Nie w drugiej połowie marca, lecz na początku września odbędą się w Poznaniu Międzynarodowe Targi Sprzętu i Wyposażenia Medycznego SALMED. Decyzję o przesunięciu imprezy, na którą zjechałoby sporo lekarzy, zarząd MTP podjął zgodnie z rekomendacją Głównego Inspektora Sanitarnego - w związku z koronawirusem
- Makaronów nie było w ogóle. Niedawno przyjechał towar, ale rano półki świeciły pustkami - mówi Marta Kortylewska, pracownica Biedronki w Kupcu Poznańskim. Część klientów robi zapasy, żeby zabezpieczyć się na wypadek wybuchu epidemii.
Targi Edukacyjne w Poznaniu oraz mecz Pucharu Davisa w Kaliszu to tylko niektóre imprezy masowe w Wielkopolsce, które są zagrożone odwołaniem w związku z koronawirusem. - Czekamy na decyzję głównego inspektora sanitarnego - mówi Łukasz Mikołajczyk, wojewoda wielkopolski.
U psa osoby zakażonej w Hongkongu także znaleziono wirusa. Czy to znaczy, że mogą go przenieść także zwierzęta, na przykład ptaki wracające za chwilę z ciepłych krajów? - Ptaki mają w ciele koronawirusy, ale swoje - mówią zoologowie.
Wojewoda analizuje wszystkie zapowiedziane imprezy i dopiero potem podejmuje decyzję o ich ewentualnym odwołaniu. We wtorek w Poznaniu Lech Poznań gra z Górnikim Zabrze.
Po odwołaniu zaplanowanych na marzec halowych mistrzostw świata w lekkoatletyce w Nankinie w Chinach to mistrzostwa Polski stały się najważniejszą imprezą halową sezonu. Na nich błysnęła rewelacyjna skoczkini Adrianna Szóstak.
"W przypadku nieprzewidzianego zamknięcia przedszkola należy się Państwu zasiłek opiekuńczy" - to jedna z informacji przekazywanych rodzicom uczniów i przedszkolaków przez dyrekcje placówek w Poznaniu na podstawie zaleceń MEN ws. koronawirusa.
Film nagrała Anna Morawska, pacjentka, która od wtorku przebywa w szpitalu w Krotoszynie (Wielkopolska). Lekarze podejrzewali u niej koronawirusa: "Całe miasto żyje plotkami, że szpital ukrywa mój wynik. Od wtorku czekam na wynik, jestem bez diagnozy, zamknięta w izolatce".
- W związku z możliwością pojawienia się koronawirusa na terenie Polski zachęcam duchowieństwo i wiernych do zachowania zwiększonej ostrożności - pisze w wydanym w piątek komunikacie arcybiskup Stanisław Gądecki.
To tu w pierwszej kolejności mają trafić osoby znajdujących się w stanie nagłego zagrożenia zdrowia z powodu epidemii koronawirusa.
Kierownik pociągu relacji Białystok-Wrocław miał wszcząć alarm po tym, jak zauważył, że jeden z pasażerów ma maseczkę i kaszle.
Poznanianka, która wróciła z Włoch z objawami infekcji, zarzuca miejskiemu szpitalowi przy Szwajcarskiej, że zażądał od niej pieniędzy za lekarskie konsultacje. A to dlatego, że jest nieubezpieczona. - To pierwszy taki sygnał w Polsce. Pilnie wyjaśniamy tę sytuację - odpowiada NFZ.
W wojewódzkim szpitalu chorób płuc w Wolicy koło Kalisza (Wielkopolska) dyrekcja wprowadziła całkowity zakaz odwiedzin. Paczki dla chorych i inne przesyłki rodziny muszą zostawiać w portierni.
Prof. Andrzej Lesicki apeluje też do studentów, którzy przyjeżdżają do Poznania z terenów, gdzie występuje duża liczba zakażeń, żeby przez co najmniej dwa tygodnie powstrzymali się od udziału w zajęciach.
Maseczki chirurgiczne, które kupują masowo Polacy w obawie przed zarażeniem SARS-CoV-2, są nie tylko nieszczelne, ale też szybko ulegają zawilgoceniu. A koronawirusy najlepiej czują się w chłodnym, wilgotnym środowisku
Wizz Air w związku z koronawirusem odwołuje dużo lotów z Polski do Włoch - to nieoficjalna informacja serwisu Fly4Free. Druga tania linia lotnicza, Ryanair, czeka z podjęciem takiej decyzji.
Podejrzenie koronawirusa występuje u dwóch mężczyzn, którzy w środę wieczorem zostali hospitalizowani w Koninie. Jeden z nich wrócił z Włoch, drugi - z Wietnamu.
Uniwersytet Medyczny w Poznaniu prosi studentów, którzy wrócili z północnych Włoch, o pozostanie w domach. We wtorek ich obecność wywołała taki niepokój, że zajęcia przerwano
Trzylatek spełnia wszystkie kryteria zakażenia koronawirusem. Lekarze z dziecięcego szpitala im. Karola Jonschera w Poznaniu zaznaczają jednak, że na razie to jedynie podejrzenie, bo dziecko wciąż przechodzi badania.
Uczniowie z pilskiego technikum wracają z Włoch. Powodem jest strach przed koronawirusem, który zbiera żniwo w północnych Włoszech.
Maseczki nie chronią przed koronawirusem i eksperci nie rekomendują ich noszenia. Mimo to w wielu aptekach maseczki wyprzedano, a tam, gdzie jeszcze są, ceny poszybowały w górę. Jest też apteka, w której chętnych na maseczki zapisuje się w specjalnym zeszycie.
26-latka z wysoką gorączką i niewydolnością oddechową zgłosiła się we wtorek do szpitala w Krotoszyna. Była wcześniej w północnych Włoszech. Szpital zarządził pełną mobilizację, zamknął oddział ratunkowy, a pacjentów przeniósł.
Laboratorium diagnostyczne wielkopolskiego sanepidu zamówiło już odczynniki - wystarczą do przeprowadzenia 100 testów na obecność koronawirusa. Kto będzie mógł z nich skorzystać?
Sceny jak z filmów science fiction można było oglądać na poznańskim lotnisku na Ławicy. Zabezpieczeni od stóp do głów ratownicy badali pasażerów samlotu, który przyleciał z północnych Włoch.
Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie w sklepie spożywczym na Jeżycach. Matka chłopaka wzruszyła ramionami, żaden z klientów nie stanął w obronie kobiety. - Nie bądźmy obojętni na takie sytuacje - apeluje Jakub Tepper, mąż Koreanki.
Rodzice uczniów z poznańskiej podstawówki boją się o swoje dzieci, bo jeden z ich kolegów był na wycieczce w Chinach. Dyrektor szkoły tłumaczy, że rodzina przeszła badania i kwarantannę. Ubolewa nad nagonką na ucznia.
Dziewięcioletnia dziewczynka z objawami infekcji pochodzi z woj. lubuskiego. Wcześniej spędziła dwutygodniowe wakacje w Wietnamie.
Pacjent w Poznaniu ma grypę, a osoba, która trafiła do szpitala w Wągrowcu - choruje na zapalenie płuc. W obu przypadkach wykluczono infekcję spowodowaną koronawirusem.
Na wyjazd studyjny do Poznania i Wielkopolski miała przyjechać grupa touroperatorów z Chin, zajmujących się turystyką ślubną. Powód? Myślą o włączeniu takich wyjazdów do swojej oferty. Na razie, ze względu na epidemię koronawirusa, plany trzeba było zawiesić.
- W Czechach działają giełdy zwierząt egzotycznych i kwitnie ich nielegalny przemyt. To może być poważnym problem nie tylko dla samych Czechów, ale w konsekwencji dla całej środkowej Europy - mówi prof. dr hab. Piotr Tryjanowski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
26-latek, który przebywa w izolatce w szpitalu miejskim im. Strusia, prawdopodobnie cierpi na grypę. Lekarze nie zaobserwowali u niego objawów, jakie wywołuje koronawirus.
Na trwającą od wtorku do piątku Budmę miało przyjechać 35 chińskich firm, ale ostatecznie dotarło tylko 13. W związku z epidemią Międzynarodowe Targi Poznańskie zaostrzyły środki bezpieczeństwa, ale zapewniają, że nie ma powodów do niepokoju.
- W szpitalu przy ul. Przybyszewskiego znalazł się 26-letni pacjent z infekcją dróg oddechowych, który 29 stycznia wrócił z Dubaju. Był tam 10 dni - mówi Cyryla Staszewska z poznańskiego Sanepidu.
- Niektórzy z naszych lektorów z Chin zauważają, że ludzie zaczęli się od nich odsuwać w tramwaju, autobusie, aptece - mówi dr Kamil Burkiewicz, adiunkt w Instytucie Orientalistyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Liczba zachorowań rośnie w całej Polsce, tylko w przedostatnim tygodniu stycznia z grypą lub podejrzeniem grypy zgłosiło się do lekarzy blisko 128 tysięcy Polaków. Z powodu powikłań w styczniu dwie osoby zmarły.
Włoskie służby epidemiologiczne zdecydowały o przymusowej kwarantannie prawie 6 tys. pasażerów wycieczkowego statku, bo na pokładzie znajdowało się dwoje Chińczyków, u których podejrzewano zarażenie groźnym wirusem.
- Namawiamy naszych chińskich studentów, by zostali w Polsce i przedłużyli wizy - mówi prof. Janusz Stalmierski z Akademii Muzycznej w Poznaniu. Z kolei izba turystyczna podaje, że w Chinach wydano zakaz wyjazdów grupowych. Powodem jest koronawirus.
Część chińskich wystawców, którzy mieli przyjechać w lutym na targi Budma na MTP wycofała się z przyjazdu, a w poznańskich aptekach w szybkim tempie znikają maseczki ochronne. Poznański sanepid uspokaja jednak, że nie ma powodów do paniki.
Organizatorzy targów Budma z Grupy MTP są przed imprezą w stałym kontakcie z Sanepidem w Poznaniu. Wszystko przez koronawirus, bo epidemia z Wuhan rozprzestrzenia się w zastraszającym tempie na cały świat, a do Poznania mają zjechać także wystawcy z Chin.
Liczba śmiertlelnych ofiar tego bardzo groźnego wirusa rośnie z dnia na dzień. Dlatego na naszych dworcach i portach lotniczych pojawią się wkrótce ulotki informacyjne o koronawirusie typu 2019-nCoV. Przenosi się on podobnie jak grypa i daje objawy typowe dla zapalenia wirusowego układu oddechowego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.