41-letni motocyklista z Sieradza zginął w wypadku, do którego doszło w sobotę ok. godz. 11 w miejscowości Mikulice w gminie Dobra.
- To mój krzyk rozpaczy. Nie mam dłużej siły ukrywać się z dziećmi. W Belgii zostałam właśnie skazana na dwa lata więzienia i nie wiem, czy w Polsce jestem bezpieczna - mówi Anna Siedlecka van Rumst, poznanianka, która walczy z byłym mężem Belgiem o opiekę nad dziećmi. W piątek pojawiła się w komendzie miejskiej policji, by sprawdzić, czy grozi jej aresztowanie.
17-letni uczeń technikum na poznańskim Grunwaldzie trafił poparzony do szpitala. Gdy rozpuszczalnikiem zmywał farbę z ubrania, jego kolega odpalił zapalniczkę. - Mówimy nie o wypadku, ale celowym działaniu - informuje policja
Kobiety, które przed komisariatem policji solidaryzowały się z żoną prezydenta Poznania z transparentami "Jesteśmy wkurwieni", staną przed sądem. Policja złożyła wnioski o ich ukaranie.
Kilkuletnia dziewczynka powiadomiła policjantów patrolujących poznański Stary Rynek o pożarze w kamienicy. Nie czekając na straż pożarną, policjanci zaczęli ewakuować mieszkańców. Zatruli się dymem, są w szpitalu.
A co, jeśli w centrum handlowym znaleziono bombę? Policja chce być gotowa na taki scenariusz, dlatego ćwiczy w Starym Browarze. Z tego powodu ewakuowano klientów i zamknięto okoliczne ulice.
Poznański sąd wypuścił z aresztu bojówkarza Lecha Poznań oskarżonego o usiłowanie zabójstwa gangstera "Ogóra". Zrobił to po przesłuchaniu świadków incognito, których zeznania były głównym dowodem prokuratury.
Nękali mieszkańców poznańskich kamienic, by zmusić ich do wyprowadzki. W poniedziałek po pięciu latach procesu zakończył się proces "czyścicieli" kamienic. Dla ich szefa Piotra Ś. prokurator zażądał półtora roku więzienia bez zawieszenia.
Kolejny sukces specjalnej grupy pościgowej wielkopolskiej policji. Odnalazła ona w Albanii poszukiwanego od czterech lat biznesmena, który powinien siedzieć w więzieniu za wyłudzenie prawie 3 mln zł - dowiedziała się "Wyborcza". Policjanci poszli tropem pewnej paczki.
W sobotę wieczorem w jednym z mieszkań na Piątkowie wybuchł pożar. W środku policjanci znaleźli zwłoki 14-latka.
Grzegorza Ł., byłego wiceszefa firmy ochroniarskiej Servo, zatrzymali pół roku temu funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Uciekinier wkrótce ma zostać przekazany polskim służbom.
Usiłowanie zabójstwa zarzuciła prokuratura 26-letniego Krzysztofowi M., który pół roku temu zaatakował w centrum Poznania Alberta Radomskiego. Po drugim ciosie w twarz chłopak padł bezwładnie na jezdnię, a po chwili przejechał po nim samochód
Wielkopolska policja dostała zgłoszenie o kradzieży broni z magazynu prywatnej firmy współpracującej z wojskiem. Chodzi prawdopodobnie o karabiny maszynowe, ale na razie trudno doliczyć się, ile broni skradziono. - Sprawa jest poważna - przyznają jednak nasi informatorzy
Na terenie budowy na Winiarach mężczyzna wypadł z dźwigu i mimo akcji reanimacyjnej nie udało się go uratować. Poznańska policja ustala jak doszło do wypadku i już wie, że mężczyzna nie był pracownikiem budowy.
Albert Radomski został brutalnie pobity w centrum Poznania. Gdy leżał nieprzytomny na ulicy, przejechał po nim samochód. We wtorek policja zatrzymała sprawcę pobicia.
Pociągi nie kursują na trasie z Poznania do Szczecina i Świnoujścia. O godz. 13.20 w Pamiątkowie samochód został potrącony przez pociąg. Jego kierowca jest ciężko ranny.
Zamordowana przez byłego partnera 21-letnia Monika mogłaby żyć, gdyby przyznano jej policyjną ochronę. Dlaczego tego nie zrobiono? Policjanci oskarżeni o niedopełnienie obowiązków zrzucają winę na prokuratora, brak szkoleń i przepracowanie. - W tym czasie prowadziłam prawie 50 spraw - mówi oskarżona policjantka.
Po ponad ośmiu latach od głośnej akcji policji sąd skazał bojówkarzy Lecha Poznań za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Szef bojówki "Olaf" ma pójść do więzienia, podobnie jak jego prawa ręka "Żaba".
Prokuratura wciąż utrzymuje, że to Adam Z. przyczynił się do śmierci Ewy Tylman, i na świadka wzywa kolejnego jego współwięźnia. Ten złagodził jednak swoje wcześniejsze zeznania.
Policjanci wrzucili manekina do basenu żeby sprawdzić, czy ratownicy mają go w polu widzenia. Zarządzony przez prokuratora eksperyment miał pokazać, czy do śmierci mężczyzny, który zmarł na Termach Maltańskich latem ubiegłego roku, przyczyniły się zaniedbania ratowników.
Około północy w nocy ze środy na czwartek osobówka zderzyła się z dostawczakiem na skrzyżowaniu ul. Bukowskiej i Polskiej. Zginął kierowca samochodu osobowego. Jedno z aut uszkodziło sygnalizację świetlną.
Narkotyki o wartości prawie miliona złotych skonfiskowali wielkopolscy policjanci. Zatrzymali też 39-latka, który już jest w areszcie.
Wyroki za kradzież fałszywych obrazów. Czterech złodziei skazanych, dwóch z bezwzględnymi wyrokami pozbawienia wolności.
Na Łazarzu pijany kierowca, uciekając przed policjantami, uszkodził pięć zaparkowanych samochodów. Miał ponad promil alkoholu we krwi.
Trzech mężczyzn napadło na koczowisko w Poznaniu. Jednego złapali Romowie, przekazali w ręce policji i mężczyzna już dostał zarzuty. Dwaj kolejni zostali schwytani przez policję w piątek wieczorem.
Wypadek wydarzył się w czwartek we Wrześni na ulicy Pilskiej. Jak podaje policja, chłopiec miał wbiec na jezdnię wprost pod koła audi, którym kierował 31-letni mieszkaniec gminy Rychwał (powiat koniński).
Pracownice banku przez lata okradały klientów. - Przez kilka lat nikt nie zauważył znikania pieniędzy. Pracownice stworzyły zamknięty obieg, w którym obracały środkami. Wykazały się tu sporym sprytem - mówił sędzia. Teraz kobiety pójdą do więzienia i muszą oddać skradzione miliony.
Policja szuka wciąż nożownika, który z piątku na sobotę w nocy ranił 17-latka na ulicy Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Poznaniu. Nastolatek ma przebite między innymi płuco. Znajduje się w szpitalu przy Krysiewicza
Desperat, który przez 17 godzin barykadował się w mieszkaniu w Poznaniu, odpowie za sześć przestępstw, w tym gwałt. Jak ustaliła "Wyborcza", ukrywał się przed policją od siedmiu lat i w tym czasie nigdy nie został nawet wylegitymowany. W jego mieszkaniu znaleziono też dwie łuski po wystrzelonych podczas akcji pociskach
Policyjni antyterroryści z Poznania przez blisko 17 godzin czekali w gotowości do szturmu na mieszkanie przy ul. Inflanckiej, w którym zabarykadował się uzbrojony mężczyzna. Groził, że wysadzi blok w powietrze
Policyjni antyterroryści z Poznania przez blisko 17 godzin czekali w gotowości do szturmu na mieszkanie przy ul. Inflanckiej, w którym zabarykadował się uzbrojony mężczyzna. Takie sytuacje ćwiczą w nieskończoność, ale szturm to ostateczność. Ostatnia taka akcja zdarzyła się w Wielkopolsce osiem lat temu.
Blisko 17 godzin trwała policyjna akcja na poznańskich Ratajach. W sobotę po południu uzbrojony mężczyzna, który zabarykadował się w mieszkaniu, poddał się po rozmowach z policyjnymi negocjatorami. Jak ustaliła "Wyborcza", wcześniej twierdził, że ma granaty i wysadzi budynek. W jego mieszkaniu odkryto też zapas marihuany i akcesoria do jej uprawy
"Gural", youtuber, który namawiał dziewczynki do rozbierania się przed kamerą internetową, został zatrzymany przez poznańską policję.
Tomasza J., podejrzanego o brutalną zbrodnię na poznańskim Dębcu, przesłuchano w środę w szpitalu. Nie przyznał się do winy, odmówił złożenia wyjaśnień. Prawdopodobnie w czwartek do szpitala przyjedzie sędzia, by podjąć decyzję o aresztowaniu mężczyzny.
W poznańskim sądzie zaczyna się w poniedziałek proces uczestników "czarnego protestu" sprzed półtora roku. Według prokuratury w nielegalnym zbiegowisku przed siedzibą PiS brało udział 1,5 tys. osób, ale oskarżono tylko kilka z nich. Jakim kluczem kierowała się prokuratura?
W nocy z piątku na sobotę na obwodnicy Rawicza kierowca bmw jechał drogą ekspresową pod prąd. Jak się okazało, był pod wpływem alkoholu i miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Prawie 250 tys. zł zebrał Caritas na pomoc dla poszkodowanych mieszkańców kamienicy na Dębcu. Mieszkańcom pomogło ponad 1500 ludzi dobrej woli.
Poznańscy policjanci łapią zuchwalców, którzy jeżdżą po ścieżce rowerowej i chodniku. Film z ul. Dąbrowskiego bije rekordy wyświetleń.
Policja z Gostynia szuka zaginionego mieszkańca Piasków Macieja Klupczyńskiego. Mężczyzna wyjechał samochodem z domu w poniedziałek. Od tego czasu nie wiadomo, co się z nim dzieje.
Kilku mężczyzn okradło kolekcjonera obrazów. Mówią, że chcieli odzyskać dla społeczeństwa skradzioną przez hitlerowców kolekcję obrazów. I, że liczyli tylko na splendor i wdzięczność. Prokurator nie wierzy w ich dobre intencje i żąda dla wszystkich wyroków skazujących.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.