Prof. Jędrzej Skrzypczak jest politologiem i prawnikiem, kieruje Zakładem Systemów Medialnych i Prawa Prasowego na Wydziale Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Wcześniej, w 2016 roku, był już kandydatem do KRRiT.
Poseł Franciszek Sterczewski (Koalicja Obywatelska) zasłonił się immunitetem i odmówił dmuchania w alkomat. Poznańska policja chce go ukarać za kilka wykroczeń. Poznaliśmy treść zarzutów.
Dwa miesiące zajęło posłance poprawienie wadliwie wypełnionego oświadczenia majątkowego. Zadeklarowała, że w zeszłym roku dostała ponad 37 tys. zł diety poselskiej i ponad 115 tys. zł poselskiego wynagrodzenia. W poprzednim oświadczeniu o tych pieniądzach nie było słowa.
Posłanka Jadwiga Emilewicz złożyła oświadczenie majątkowe, z którego wynika, że w 2021 roku zarobiła 1951,25 zł. "Wyborczej" tłumaczyła, że to błąd i że oświadczenie poprawi. Po dwóch miesiącach od złożenia oświadczenia nadal nie ma korekty.
W poprzednim oświadczeniu majątkowym Jadwiga Emilewicz informowała, że z pracy w rządzie, Sejmie i na UAM uzyskała łącznie 174 tys. zł dochodu. W najnowszym nie ma o tym mowy. Posłanka nie wyceniła też swoich nieruchomości - dużego domu i mieszkania.
Wiadomo już, kto będzie odpowiedzialny za przygotowanie partii Polska 2050 do wyborów w poszczególnych regionach w Wielkopolsce. - Dołączyło do nas 250 samorządowców z całej Polski, ale naszą partię tworzą też osoby, które dotąd nie angażowały się w politykę - mówi posłanka Paulina Hennig-Kloska.
51 posłów PiS podpisało się pod projektem ustawy, której celem jest przekazanie Węgrom kodeksu Korwina ze zbiorów Książnicy Kopernikańskiej. Manuskrypt wyceniany jest na 25 mln zł. Toruń nie chce go oddać. Protestują - Książnica, prezydent, marszałek, radni, ludzie kultury, a nawet biskupi.
Posłowie, którzy mieli stracić na "Polskim Ładzie", otrzymali z Kancelarii Sejmu przelew w wysokości 425 zł. Szef PO Donald Tusk zdążył do nich zaapelować, żeby przelali te pieniądze na WOŚP. Ale w Sejmie mówią, że posłowie słusznie dostali ten zwrot, a Tusk nie zrozumiał, o co chodzi.
Wydawać by się mogło, że pandemiczne lata 2020-21 już nas odpowiednio pesymistycznie nastawiły do życia. Niestety, prognozy naszych rozmówców na 2022 rok również nie są pełne nadziei. Wciąż najbardziej obawiamy się pandemii oraz szalejącej drożyzny.
Uchwałę PiS w sprawie upamiętnienia ofiar stanu wojennego i ofiar pacyfikacji kopalni Wujek poparła niemal cała Koalicja Obywatelska. - Trudno mi sobie wyobrazić głosowanie nad uchwałą dotyczącą stanu wojennego razem z ludźmi, którzy dzisiaj postępują tak samo jak władza w PRL - mówi poseł Franciszek Sterczewski i podaje przykład - stan wyjątkowy na granicy.
- Procedowany w Sejmie projekt da Wróblewskiemu uprawnienia prokuratora. Czy Jarosław Kaczyński wie, że cofa nas do średniowiecza? - pytali organizatorzy protestu przed biurem poselskim Prawa i Sprawiedliwości w Poznaniu. Demonstracja była jedną z wielu, które w tym samym czasie odbyły się w innych miastach Polski.
Pierwsze czytanie projektu ustawy, która przewiduje za przerwanie ciąży karę jak za zabójstwo, ma się odbyć w środę 1 grudnia.
- Polski rząd potępia wszelkie zachowania antysemickie. Wydarzenia w Kaliszu są naganne, nie może być na nie zgody - przekonywał posłanki i posłów wiceszef MSWiA Błażej Poboży. Klara Kołodziejska-Połtyn, przewodnicząca Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich RP: - Tłumaczą się państwo, że manifestacja nie została przerwana ze względów bezpieczeństwa. Rozumiem, że gdyby doszło do pogromu Żydów, to byście z tego powodu nie reagowali?
Budowa nowej siedziby Teatru Muzycznego i tunelu na Starołęce, rozbudowa szpitala im. Strusia, a także remont palmiarni - to tylko niektóre projekty opozycji, które mają być finansowane z budżetu państwa. Zostały oficjalnie zgłoszone w Sejmie.
"Sytuacja, z którą mamy do czynienia na granicy, jest sytuacją zagrożenia. Ale to nie my jesteśmy zagrożeni" - mówiła w Sejmie Katarzyna Kretkowska. To wystarczyło, żeby zajęła się nią TVP. "Wyborczej" Kretkowska mówi: - Ludzie tam umierają. A ci, którzy chcą na to spojrzeć po ludzku, są wyśmiewani i pogardzani przez PiS.
Pieniądze na nowy szpital uniwersytecki i kładkę berdychowską - tym chwalą się w połowie kadencji posłowie PiS. - To wielka sprawa. Ale to tylko jedna strona medalu - mówi wiceprezydent Mariusz Wiśniewski i wylicza straty miasta - dopłaty do oświaty, niższe wpływy z podatków, inflacja i rosnące koszty energii.
"Nie wolno odzierać z godności drugiego człowieka" - uważa wicemarszałek sejmu z PSL Piotr Zgorzelski. Posła Jacka Tomczaka - też z PSL - ten argument nie przekonuje. Gdy Tomczak był jeszcze w PO, doprowadzał ją do furii - był za zaostrzeniem ustawy antyaborcyjnej, sprzeciwiał się in vitro i krytykował prezydenta z własnej partii za tęczowe flagi na ulicach.
Wygląda na to, że projekt ugrzęźnie na stałe w sejmowej zamrażarce. Na początek mowa jest o kilku miesiącach. - Wystąpię o ekspertyzy do RPO i konstytucjonalistów. Chcę mieć opinię, czy on jest zgodny z Konstytucją. Moim zdaniem nie jest i nie powinien być procedowany - mówi poseł Lewicy Wiesław Szczepański, szef sejmowej komisji administracji.
Posłowie Adam Szłapka i Franek Sterczewski nie zwalniają tempa i choć ich możliwości w opozycji są bardzo ograniczone, to aktywnie walczą z PiS-owskim walcem. Po drugiej stronie posłanka Jadwiga Emilewicz ze Zjednoczonej Prawicy pokazała, że łatwiej wyjechać z synami na narty mimo pandemicznych zakazów niż skutecznie walczyć o dworzec PKP w Poznaniu.
Prezes PSL i poseł na Sejm Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział w sobotę w Poznaniu złożenie wniosku o skrócenie kadencji Sejmu i Senatu oraz o rozpisanie przedterminowych wyborów parlamentarnych. Klub Koalicji Polskiej ma to zrobić już w nadchodzącym tygodniu.
Ustawę o uczczeniu dnia wybuchu Powstania Wielkopolskiego Sejm przegłosował w piątek. Za byli wszyscy obecni na sali posłowie.
"Lex TVN" po porażce w Senacie wraca do Sejmu w środę, 15 września, a przeciwnicy protestują przed wprowadzeniem jej w życie. W Poznaniu, podobnie jak w innych polskich miastach, odbyła się kolejna już demonstracja przeciwko noweli ustawy medialnej.
Protesty odbędą się na dzień przed zapowiadanymi w Sejmie obradami nad "lex TVN" - forsowaną przez PiS ustawą, która uderza w wolność mediów w Polsce.
W środę, po tym jak PiS przegrał głosowanie w sprawie odroczenia obrad Sejmu, marszałkini Elżbieta Witek (PiS) zarządziła powtórzenie głosowania, czyli reasumpcję. Wówczas głosami części polityków Porozumienia i Kukiz '15 odrzucono propozycję opozycji i przyjęto "lex TVN".
W środę wieczorem, w skandalicznych, niezgodnych z polskim prawem warunkach, Sejm przyjął ustawę "lex TVN". Dziś w całej Polsce kolejne demonstracje w obronie wolnych mediów. W Poznaniu na pl. Wolności o godz. 21.
Posłowie przyjęli ustawę "lex anty-TVN", która ma uciszyć nielubianą przez PiS telewizję. PiS najpierw przegrał głosowanie w sprawie odroczenia posiedzenia Sejmu, ale potem razem z nim zagłosowała nie tylko część "gowinowców", ale też posłowie klubu Kukiz.
PiS podnosi pensje parlamentarzystom, a w kolejce są już podwyżki dla prezydenta RP i jego poprzedników. Przy okazji - więcej mają też zarabiać samorządowcy. Tyle tylko, że - gdy wybuchł skandal związany z premiami dla ministrów Beaty Szydło - ta sama władza obcięła też wypłaty samorządowcom.
Zbigniew Ajchler wszedł do Sejmu za posła Killiona Munyamę (KO). Teraz przeprasza, że głosował za kandydatem opozycji na Rzecznika Praw Obywatelskich. Czy były polityk SLD i PO chce się związać z PiS?
Killion Munyama z klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej zrezygnował z mandatu poselskiego, by objąć posadę w Europejskiej Służbie Działań Zewnętrznych.
- Ludzie pod barwami LGBT starają się pokazać policji ze złej strony - twierdzi wiceminister Maciej Wąsik. Przekonuje też, że do słynnego "instrybutora" strzelali policjanci wyszkoleni za rządów Donalda Tuska.
We wtorek Koalicja Obywatelska nie zagłosowała w Sejmie za Funduszem Odbudowy. Jedynym posłem KO, który go poparł, był Franciszek Sterczewski. - Sondaż pokazuje, że to była decyzja sprzeczna z oczekiwaniami społecznymi - podkreśla poseł.
Franciszek Sterczewski jako jedyny poseł KO poparł Fundusz Odbudowy. Inaczej niż jego klub, który w większości wstrzymał się od głosu. Posłem zajmie się teraz klubowa rzeczniczka dyscypliny. - Trampki przestały działać, znalazł sobie fundusz - irytują się w KO.
Przegłosowany przez Sejm kandydat PiS na stanowisko rzecznika praw obywatelskich obiecuje też zająć się osobami z niepełnosprawnościami. Jego deklarację skomentowała posłanka Iwona Hartwich: - Nie wierzę w ani jedno słowo.
Fundusz Odbudowy poparły we wtorek PiS, lewica, Polska 2050 i PSL. Przeciw była Solidarna Polska, koalicjant PiS-u. Od głosu wstrzymała się prawie cała Koalicja Obywatelska z wyjątkiem Franciszka Sterczewskiego, który głosował za. Teraz podaje powody.
Poseł z Konina to zdecydowany przeciwnik aborcji, który właśnie z tego powodu wyleciał z Platformy Obywatelskiej. W czwartek w Sejmie wstrzymał się od głosu. Czy tak samo zachowa się w Senacie jego kolega z KP-PSL Jan Filip Libicki, który podziela poglądy Jacka Tomczaka?
Wielkopolski Zespół Parlamentarny zabiega o więcej pieniędzy z Unii Europejskiej dla regionu. Ale na dzisiejszym posiedzeniu online nie było ani jednego polityka PiS. Na tłumaczenie rządu zdecydowała się tylko była wicepremier Jadwiga Emilewicz z Krakowa.
- Do tej pory osobie, która popełniła wykroczenie, wina musiała być udowodniona. Być może niedługo to obywatel będzie musiał wykazać swoją niewinność. To odwrócenie ról! - mówił Maciej Hojak z Federacji Anarchistycznej, która w środę protestowała na Półwiejskiej przeciw planowanym zmianom w prawie
Ponad 600 interpelacji do ministra edukacji Przemysława Czarnka napisała w dwa dni Katarzyna Kretkowska z Lewicy. - Nie dam się zbyć ogólnikami. Minister ma dać konkretne odpowiedzi. Jak zrobi unik, zapytam znowu - mówi Kretkowska, która jest sejmową rekordzistką w pisaniu interpelacji.
Można być aktywnym jak Adam Szłapka z KO. Można w sali sejmowej nic nie robić jak cały zastęp posłów PiS z Witoldem Czarneckim i Zbigniewem Hoffmannem na czele. Ale można też zaangażować się w obronę biskupa, który chronił księdza pedofila, jak zrobił to poseł Jan Mosiński z PiS.
Wicepremier Jadwiga Emilewicz i wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk zagłosowali zgodnie z dyscypliną i poparli ustawę futerkową. Sejm przyjął ustawę w czwartek w nocy, głosami KO i Lewicy. Przeciw było 75 posłów, w tym parlamentarzyści PiS.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.