Stany Zjednoczone niektórzy kochają, inni nienawidzą. Jeden kraj na dwóch różnych biegunach Ziemi. Z łyżwiarką Tonyą Harding było dokładnie tak samo.
Podczas oglądania "Czerwonej jaskółki" radzę zachować czujność. To film w gruncie rzeczy dość brutalny, przy czym owa brutalność nadchodzi z takich stron i w takich momentach, w których się jej nie spodziewamy. Suspens tego filmu to jednak niejedyny powód, dla którego warto się nie dekoncentrować.
Trochę to dziwne, ale Niemcy jakoś nigdy specjalnie nie przebili się do świadomości społecznej ze swoim powstaniem w 1953 r. przeciw władzy radzieckiej w NRD. Węgierska rewolucja czy poznański Czerwiec 1956 zupełnie ją przykryły.
Czy da się jeszcze w nowatorski sposób opowiedzieć o miłości? A w zasadzie o relacjach, które ją otaczają? Da się, wystarczy pojąć, że miłość pociąga za sobą także dominację i tworzenie własnych światów, upadek suwerenności. "Nić widmo" to powolny, wręcz ślamazarny, ale jakże pasjonujący film. Właśnie o tym.
Jako dziennikarz powinienem wypinać pierś w zadowoleniu, że Steven Spielberg stawia w "Czwartej władzy" media na piedestał, widzi w nich najważniejszą broń, jaką mają do dyspozycji ludzie wobec władzy. Jako kinoman widzę jednak przede wszystkim Meryl Streep i jej niesłychany talent, który pozwala zagrać tak jak tutaj.
Prawie 300 filmów i 70 wydarzeń w sześć dni. W tym roku międzynarodowy festiwal filmów krótkometrażowych Short Waves odbędzie się 10. raz. - Cały czas chcemy ryzykować - zapewniają organizatorzy.
Ten film miał opowiedzieć o tym, dlaczego Wielkopolanom udało się wygrać powstanie z przełomu 1918 i 1919 roku. Ale filmu może nie być, bo Poznań i samorząd województwa wycofały się z finansowania. A twórcy obrazu nie mają jeszcze ani złotówki
Kto jak kto, ale właśnie Guillermo del Toro ze swoją nadzwyczajną wyobraźnią mógł najszybciej wpaść na to, że dzisiejsze czasy, pełne nietolerancji i wytykania palcem inności, to idealny temat na baśń. Taką, jakie przed laty snuły dzieciom francuskie niańki, opowiadające o Pięknej i Bestii, której tak naprawdę nie ma.
Wśród wszystkich historii o superbohaterach żadna nie ma tak wielkiego społecznego ładunku i potencjału jak ta. To jednak nie nawiązanie do filozofii Czarnych Panter z lat sześćdziesiątych, gdy czarni w USA walczyli o podstawowe prawa. Nie jest to także naiwna wiara w nadejście Czarnego Mesjasza, mściciela w rodzaju Malcolma X w lateksowym wdzianku. To znacznie bardziej brutalny realizm.
Może nie od tego powinienem zacząć, ale bardzo podoba mi się ten tytuł. Nie tylko dlatego, że zalatuje mi twórczością braci Coen. Myślę, że idąc tym tropem, film w zasadzie mógłby też nosić tytuł "Trzy listy szeryfa Willoughby'ego przed pójściem do stajni".
Jedyny, który wywoływał strach w nazistowskim sercu Adolfa Hitlera, to człowiek mówiący bez pardonu o zwycięstwie za wszelką cenę i o tym, że Wielka Brytania nigdy się nie podda. Twardy, niezłomny premier? Nonsens. Adolf Hitler bał się nieco ciamajdowatego starszego pana, uzależnionego od alkoholu i pełnego wątpliwości. To one dały mu siłę.
Jedna z bardziej intrygujących zagadek popkultury została rozwiązana. Uchwycony niedawno przez James Franco w filmie "The Disaster Artist" reżyser najgorszego filmu na świecie pochodzi z Poznani. Pomogli to ustalić studenci UAM. Ale on sam nie chce o tym pamiętać. - Moim zdaniem, po przyjeździe do USA stworzył siebie na nowo - uważa w rozmowie z "Wyborczą" Rick Harper, twórca dokumentu o Tommym Wiseau.
Kino drogi zza wschodniej granicy, historie o wymierającej prowincji i o wyprawie, podczas której człowiek odbył pierwszy spacer w przestrzeni kosmicznej. W CK Zamek trwa poznańska odsłona Festiwalu Filmów Rosyjskich Sputnik nad Polską
Bullying - tak z angielska nazywa się zjawisko uporczywego znęcania się, częste u dzieci, gdy te natrafią na kogoś odmiennego. "Cudowny chłopak" Stephena Chbosky'ego nie jest jednak opowieścią jedynie o bullyingu. Co więcej, nie jest tylko opowieścią o chłopcu o zdeformowanej twarzy!
- Chciałem, żeby Ukraińcy zagrali Ukraińców. Oni opowiedzieli mi takie historie, przy których mój film jest jak "Przeminęło z wiatrem" - mówił po jednym z pokazów "60 kilo niczego" reżyser Piotr Domalewski. Film pokaże w sobotę kino Muza
A może zróbmy eksperyment - komedia romantyczna, której bohater jest mało przystojny, a nie owdowiałym ciachem samotnie wychowującym dziecko. Komedia, w której nie dochodzi do serii pomyłek i nikt nie musi udawać kogoś innego? Żart, oczywiście, jak to w komedii. One przecież się opierają i będą opierały na sprawdzonych wzorcach.
Bo gdy się mało do podziału ma, zmniejsza się ludzi i muzyczka gra - śpiewali Majka Jeżowska, Anna Jurksztowicz i Mieczysław Szcześniak w jednym z tych filmów o zmniejszaniu, który znamy najlepiej - w "Kingsajzie". Rozmiar to jednak częsty motyw rozważań nad tym, kim my właściwie jesteśmy. Rozważań często nieudanych, jak tutaj.
Do tego typu filmów już nie zaprasza się Liama Neesona. Tego typu filmy się dla niego kręci. "Pasażer" to w gruncie rzeczy kopia filmu "Non stop" sprzed czterech lat, tylko że w pociągu, a nie samolocie.
Pół roku temu w filmie "Sama przeciw wszystkim" Jessica Chastain zagrała kobietę, która lekami i narkotykami utrzymuje się w bezsenności, by zrobić jeszcze więcej, jeszcze intensywniej. Nie tyle zagrała, co zawładnęła tym filmem. W "Grze o wszystko" stawka jest znacznie wyższa niż tylko koszt sukcesu.
Polski film o ambicjach komediowych, w którym nie tylko jest niewymuszony, mocny humor, ale pozostaje w dobrej proporcji i harmonii do reszty. Komedia bez posmaku telenoweli, uciekająca od standardów komromu w stronę bezpretensjonalności. Film o niebanalnej fabule, dopiętym scenariuszu, dorobionych scenach i dopieszczonym drugim planie. Mrzonka? Bynajmniej - to "Exterminator". Brawo, nareszcie!
To film mocno rozciągnięty, chwilami nawet dłużący się, ale i tak jest jednym z lepszych polskich dzieł roku. "Dzikie róże" mają bowiem odwagę dotykać tematów niezwykle intymnych. A poczucie winy jest jednym z najważniejszych takich tematów.
Gry planszowe i kino familijne wydają się dzisiaj takie staromodne, takie nieżyciowe. Po czym przychodzą święta Bożego Narodzenia i okazuje się, że mogą wrócić do łask w wielkim stylu. "Jumanji" również - to zaskakująco udany i zabawny film.
Zapomniałem, że jestem w kinie. Może dlatego, że z autopsji kojarzę te charakterystyczne, niemal jednakie amerykańskie motele. A może bardziej dlatego, że "The Florida Project" właściwie nie jest filmem, ale rodzajem podejrzanego, prawdziwego życia w kiczowatych barwach. Z być może najlepiej grającymi dziećmi w historii.
"Ludzie nie tolerują dzikości" - powiada bohater tego filmu, tajemniczy Karl Ruprechter, który poprowadził trzech turystów do boliwijskiego lasu. Niemal na śmierć. Bo dzikość nie toleruje też ludzi.
"Przebudzenie Mocy", "Ostatni Jedi" i "Łotr 1" - jeśli widzieliście Państwo te filmy, zapraszamy do naszego quizu na temat "Gwiezdnych Wojen". Sprawdzicie, ile pamiętacie z najnowszych disneyowskich filmów gwiezdnej sagi.
- Nas, Kolumbijczyków irytują te proste skojarzenia naszego kraju z Pablo Escobarem, "Narcos" i kartelami narkotykowymi. Skoro trafiliśmy na siebie w jednej grupie mundialu, pojawia się okazja, by się czegoś więcej o sobie dowiedzieć - mówi reżyser Henry Rincon, nagrodzony na festiwalu Ale Kino!
Eric Liddell miał sporo szczęścia, nie tylko dlatego, że był jednym z najlepszych biegaczy czasów przedwojennych i zdobył złoto olimpijskie w Paryżu w 1924 roku, ani dlatego, że żył jak żył. Także dlatego, że stał się bohaterem może najlepszego filmu o sporcie w dziejach, jakim są "Rydwany ognia". Tym bardziej nie zasługuje na takie ujęcie, jakim jest film "Na skrzydłach orłów".
Obserwując narzekania starszych widzów na to, co to "Disney zrobił z Gwiezdnymi wojnami" i westchnienia, że "za naszych czasów to było Imperium!" doszedłem do wniosku, że w przypadku tej sagi nadchodzi pokolenie, dla którego Darth Vader i Luke Skywalker faktycznie pozostaną jedynie mitem.
W Birdbadanie rządzi Kondor-dyktator, każąc ptakom oddawać sobie wszystkie zniesione jajka. W zamian daje im owoce i "chroni" przed Horrorem.
Ten film opowiadany jest z punktu widzenia dziewczynki próbującej rozpaczliwie "poskładać życie" z potłuczonych kawałków. Czy to się w ogóle może udać?
Czy można przyjaźnić się dłużej niż tydzień? Okazuje się, że nie dla wszystkich jest to proste.
W tej opowieści jesteśmy bardzo blisko żydowskich chłopców uciekających przez okupowaną Francję. Patrzymy ich oczyma - przerażonymi, pełnymi ufności, rozpaczy, nadziei, czasem rozbawionymi.
Holenderska produkcja to opowieść sięgająca XVI-wiecznych korzeni protestantyzmu, początków reformacji. Syn drukarza ratuje przed inkwizytorem matrycę drukarską z ułożonym na niej listem Marcina Lutra z jego słynnymi tezami.
Turecki film nosi tytuł "Więcej". Czego "więcej"? I kto to mówi? Tytuł można odnieść do różnych wątków opowieści. Uciekinierzy potrzebują więcej światła, powietrza, wody, jedzenia, wreszcie - więcej współczucia.
Animowana "Superagentka" nie jest tylko filmem przygodowym. To film familijny, z którego dorośli też mogą zaczerpnąć refleksję.
Poziom bzdur, refleksów i kopii klasycznego amerykańskiego kina akcji jest tu tak potężny, że film ten może spróbować uratować jedynie Ethan Hawke. Ma na to 24 godziny...
Belgijska kreskówka "Wielki zły lis" oraz włoski film "Nierozłączne" zdobyły Złote Koziołki - główne nagrody poznańskiego Międzynarodowego Festiwalu Młodego Widza Ale Kino!, jednej z największych imprez kina młodzieżowego i dziecięcego na świecie.
Tak jak mecz tenisowy Billie Jean King z Bobby Riggsem z 20 września 1973 roku był pojedynkiem wykraczającym daleko poza sport, tak też ten film wykracza daleko poza kino. Jest dziełem z wyraźnym przesłaniem i manifestem. A jednak nawet to nie jest w stanie zepchnąć z pierwszego miejsca Emmy Stone i jej fenomenalnej gry w być może najlepszej roli w życiu.
Z biegiem lat proporcje w twórczości Woody Allena zaczynają się zmieniać. Rośnie procent filmów, z których dawniej 82-letni dzisiaj amerykański... przepraszam, nowojorski reżyser stworzyłby jedynie wątek większej, lepszej historii. Taki jak wypadku "Na karuzeli życia".
Oby nie umknęło Państwu to, że twórcami tego filmu są Grecy. I to Grecy niepospolici, bo Yorghos Lanthimos wyrasta na jednego z najbardziej oryginalnych twórców kina ostatnich lat. "Zabicie świętego jelenia" to niemal antyczna tragedia sięgająca Olimpu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.