Według danych z poniedziałku w parafiach i zgromadzeniach zakonnych w archidiecezji poznańskiej mieszka już ok. 4 tys. osób z Ukrainy. - Mieszkają u rodzin i na plebaniach, a także w naszych ośrodkach rekolekcyjnych i zgromadzeniach zakonnych - mówi ks. Marian Janecki, dyrektor Caritasu w Poznaniu.
- Osoby starsze są coraz częstszymi użytkownikami mediów społecznościowych. Przeważnie nie wiedzą jednak, że nie obowiązują tam standardy dotyczące weryfikacji informacji i każdy może pisać, co mu się podoba - mówi Patryk Zakrzewski, który szkolił poznańskich seniorów.
Wojewoda wielkopolski otworzył w poniedziałek nowy punkt recepcyjny dla uciekinierów z Ukrainy. Według wstępnych szacunków od początku wojny w Ukrainie do Wielkopolski przyjechało już ponad 100 tys. osób.
"Polski YouTube bez cenzury" nakręca w internecie antyukraińską nagonkę. Jego właściciele zbierają pieniądze z 1 proc. podatku pod przykrywką fundacji prawicowego księdza - ustaliła "Wyborcza".
Przy tej publikacji ze swoich wynagrodzeń zrezygnowali autorka, zespół tłumaczy i wydawcy. Ciepła historia o małej kotce, która postanawia dobrym słowem rozweselać świat wokół siebie, będzie jedną z książek, którą dzięki Fundacji Powszechnego Czytania dostaną mali Ukraińcy i Ukrainki. Ale to nie koniec misji Kici Koci.
Środowiska prawicowe w Kaliszu od dawna domagają się usunięcia symboli radzieckich z cmentarza, na którym pochowano żołnierzy Armii Czerwonej. W ostatnich dniach debata na ten temat przybrała na sile. W nocy pomnik stojący na środku nekropolii ktoś owinął biało-czerwoną taśmą budowlaną.
Właściciele pierogarni na poznańskich Jeżycach nie chcą podać, ile pieniędzy zalegają pracownicom z Ukrainy, powołując się na RODO, ale kwoty, które kobiety miały zarobić, podają bez problemu. Twierdzą, że przez hejt muszą zamknąć lokal, więc nie wiadomo, czy Ukrainki w ogóle odzyskają pieniądze.
Od czwartku 24 marca w Urzędzie Miasta w Poznaniu będzie można składać wnioski o wypłatę świadczenia dla osób zapewniających zakwaterowanie i wyżywienie obywatelom Ukrainy. Wnioski będzie rozpatrywać Biuro Spraw Lokalowych.
Nie tylko w Polsce dużo dobrego robią zwyczajni ludzie. W Berlinie jest tak samo. Ale i Berlin potrzebuje pomocy. Jak każde miasto, do którego trafiają teraz tysiące uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy.
W kulturze japońskiej wierzy się, że tysiąc żurawi wykonanych z origami gwarantuje pokój lub spełni życzenia. Dlatego je dziś tu składamy. Dla pokoju w Ukrainie - mówi Dominik Kazuś z organizacji Dorigami.
- W tym roku, ze względu na szalejącą drożyznę, a zwłaszcza na wojnę w Ukrainie, jeszcze trudniej jest prowadzić biznes. Jednak życie toczy się dalej. Od kondycji przedsiębiorstw zależy stan naszej gospodarki czy możliwość pomocy np. uchodźcom - mówi Jan Grabkowski, starosta poznański. Powiat po raz 19. zaprasza firmy z Metropolii Poznań, by wzięły udział w konkursie Poznański Lider Przedsiębiorczości.
- Pierwsze z naszych dzieci są już pełnoletnie. Kirił walczy w Mariupolu. Dasza została tam z Kiriłem, bo są parą. Nastia, Gleb i Daniel też zostali, nie zdążyli opuścić Mariupola. I mały Saszka, nie mógł wyjechać - opowiada Edyta Mak.
Marek Woźniak wraz z zarządem województwa wielkopolskiego zdecydowali o przeznaczeniu 390 tys. zł z rezerwy kryzysowej na pomoc uchodźcom z Ukrainy - informuje Anna Parzyńska-Paschke, rzeczniczka marszałka.
Jeden z oburzonych mieszkańców Poznania skomentował trafnie: kibice Lecha urządzili pokaz fajerwerków, by uchodźcy z Ukrainy poczuli się jak w domu. W sobotę sprawą zajęła się policja
Kuchenki z wielkopolskich Wronek sprzedawano w Rosji od ponad 60 lat. Ostatnio montowali je nie tylko Polacy, ale też Ukraińcy. Teraz Amica wstrzymuje produkcję. Ale chodzi o sprzeciw wobec wojny czy kalkulację?
Dochód ze sprzedaży biletów wesprze ukraińskie dzieci, ofiary wojny. Ale to niejedyny cel. Występujące na jednej scenie Ukrainka, Białorusinka i Polka chcą przypomnieć, że trzeba się zjednoczyć, żeby pokonać zło.
Stacje sanitarno-epidemiologiczne monitorują sytuację w wielkopolskich noclegowniach, gdzie coraz więcej jest przypadków zakażenia koronawirusem oraz rotawirusem. Wszyscy dostrzegają, że należałoby zmniejszyć liczbę osób przebywających jednocześnie w tym samym ośrodku. Tyle że wolnych miejsc brakuje.
W mediach społecznościowych zawrzało po informacji premiera Ukrainy, że szef koncernu Nestlé odmówił przyłączenia się do bojkotu Rosji. Oburzeni klienci ogłaszają bojkot produktów Winiar, szczególnie popularnego majonezu.
Informacja o organizowanym w państwowej szkole wyższej w Koninie spotkaniu z posłem Konfederacji Grzegorzem Braunem wywołała tak duże protesty wśród mieszkańców, że rektor zdecydował się odstąpić od umowy najmu pomieszczeń.
- Najszybszym i bezkosztowym sposobem na zwiększenie potencjału obronnego Polski jest przyspieszenie procedury uzyskiwania pozwolenia na broń - twierdzi Bartłomiej Wróblewski i pisze w tej sprawie do szefa MSWiA. Zdaniem ekspertów, nie jest to najlepsze rozwiązanie.
W konińskiej uczelni Akademii Nauk Stosowanych 19 marca ma odbyć się spotkanie z posłem Konfederacji Grzegorzem Braunem. Sprzeciwiają się temu mieszkańcy i organizacje pozarządowe, które apelują do rektora Artura Zimnego o odwołanie spotkania. - Poseł Grzegorz Braun w ostatnich dniach stał się głównym motorem napędowym dla kremlowskiej propagandy - mówią.
Kiedy 24 lutego Rosja napadła na Ukrainę, polskie społeczeństwo obywatelskie natychmiast ruszyło z pomocą. W jej niesieniu najlepsze okazały się samorządy i organizacje pozarządowe - i jedne, i drugie można śmiało uznać za największe osiągnięcia III Rzeczpospolitej, udowadniające po raz kolejny, że nie ma nic lepszego niż samorządni i samozorganizowani obywatele.
Uciekinierzy wojenni z Ukrainy zamiast noclegu w wielkiej hali sportowej czy targowej spokojnie mogliby znaleźć schronienie w dających większą intymność salkach katechetycznych. Ale tak się nie dzieje. W Licheniu jest ponad 1000 miejsc noclegowych - ale przyjęto tam tylko 60 gości ze Wschodu. Postawa Kościoła w Polsce wobec kryzysu uchodźczego źle świadczy o jego kondycji.
Noc z czwartku na piątek - zwłaszcza w noclegowni w hali sportowej Arena w Poznaniu - była bardzo ciężka. Kilkanaścioro dzieci zakaziło się rotawirusem. Objawy to wymioty i biegunka. - Na miejscu uzupełniamy straty płynów, przygotowaliśmy stanowiska do kroplówek, mamy stojaki ze szpitala tymczasowego - mówi przedstawiciel urzędu wojewódzkiego, Tomasz Małyszka. I zapewnia: - Sytuacja jest opanowana
Od początku wojny w Ukrainie poznańskie przedszkola i szkoły przyjęły prawie półtora tysiąca ukraińskich dzieci i młodzieży. I choć zdecydowana większość znalazła miejsce w szkołach podstawowych, szkoły średnie - nawet te z pierwszych miejsc w rankingach - przyjmują nastolatków, którym udało się uciec przed wojną.
W treści komentarzy Ukraińcy określani są jako "ukry", przypominana jest trudna historia naszych narodów. Są też wyzwiska - "banderowcy", "bandy UPA". - Bardzo często te same osoby rozpowszechniały wcześniej antyszczepionkowe treści - mówi rzeczniczka prezydenta Poznania.
Waży sto kilogramów, ma około metra osiemdziesiąt i ważną misję do wypełnienia. Watcher - postać tworzona na murach Poznania przez streetartowego artystę Noriakiego - doczekał się brata w postaci rzeźby. Kto go wylicytuje, wesprze Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej.
Wiktoria jak zwycięstwo. Takie imię dała swojej urodzonej w pleszewskim (Wielkopolska) szpitalu córce Ukrainka, która z ogarniętego wojną kraju uciekła tuż przed porodem. Dziewczynka i mama czują się dobrze i niebawem opuszczą szpital.
Obecnie większość żywności w Poznaniu dostarczają prywatne osoby i restauratorzy. Jest też catering wojewody, ale to nie wystarczy. - Boimy się, że zaraz zacznie nam brakować sił i pieniędzy, by jedzenie zapewniać - mówi Adela Ciechańska, wolontariuszka na dworcu PKP w Poznaniu.
Wojna w Ukrainie wpłynęła również na piłkarskie transfery. Zagraniczni piłkarze z ligi ukraińskiej oraz rosyjskiej dostali wolną rękę w poszukiwaniu nowych pracodawców na najbliższe kilka miesięcy. Lech Poznań od momentu ewakuacji Tomasza Kędziory do Polski był zainteresowany ponownym zatrudnieniem swojego wychowanka.
Bezpłatne obiady dla uchodźców z Ukrainy wydaje ostrowska organizacja charytatywna Teen Challenge. Posiłki przygotowuje wspólnie z miejscowymi restauratorami. - Docelowo możemy wydawać po 150-200 obiadów dziennie - mówi inicjator akcji Konrad Żarczyński.
Zaledwie kilka diecezji w Polsce potrafi podać choćby przybliżoną liczbę uchodźców z Ukrainy, jaka znalazła schronienie w domach rekolekcyjnych, salkach katechetycznych czy u rodzin w parafiach. Najczęściej pojawia się ogólna odpowiedź "kilkaset" albo "trudno oszacować". Bardzo sprawnie działa Caritas m.in. w Krakowie, Poznaniu, Katowicach i Lublinie.
Do końca marca zgodnie z decyzją Ministerstwa Zdrowia w całej Polsce znikną oddziały covidowe. Leczeniem chorych zajmą się m.in. oddziały zakaźne.
Mickiewiczowskie Centrum Turystyczne w Żerkowie na polecenie wojewody przygotowało 300 miejsc dla uchodźców. Hotel szybko się zapełnił. W weekend ponad 60 osób przewieziono do Środy Wielkopolskiej. - Powodem są koszty - przyznaje Mateusz Daszkiewicz, rzecznik wojewody.
W pierwszym dniu wznowienia wydawania numerów PESEL uciekinierom z Ukrainy najdłuższe były kolejki do sąsiadujących z urzędem miasta przy ul. Libelta fotografów. Tam rejestrujący się uchodźcy zdjęcia mogą zrobić za darmo. Chętnych jest tak dużo, że UM już szuka kolejnych zakładów fotograficznych, które będą współpracowały z miastem.
Motywacje są różne. Jednak coraz więcej osób po pierwszych dniach pobytu w Polsce planuje lub już jest w drodze do Ukrainy. - Nie da się nas przekonać, by zostać tu, gdy tam jest wciąż wojna i nasi dzielni chłopcy walczą - mówi Natalia Renkas, Ukrainka w Poznaniu.
Jeśli się pojawiają, znikają w kilka godzin. - Obecnie większość szukających lokum to obywatele Ukrainy - mówi Dawid Borowiak, właściciel biura nieruchomości w mieście. - W ostatnich trzech tygodniach wynajęliśmy więcej mieszkań niż w ubiegłym roku.
Do powieszenia banera przyznają się aktywiści z ruchu #PartyzankaMiejskaPoznań. Zakrywająca ponad połowę kamienicy przy placu Wolności płachta z wizerunkiem Putina jako Hitlera pojawiła się w centrum Poznania w nocy z wtorku na środę.
Na początku marca naukowcy z Poznania zaobserwowali istotny wzrost ilości RNA koronawirusa w miejskich ściekach. Niestety, ostatnio RNA znów rośnie. A przecież teoretycznie piąta fala jest w odwrocie.
Przemysław Piasta, były wicemarszałek woj. wielkopolskiego z ramienia LPR, ostro wspiera oskarżonego o szpiegostwo Mateusza Piskorskiego. Pojechał też na Białoruś na spotkanie z Łukaszenką, gdy jego służby brutalnie rozpędzają protesty. - To podstawy faszyzmu ponad podziałami narodowymi i nacjonalizmami - ocenia prof. Krzysztof Podemski, socjolog z UAM.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.