Bramka strzelona belgijskiej drużynie Standard Liege sprawiła, że szwedzki napastnik Mikael Ishak wyszedł na czoło najlepszych strzelców Lecha Poznań w europejskich pucharach
Wydarzenia, które miały miejsce w czwartek w Liege w Belgii, a w efekcie których Lech Poznań przegrał mecz Ligi Europy, można wyjaśnić tym, co wydarzyło się w klubie w sierpniu i wrześniu
- Zachowanie, jakie zaprezentował Djordje Crnomarković, nie może mieć miejsca u profesjonalnego piłkarza. To nas kosztuje punkty - trener Dariusz Żuraw skrytykował po meczu ze Standardem Liege swego zawodnika. Po jego czerwonej kartce Lech przegrał 1:2.
Czerwona kartka dla Standardu Liege, ładny i sprytny gol - Lech Poznań miał Belgów na widelcu. Przegrał jednak, bo sam kończył mecz w dziesiątkę i bez kluczowych zawodników, zmienionych przez trenera. Oczywiście po golu w ostatniej akcji
Fachowcy obserwujący poczynania belgijskiego klubu Standard Liege nie mają wątpliwości - spadek ich formy to nie tylko kwestia kontuzji kilku graczy. W dużej mierze to robota koronawirusa, który rozbił Belgom treningi.
Francuski trener Standardu Liege Philippe Montanier nie miał żadnych obiekcji, żeby publicznie skrytykować swój zespół przed meczem Ligi Europy z Lechem Poznań. - Jestem rozczarowany - stwierdził.
Piłkarzom Lecha łatwiej wygrać z rywalem z wyżej notowanej ligi europejskiej niż z Rakowem Częstochowa. Dziś mecz ze Standardem Liege w Lidze Europy.
Bardzo dobra postawa w Lidze Europy, słaba w polskiej ekstraklasie - Lech Poznań ma dwa oblicza i w czwartek w Belgii być może pokaże to pierwsze, dzięki któremu zbiera brawa.
Geograficznie wygląda to odwrotnie niż sportowo, bowiem po drodze z Poznania do Charleroi mamy Liege. W tegorocznych rozgrywkach Ligi Europy było odwrotnie.
Zdarza się, że w ostatnich minutach meczu zdeterminowany bramkarz idzie pod bramkę rywali i zdobywa gola wyskokiem do główki. Bramkarz Standardu Liege dostał jednak podanie i wpakował piłkę do siatki. W czwartek zagra z Lechem Poznań
Rywale Glasgow Rangers znowu nie zdołali oddać żadnego strzału na ich bramkę, a zostali rozgromieni. Zdumiewa też porażka Benfiki Lizbona, która straciła aż trzy gole u siebie.
Tego nikt się nie spodziewał - napastnik Lecha Poznań Mikael Ishak wyszedł na prowadzenie klasyfikacji króla strzelców rozgrywek Ligi Europy. Wśród strzelców samej fazy grupowej jest drugi
To niezwykle istotne dla Lecha Poznań, bo jeżeli przekonanie Belgów o tym, że po porażce z Kolejorzem 1:3 nie mają już szans na wyjście z grupy, się utrwali, rewanż za trzy tygodnie mogą oni potraktować ulgowo.
Ponad dwa i pół miliona złotych otrzyma Lech Poznań jako gratyfikację za jedną tylko wygraną w Lidze Europy nad Standardem Liege. To pierwsze pieniądze zarobione przez niego w grupie, ale wcześniej zyskał już majątek.
Dwa szybkie ciosy w pierwszej połowie i poprawienie trzecim na początku drugiej - Lech Poznań wygrał pierwszy mecz w Lidze Europy.
Pojedynki Lecha Poznań z klubami belgijskimi doskonale pokazują, co też działo się z tym klubem w ostatniej dekadzie i co dzieje się z nim obecnie. Podczas starć ze Standardem Liege czas na kluczowe "sprawdzam!"
Belgijski zespół Standard Liege zgłosił na mecz z Lechem Poznań trzech dodatkowych, młodych zawodników. Drużyna jest zdziesiątkowana przez kontuzje i koronawirusa. Lepszej okazji do wygranej Lech nie będzie miał.
Bez licznego grona przyjechali do Poznania na mecz z Lechem piłkarze belgijskiego Standardu Liege. - Bardziej martwi nas kontuzja naszego przyjaciela. Zagramy dla niego z całych sił, bądźcie pewni - mówi Samuel Bastien ze Standardu.
Po raz pierwszy od dawna trener Lecha Poznań ma do dyspozycji wszystkich graczy, z wyjątkiem trenującego wciąż indywidualnie Bohdana Butki. Do gry jest wreszcie Pedro Tiba
Sporo pochwał zebrał Lech Poznań po tym, jak odważnie stawił czoła wyżej notowanym zespołom w Lidze Europy. Nie zmienia to faktu, że na razie to jego... najsłabszy występ w fazie grupowej europejskich pucharów.
Zinho Vanheusden krzyczał z bólu. Na pustym stadionie wszyscy słyszeli, jak cierpi. Nie zagra bardzo długo, a jego ból i kontuzja to szansa dla Lecha Poznań. O Standardzie Liege, z którym Lech Poznań zagra w czwartek, rozmawiamy z Mariuszem Mońskim, specjalistą od ligi belgijskiej
Lech Poznań przegrał dwa pierwsze mecze fazy grupowej Ligi Europy, ale chce stawiać na grę w tych rozgrywkach z całą mocą. Europejskie puchary to bowiem jego cel sportowy i marketingowy, do którego szykował się od ponad roku.
Jeśli Lech Poznań rzeczywiście musiałby wybierać między europejskimi pucharami a polską ekstraklasą i przenieść ciężar tylko na jedno z nich kosztem drugiego, wciąż jeszcze może wybierać Ligę Europy
Wiosną w czasie pandemii zamykano kina, teatry, ale otwarte były stadiony. Teraz jest odwrotnie - ani w czerwonej, ani w żółtej strefie żadne imprezy sportowe nie mogą odbywać się z udziałem widzów. Hitowy mecz Lecha z Benficą Lizbona - także
Ogromną różnicą w cenie biletów na mecze w europejskich pucharach z Benficą Lizbona, Standardem Liege i Glasgow Rangers postanowił Lech Poznań nagrodzić tych swoich kibiców, którzy chodzą na jego mecze stale.
To była rzadka okazja, by zobaczyć jak nowy belgijski rywal Lecha Poznań wygląda na tle niedawnego. Pokonany przez poznaniaków w czwartek zespół Charleroi SC przegrał u siebie ze Standardem Liege, czyli rywalem Lecha w grupie Ligi Europy.
To będzie wspaniała jesień dla Lecha Poznań. 22 października rozpocznie rywalizację w fazie grupowej Ligi Europy. Potrwa ona do 10 grudnia. Oto terminarz
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.