Warta Poznań ma za sobą bardzo udany tydzień. Najpierw piłkarze efektownie wygrali z Koroną Kielce 5:1, a następnie nagrodę FIFA za najładniejszego gola na świecie odebrał ampfutbolista Zielonych Marcin Oleksy.
Kibice Lecha Poznań naczekali się na taki mecz swoich ulubieńców. Kolejorz nie pozostawił żadnych złudzeń Lechii Gdańsk i pewnie wygrał 5:0. Jest to bardzo dobry prognostyk przed czwartkowym meczem w Lidze Konferencji Europy.
W piątek, 3 marca Lech Poznań podejmie na stadionie przy Bułgarskiej Lechię Gdańsk i poszuka sposobu na przełamanie po dwóch ligowych porażkach z rzędu. Dzień przed spotkaniem klub opublikował apel, który podzielił kibiców.
Lech Poznań ogłosił przedłużenie współpracy ze swoim sponsorem technicznym - włoską firmą Macron. Nowa umowa obowiązywać będzie aż do 2028 r., a więc łącznie firma ta będzie ubierać piłkarzy Kolejorza przez 10 lat.
Rezerwy Lecha Poznań od lat ogrywają w seniorskiej piłce wychowanków klubowej akademii. Obecny sezon jest tym bardziej wyjątkowy, bo kadra rezerw jest jeszcze młodsza niż zazwyczaj, a regularne występy w II lidze zaliczają już zawodnicy z roczników 2005 oraz 2006.
Lech Poznań po niedzielnym meczu ze Śląskiem Wrocław może się cieszyć tylko z jednego powodu. W tym sezonie nie zagra już więcej z tym zespołem. Po porażce 1:2 pucharowa euforia szybko zamieniła się w Poznaniu w nerwowe spoglądanie w tabelę PKO Ekstraklasy.
O ile jesienią Lech bardzo dobrze łączył grę w ekstraklasie z europejskimi pucharami, tak teraz już niekoniecznie. Niedzielna przegrana 1:2 była trzecią porażką poznaniaków ze Śląskiem w tym sezonie.
Warta Poznań do tej pory ani trochę nie kojarzyła się z bramkostrzelną drużyną, ale tym razem zaskoczyła wszystkich. Zieloni pokonali w Grodzisku Wlkp. Koronę Kielce aż 5:1. Ostatni raz w najwyższej klasie rozgrywkowej Warta wygrała tak wysoko zaraz po II wojnie światowej.
W Warcie Poznań zakończone okno transferowe nie obfitowało w wiele ruchów. Jednak w ostatnim dniu udało się jeszcze zakontraktować Wiktora Kamińskiego, który wzmocni rywalizację w ataku Zielonych. 19-letni napastnik związał się z Wartą trzyletnim kontraktem z opcją przedłużenia.
Lech Poznań dosyć niespodziewanie przegrał na własnym stadionie z będącym przed meczem w strefie spadkowej PKO Ekstraklasy Zagłębiem Lubin. Powody porażki były dwa - postawa piłkarzy Kolejorza do przerwy oraz nieuznanie gola dla poznaniaków, który wydawał się prawidłowy.
Lech Poznań podszedł do rywalizacji z Zagłębiem Lubin w mocno przemeblowanym składzie, co w połączeniu z nieskutecznością dało pierwszą porażkę Kolejorza w 2023 roku. Poznaniacy zawalili pierwszą połowę, a w drugiej części nie dali rady dogonić Zagłębia. Nie zabrakło również kontrowersji związanych z sędziowaniem.
Warta Poznań w Szczecinie pokazała dwie twarze. Do przerwy Zieloni rozgrywali bardzo dobre spotkanie, ale w drugiej połowie byli cieniem samych siebie. Ostatecznie Pogoń Szczecin wygrała z Wartą 3:1.
Warta Poznań zremisowała w Grodzisku Wielkopolskim z Miedzią Legnica 1:1. Efektownego gola dla Zielonych strzelił Miłosz Szczepański, a wcześniej prowadzenie gościom dał dobrze znany w stolicy Wielkopolski Kamil Drygas. Dla Warty był to trzeci remis 1:1 z rzędu w PKO Ekstraklasie.
- Według mnie w poprzednich spotkaniach graliśmy lepiej niż z Wisłą, ale nie zawsze wygrywaliśmy. A teraz walczyliśmy o tę wygraną i dostaliśmy to, czego chcieliśmy - podsumował skromne zwycięstwo z Wisłą Płock trener Lecha Poznań John van den Brom.
- Nie doszukiwałbym się jakiejś przewagi Miedzi po trzech rozegranych ligowych meczach. Oczywiście dwa spotkania z Lechem to jest fajny kapitał, ale my jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu i czekamy na to starcie - powiedział przed meczem z zespołem z Legnicy trener Warty Poznań Dawid Szulczek.
Lech Poznań pokonał Wisłę Płock 1:0 po golu Radosława Murawskiego. Tym razem to przeciwnik wykazał się nieskutecznością i Kolejorz wygraną zawdzięcza źle nastawionym celownikom gospodarzy oraz dobrej postawie Filipa Bednarka.
Joao Amaral jeszcze w poprzednim sezonie był jednym z najważniejszych zawodników Lecha Poznań. Od kiedy w klubie pojawił się John van den Brom, rola Portugalczyka była coraz mniejsza, a teraz wydaje się, że jego czas w Kolejorzu dobiegł końca.
Kiedy spółka DD12 Lab została właścicielem większościowego pakietu akcji Warty Poznań, wydawało się, że dla Zielonych nadchodzą lepsze czasy. Tak się nie stało. Paulina Sypniewska, ówczesna prezes spółki, w rozmowie z "Wyborczą" przedstawia swoją wersję.
- Musimy coś zrobić z tą naszą skutecznością, bo powinniśmy zdecydowanie wcześniej kończyć takie mecze. Na koniec mogę się przyczepić tylko do tego, że po 90 minutach było zaledwie 1:0 - powiedział po wygranej z Miedzią Legnica trener Lecha Poznań John van den Brom.
Lech Poznań wygrał po raz pierwszy w 2023 roku. Jednak po skromnym zwycięstwie z Miedzią Legnica kibice Kolejorza na pewno nie są spokojniejsi. Lechitów ponownie zawiodła skuteczność. Mieli wiele sytuacji, trzy razy obijali poprzeczkę, ale o końcowy wynik drżeli do samego końca meczu.
Spotkanie Wisła Płock - Warta Poznań miało rozpocząć 19. kolejkę PKO Ekstraklasy. Jednak intensywne opady śniegu, które w piątek przechodzą przez Polskę, sprawiły, że zespoły spotkają się w innym terminie.
Warta Poznań znów jest w rękach Bartłomieja Farjaszewskiego. Spółka DD12 Lab, która w zeszłym roku kupiła większościowy pakiet akcji klubu, nie wywiązała się z warunków umowy. Umowę więc anulowano.
Lech Poznań miał rozpocząć rundę wiosenną ekstraklasy od wygrywania. Na razie skończyło się na dwóch remisach. - Ale gramy dokładnie tak, jak chcemy - przekonuje trener John van den Brom.
Lech Poznań i jego kibice zupełnie inaczej wyobrażali sobie początek rundy wiosennej PKO Ekstraklasy. Spotkanie z Miedzią Legnica zakończyło się remisem. Poznaniacy mają czego żałować, bo momentami grali naprawdę efektownie.
Lech Poznań jedynie zremisował ze Stalą Mielec na początek rundy wiosennej PKO Ekstraklasy. Oczywiście scenariusz był inny, ale trener Kolejorza John van den Brom uważa, że w na Podkarpaciu nie zgadzał się tylko wynik. Do gry poznaniaków nie ma zastrzeżeń.
Warta Poznań chciała sprawić niespodziankę w meczu z Rakowem Częstochowa i ostatecznie jej się udało. Co prawda, Zieloni nie wygrali, ale postawili się liderowi PKO Ekstraklasy i wywalczyli punkt. Na przebieg meczu duży wpływ miała czerwona kartka dla Frana Tudora, którą otrzymał jeszcze w pierwszej połowie spotkania.
Lech Poznań nie popisał się na otwarciu rundy wiosennej PKO Ekstraklasy. Kolejorz bardzo długo miał piłkę przy nodze, ale albo niewiele z tego wynikało, albo lechici byli nieskuteczni pod bramką bronioną przez Bartosza Mrozka.
Warta Poznań w sobotę, 28 stycznia, wznowi rozgrywki PKO Ekstraklasy. Zieloni od razu muszą wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, bo do Grodziska Wielkopolskiego przyjeżdża lider tabeli - Raków Częstochowa.
Lech Poznań w piątek, 27 stycznia rozegra wyjazdowy mecz ze Stalą Mielec. Tym samym kończy się bardzo długa, bo dwumiesięczna przerwa w rozgrywkach spowodowana mistrzostwami świata w Katarze.
Na rynku transferowym Warta Poznań nie należy do najaktywniejszych klubów. Ale właśnie się wzmocniła. Nowymi piłkarzami są 29-letni Austriak Stefan Savić oraz pochodzący z Kanady 21-latek Nikolas Korzeniecki.
- Wszyscy tutaj ciągle mówią źle o polskiej piłce. Uwierzcie mi, nie jest tak źle, jak mówicie - przekonuje John van den Brom, od ponad siedmiu miesięcy trener Lecha Poznań.
- Oddając ten raport finansowy w wasze ręce, mogę z pełnym przekonaniem stwierdzić, że klub jest dzisiaj w lepszej kondycji niż cztery lata temu i ma przed sobą bardzo dobre perspektywy - mówi kibicom prezes Lecha Poznań Karol Klimczak.
Lech Poznań na zakończenie zimowych przygotowań rozegrał dwumecz z Hansą Rostock. Obficie padający śnieg bardzo wpłynął na przebieg spotkań, ale szczególnie w pierwszym z nich lepiej zaprezentowali się piłkarze Kolejorza. Wygrana 4:0 i remis 0:0 są dobrym prognostykiem przed wznowieniem rozgrywek ekstraklasy.
W piątek, 20 stycznia, Warta Poznań wróciła z prawie dwutygodniowego zgrupowania w tureckim Side. Nad Morzem Śródziemnym Zieloni rozegrali dwa mecze sparingowe i ekstraklasę wznowią bez porażki w 2023 r.
Lech Poznań lada moment wróci do Polski z Dubaju, ale końcowy akcent tego zgrupowania był naprawdę mocny. Kolejorz rozegrał dwumecz z Eintrachtem Frankfurt, w którym w starciu pierwszych składów górą był zespół z Niemiec, a kiedy zmierzyli się zmiennicy, padł remis 2:2.
Filip Marchwiński ma już na koncie 108 meczów w Lechu Poznań, ale tylko 12 z nich spędził na boisku od pierwszej do ostatniej minuty. Nadchodząca runda będzie dla niego rundą prawdy.
Antonio Milić, Nika Kwekweskiri, Michał Skóraś, Mikael Ishak, Alan Czerwiński i teraz Jesper Karlström. Lista piłkarzy, z którymi Lech Poznań przedłużył w ostatnim czasie kontrakty, robi się coraz dłuższa. Tomasz Rząsa dba o zachowanie kręgosłupa mistrzowskiej drużyny z 2022 roku i na razie wychodzi mu to świetnie.
Warta Poznań zabrała na zimowe zgrupowanie jedynie 23 piłkarzy. Nie ma wątpliwości, że trenerowi Dawidowi Szulczkowi przydałyby się wzmocnienia. Pieniędzy na to nie ma. Ale są dobre informacje: Adam Zrelak związał się z klubem dłuższym kontraktem.
Piłkarze Lecha Poznań od kilku dni przebywają na zgrupowaniu w Dubaju. W niedzielę, 8 stycznia Kolejorz zagrał pierwszy mecz sparingowy. Zremisował z lokalną drużyną Ajman Club.
Jan Grzesik trafił do Warty Poznań w momencie jej awansu do ekstraklasy i od tej pory jest podstawowym zawodnikiem zespołu. Jednak to nie wszystko. Grzesik ma się czym pochwalić, bo od 52 spotkań nie opuścił w PKO Ekstraklasie ani jednej minuty. To już grubo ponad półtora roku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.