Kandydat na prezydenta Poznania Jarosław Pucek przekonywał we wtorek, że sklepów z alkoholem powinno być w mieście mniej. Krytykował też prezydenta Jacka Jaśkowiaka oraz radnych PO i Lewicy, że jego zdaniem w niewystarczający sposób ograniczyli ich liczbę.
- Jest wielu chętnych, by postulaty ruchów miejskich wrzucić na sztandary. Ale gdy przyjdzie do konkretów, jest gorzej. Gdy mówimy "sprawdzam", nie jest już tak różowo. Zresztą prezydentowi Jaśkowiakowi też powiemy "sprawdzam", bo udzieliliśmy mu kredytu zaufania i ten kredyt zostanie rozliczony - mówi Marcin Kowalczyk, wiceprezes Prawa do Miasta, ekspert samorządowy i kandydat do rady miasta.
Na Starym Mieście działa około 100 sklepów, w których sprzedawany jest alkohol. Radni osiedlowi chcieli, by było ich tylko 25. Ale w środę nie zgodziła się na to rada miasta.
Prezes PiS stwierdził, że osoby łączące posady w spółkach skarbu państwa i samorządzie nie wystartują w wyborach. Radni PiS Artur Różański i Adam Pawlik zapowiadają, że dostosują się do decyzji partii.
- Dziękuję tym, którzy poparli wiele moich projektów budzących kontrowersje, takich jak realizacja idei zrównoważonego transportu - mówił podczas uroczystej sesji rady miasta prezydent Jacek Jaśkowiak. Honorowym obywatelem Poznania został poeta Ryszard Krynicki.
Po raz kolejny projekt "Trener osiedlowy i senioralny" trafił do Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego. Na zapisanie go w budżecie miasta na razie nie ma pieniędzy. - To miastu powinno na tym zależeć - mówi Szymon Rakowski z Fundacji AWF.
Rada miasta głosami PO i lewicy udzieliła Jackowi Jaśkowiakowi absolutorium z wykonania budżetu w 2017 r. Nie powiódł się plan PiS, by radni głosowali wniosek w sprawie nieudzielenia prezydentowi absolutorium.
W tym tygodniu pyry otrzymują głównie politycy i urzędnicy. Białe dla urzędu miasta i Caritasu za pomoc dla seniorów. Czarne dla radnych miasta za niedotrzymywanie słowa i Platformy Obywatelskiej.
W gronie osób, którym przyznane zostaną w tym roku tytuły honorowych obywateli i zasłużonych dla Poznania, nie ma żadnych kobiet. Radni nie wpadli na to, że - w stulecie przyznania kobietom praw wyborczych - byłby to ważny i potrzebny gest.
Poeta i działacz opozycji antykomunistycznej Ryszard Krynicki będzie Honorowym Obywatelem Miasta Poznania - zdecydowali we wtorek radni.
Komisja rewizyjna wydała negatywną opinię w sprawie udzielenia absolutorium za wykonanie budżetu prezydentowi Jackowi Jaśkowiakowi. Na głosowanie nie zdążyły dwie radne koalicji. Szefową komisji z PiS oskarżają o próbę kneblowania im ust.
Radni wprowadzili zakaz sprzedaży alkoholu między 22 a 6 w sklepach na terenie Starego Miasta. Zakaz nie będzie dotyczył pubów i klubów.
Radni miejscy posiedli wyrafinowane umysły kwantowe, które znajdują się jednocześnie w dwóch sprzecznych stanach: za i przeciw. Jednak nikt nie jest doskonały. Jednego niektórzy rajcy jeszcze nie umieją: zarazem być i nie być radnymi.
- Jest to bez wątpienia najlepszy prezent, jaki mogliśmy sobie wymarzyć na nasze czwarte urodziny - mówi Małgorzata Witek, przewodnicząca Młodzieżowej Rady Miasta Poznania o nagrodzie, jaką odebrała we wtorek w Warszawie. Poznańska młodzieżowa rada została wybrana najlepszą w Polsce w 2018 r.
Radny PiS Michał Boruczkowski chce, by miasto zwróciło się do Kościoła z wnioskiem o ustanowienie bł. Marii Karłowskiej nową patronką Poznania. Miasto przypomina radnemu o zasadzie rozdziału kościoła od państwa.
Ponad dwukrotnie wzrosły opłaty za wieszanie plakatów na miejskich słupach ogłoszeniowo-reklamowych, po tym, jak przejęły je bez przetargu Międzynarodowe Targi Poznańskie. Radni PiS twierdzą, że to nielegalne.
- Z racji tego, że nie mam w zwyczaju nagrywać rozmów, muszę wycofać się ze swoich słów - oświadczył radny PiS Adam Pawlik na wtorkowej sesji rady miasta. Dwa miesiące wcześniej radny oskarżył prezesa Poznańskich Inwestycji Miejskich, Pawła Śledziejowskiego, że ten miał mu grozić "kłopotami w pracy".
Miejscy radni zdecydują podczas wtorkowej sesji o wyznaczeniu stref na terenach nadwarciańskich, w ramach których będzie można legalnie pić alkohol.
Radni wszystkich klubów poparli podczas posiedzenia komisji kultury projekt budowy w Poznaniu Pomnika Żołnierzy Wyklętych. Wiceprezydent Tomasz Lewandowski już zapowiada, że będzie namawiał radnych lewicy do zmiany zdania.
Poznańscy radni nie chcą udzielić bonifikaty na działkę organizacji, która prowadzi w sąsiedztwie kontrowersyjne targowisko Sielanka. Przekonują, że zwierzęta nadal są tam źle traktowane.
Aż 37 poznańskich szkół będzie prowadzić zajęcia z przeciwdziałania dyskryminacji. Radni przeznaczyli na nie w tym roku 200 tys. zł.
Ze zdziwieniem czytam na łamach "Wyborczej" o podziale osób startujących w wyborach na "społeczników" i "polityków". Pani Joanna Jaśkowiak i pan Lech Mergler podkreślają ten podział w swoich wypowiedziach. Jako osoba, która działa w kilku poznańskich stowarzyszeniach, czyli społecznik, i jako polityk, muszę zaprotestować: taki podział w kontekście wyborów jest szkodliwy i wprowadza ludzi w błąd.
Poznań ma być podzielony w wyborach do rady miasta na sześć okręgów. Połączone zostaną Łazarz, Wilda i Jeżyce. Taki podział miasta na okręgi zwiększa szanse wyborcze ruchów miejskich i lewicy.
Członkowie Młodzieżowej Rady Miasta Poznania chcą, żeby w Poznaniu wprowadzono czasowe papierowe bilety do 20 minut. Co na to urzędnicy?
Nawet jeśli radni PiS celowo przedłużają sesje rady miasta, to PO powinna im na to pozwolić. PO, która idzie na układ z opozycją lub wycofuje z harmonogramu sesji uchwały, żeby szybciej skończyć pracę, po prostu się kompromituje.
Zdaniem koalicji PO i Zjednoczonej Lewicy radni PiS znów przeciągali w nieskończoność sesję poznańskiej rady miasta. PO chce teraz zmienić regulamin rady, ale jeszcze nie wie jak.
Sto drzew na stulecie niepodległości chce posadzić w Poznaniu stowarzyszenie Prawo do Miasta. Każde ma mieć swojego patrona. Inicjatywę wsparli mieszkańcy Rataj.
Radny PiS Adam Pawlik oskarżył na sesji rady miasta prezesa spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie Pawła Śledziejowskiego o szantaż. Śledziejowski miał mu grozić "kłopotami w pracy", jeśli Pawlik nie przestanie krytykować nadzoru nad budową parku Rataje. Śledziejowski zapowiada kroki prawne przeciwko radnemu.
Młodzieżowa Rada Miasta Poznania przekonuje, że jej głos jest ignorowany przez miejskich radnych. Do przewodniczącego rady miasta Grzegorza Ganowicza śle wniosek, żeby projekty uchwał były z nią konsultowane.
Radni PiS, którzy we wtorek tak gorliwie przypominali o zasługach Janiny Lewandowskiej, nie uderzyli się w piersi, że przez wiele lat w jej sprawie milczeli. A ulica 23 Lutego przez długie lata im zupełnie nie przeszkadzała. W obu przypadkach uaktywnili się dopiero, gdy wojewoda Zbigniew Hoffmann zdekomunizował ulicę 23 Lutego.
Poznańscy radni upoważnili prezydenta miasta do złożenia odwołania od decyzji wojewody Zbigniewa Hoffmanna zmieniającej nazwę ul. 23 Lutego na ul. Janiny Lewandowskiej. Decyzję radnych poprzedziła chwilami burzliwa dyskusja w sali sesyjnej. Padły obietnice, że nawet jeśli ul. 23 Lutego ocaleje, w Poznaniu będzie też ulica Lewandowskiej.
Poznańscy radni PO poświęcili coś więcej niż uchwałę, która i tak nie miała szansy powodzenia. Dla własnej wygody zrezygnowali z czegoś, o co wcześniej walczyli
Radni PO nie zaskarżą jednak decyzji wojewody Zbigniewa Hoffmanna w sprawie zmiany nazwy ulicy 23 Lutego do sądu. Zrezygnowali z tego, bo PiS obiecał im, że wycofa z programu sesji część poprawek i skróci wypowiedzi. Dzięki temu debata nad budżetem przyspieszyła.
- Gdyby PO prowadziła dobrą, nowoczesną politykę społeczną, która jest standardem w krajach europejskich, PiS nie wygrałby wyborów - uważa Katarzyna Kretkowska, wiceprzewodnicząca rady miasta, szefowa klubu Zjednoczonej Lewicy i członkini Inicjatywy Polska.
Poznańscy radni - w większości przypadków z PiS - dobrze się bawią za pieniądze podatników. Bo przypomnę dla formalności, że diety otrzymują tylko i wyłącznie dzięki nam - poznaniakom.
Punkt ostrzegający rodziców przed "homopropagandą" w szkołach i wyburzenie Arsenału na Starym Rynku - takie propozycje znalazły się wśród ponad 500 poprawek do budżetu złożonych przez radnych.
Rodzice dzieci ze Strzeszyna i przedstawiciele tamtejszej rady osiedla przyszli we wtorek na sesję rady miasta, by zaapelować o budowę wiaduktu nad torami kolejowymi na Lutyckiej oraz kolejne szkoły i przedszkola na osiedlu.
W tym tygodniu czarne pyry wędrują do niemieckiej firmy Beckers Eventservice, która ustaliła wysokie ceny na jarmarku bożonarodzeniowym. A także dla poznańskich radnych, którzy podczas sesji rady miasta zachowali się jak dzieci. Białe dla wspierających Dom Autysty.
Głosami PO i lewicy przyjęto podczas sesji rady miasta poprawkę PiS, która wyklucza z programu współpracy z NGO-sami pieniądze na zajęcia antydyskryminacyjne w szkołach. Radni PO i lewicy tłumaczy się pomyłką i zapewniają, że pieniądze na takie zajęcia i tak się znajdą.
Radni PO i Zjednoczonej Lewicy przegłosowali we wtorek stanowisko, które zakłada, że w przyszłym roku - w 100. rocznicę nadania praw wyborczych kobietom - ulice w Poznaniu będą nazywane imionami kobiet.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.