- W ostatnich dniach testy potwierdziły ogniska koronawirusa w kilku firmach na terenie Poznania i powiatu - mówi Cyryla Staszewska, rzeczniczka sanepidu w Poznaniu.
Wielki Czwartek bez obmycia nóg, Wielki Piątek bez całowania krzyża. Tradycyjna święconka w Wielką Sobotę będzie, ale zalecane jest wyjście przed kościoły. O dostosowanie się do przepisów sanitarnych apeluje poznańska kuria.
Poznańscy dominikanie wpadli na pomysł, jak w Wielkim Tygodniu ustrzec się tłumów w kościele. Na uroczystości w Wielki Czwartek, Piątek i Sobotę obowiązywać będą zaproszenia. Bez nich nikt nie wejdzie do kościoła.
Ponad 21,8 tys. nowych potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem - takie dane podało w niedzielę przed południem Ministerstwo Zdrowia. To bardzo duża liczba, biorąc pod uwagę, że dotyczy ona soboty.
Od soboty w całej Polsce zamknięte będą galerie handlowe, kina i muzea, a także baseny i hotele. Jeśli to nie przyniesie efektu, czeka nas twardy lockdown.
Do poznańskiego sanepidu trafiła lista restauracji, które mimo rządowych obostrzeń zdecydowały się przyjmować gości i serwować dania na miejscu. Goście restauracji Szczaw i Mirabelki wzywani są na policję za brak maseczek.
Ministerstwo Zdrowia wprowadza obowiązek noszenia maseczek. Ale nie precyzuje, czym się kierować przy ich doborze. - Maseczki, które kosztują nawet kilkaset złotych, są zarabianiem na ludzkiej niewiedzy - mówi pani Barbara, sprzedawczyni z Centrum Medycznego Stanley Poznań.
- Gdzieś mamy tego gada w sobie, podobnie jak ptak - mówi Szymon Kaczmarek, reżyser spektaklu "Walka o ogień i wzrost gospodarczy". Najnowszą premierę Polskiego Teatru Tańca zobaczymy 26 lutego - na razie tylko online, bo teatr czeka na dalsze decyzje rządu odnośnie do obostrzeń.
"Zwolnił" premiera Morawieckiego, w lutym zorganizował imprezę sylwestrową, aż w końcu zaczął otwierać swoje lokale. Kim jest poznański restaurator, który otwarcie wypowiedział wojnę rządowym obostrzeniom?
- Trwa informacyjny chaos. Mamy czekać do 14 lutego, a z nieoficjalnych źródeł słyszymy o połowie marca, a nawet kwietnia - mówi Robert Dorna z poznańskiego kina Charlie Monroe. - W mojej ocenie, aby ludzie wrócili do kin, a branża się odbudowała, to jest perspektywa 2-3 lat.
Poznańscy restauratorzy nie owijają w bawełnę: nie przetrwamy kolejnego przedłużenia obostrzeń, dlatego przystępujemy do akcji #otwieraMY. Kolejne knajpy zaczynają przyjmować klientów mimo zakazów.
- Zadowoleni rządzący twierdzą, że wszyscy dostali dofinansowania, a przedłużenie zakazów jest prewencyjne. My tymczasem nie dostaliśmy nic, a do dzisiaj walczymy o zwrot ZUS za listopad - twierdzi Piotr Konieczny, poznański restaurator i członek Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej.
- Rano schodzą bardziej herbaty i kawy, a wieczorami grzane wino, jednakże nie ma stałej reguły. Wszystko zależy od pogody i spacerowiczów - mówią w poznańskiej Weranda Cafee
"W imprezach i spotkaniach organizowanych w domu może uczestniczyć maksymalnie pięć osób. Ale do tego limitu nie wliczamy osoby zapraszającej ani osób, które wspólnie z tą osobą mieszkają lub gospodarują." Tyle rządowe regulacje. Czy to oznacza, że w czwartek, podczas wigilijnych kolacji mogą odwiedzić nas "niespodziewani goście" w mundurach?
Rząd nie zgodził się na zmniejszenie limitów wiernych mogących jednocześnie uczestniczyć w mszy. Dlatego księża zwiększają liczbę pasterek. Dwie to już w tym roku standard
Ponad 60 tys. bezrobotnych w Wielkopolsce to stan na koniec października. Najwięcej zwolnień jest w branży handlowej. Ludzie tracą też pracę w sektorze górniczym i wspierającym lotnictwo.
Do Wigilii mamy jeszcze 48 dni. Ale w galeriach handlowych z głośników leciały dziś świąteczne piosenki. Niektórzy robili zakupy pod choinkę, jakby internet nie istniał. - A jak do świąt nie otworzą? - tłumaczyli się klienci, szukając usprawiedliwienia.
Od soboty obowiązywać będą nowe obostrzenia. W najmniejszym stopniu dotyczą one kościołów, gdzie jedynie ograniczono liczbę wiernych podczas mszy św. i nabożeństw. Obowiązuje zasada: jedna osoba na 15 m kw.
- Tradycja mniej ważna niż życie - powiedział w piątek po południu premier Mateusz Morawiecki. Przez najbliższe trzy dni cmentarze w całej Polsce będą zamknięte. - Nikt o nas nie pomyślał. To jest tragedia. Zapraszam tego posła Wróblewskiego, który walczy o życie nienarodzonych, niech kupi od nas ten towar, skoro troszczy się o rodziny. Niech pomoże teraz naszej - przekonuje jeden ze sprzedawców
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.