poglądy na temat Lecha Poznań są spójne - mówi trener Kolejorza Ivan Djurdjević.
Portugalczyk Pedro Tiba przeszedł testy medyczne i lada moment podpisze kontrakt z Lechem Poznań jako rekordowy w jego historii transfer. Kolejorz wciąż walczy o Carlitosa
Lech Poznań stoczył bój o Pedro Tibę z Bursasporem. 29-letni Portugalczyk był głównym celem transferowym Kolejorza, który wyda na niego milion euro. To nie koniec ruchów kadrowych w Poznaniu.
Michał Skóraś i Marek Mróz, którzy zdobyli z Lechem Poznań mistrzostwo Polski juniorów starszych, zostali wypożyczeni do I-ligowej Termaliki Bruk-Bet Nieciecza.
Mający na koncie ponad 100 występów w lidze portugalskiej Pedro Miguel Amorim Pereira Silva, znany jako "Tiba", przejdzie testy medyczne przed transferem do Lecha Poznań.
Vernon De Marco wykorzystał szansę od trenera Ivana Djurdjevicia i jest bliski pozostania w Lechu Poznań. Kolejorz negocjuje wykup 25-letniego Argentyńczyka z hiszpańskim paszportem ze Slovana Bratysława.
Lech Poznań na półmetku zgrupowania w Opalenicy wciąż nie doczekał się wzmocnień. Trener Ivan Djurdjević liczy, że w tym tygodniu dołączy do jego zespołu przynajmniej jeden nowy zawodnik.
Trzech kolejnych piłkarzy nie zagra w nowym sezonie w Lechu Poznań. Jakub Moder został wypożyczony do Odry Opole, a Jakub Serafin i Szymon Pawłowski są blisko klubów z Ekstraklasy.
Pomocnik Lecha Poznań Radosław Majewski przeszedł w poniedziałek testy medyczne i podpisał z Pogonią Szczecin dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny sezon.
Lech Poznań chciał pozyskać Damiana Kądziora z Górnika Zabrze, ale ubiegł go Nenad Bjelica. 26-letni skrzydłowy w poniedziałek podpisał trzyletni kontrakt z Dinamem Zagrzeb.
Lech Poznań nie otrzymał na razie żadnych ofert transferu Darko Jevticia. Możliwe, że Szwajcar na kolejne miesiące zostanie w Kolejorzu.
- Przyjdzie do nas jeszcze dwóch, trzech zawodników. Moim zdaniem na bardzo wysokim poziomie. I to nam na ten moment wystarczy. Nie będziemy spieszyć się z przeprowadzaniem transferów - zapowiada trener Lecha Poznań Ivan Djurdjević.
65-krotny reprezentant Polski Dariusz Dudka przedłużył kontrakt z Lechem Poznań i chce przez kolejny rok grać w III lidze.
Lech Poznań nie wykupi Elvira Koljicia z bośniackiego klubu FK Krupa. Bośniaka ma zastąpić Paweł Tomczyk, ale Kolejorz szuka też innego napastnika.
Po trzech latach przerwy Karol Szymański wraca do Lecha Poznań. Będzie trzecim bramkarzem po Matusu Putnocky'm i Jasminie Buriciu.
Obrońca Lecha Poznań Robert Gumny przeszedł operację kolana i na razie nie wróci do treningów z Kolejorzem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.