Współczesna kamienica, miejski park, a może modernistyczny domek? W środę poznamy najciekawszy budynek postawiony w ubiegłym roku w Poznaniu. Ale trudno wyobrazić sobie sytuację, że nagrody Quadro nie zdobędą projektanci wieżowca Bałtyk.
- Kraj-obraz, obraz kraju, to nasza wizytówka. Pokazuje, czy umiemy współpracować. Ani Szwecja, ani Włochy, ani zabytkowe miasteczka w Anglii nie są tworem indywidualnej dowolności - mówi Katarzyna Andrzejczyk-Briks, autorka scenariusza wystawy "Z klocków. Jak poukładać miasto" w Bramie Poznania. Można ją oglądać do 2 grudnia.
Orpea Polska złożyła właśnie wniosek o pozwolenie na budowę największego w Polsce kompleksu dla seniorów. Centrum powstać ma na terenie byłego szpitala przy ul. Szkolnej i Koziej. Fasada głównego budynku przy ul. Szkolnej nie wróci jednak do wyglądu sprzed wojny. Na dziedzińcu znajdzie się za to ogólnodostępny ogród dla mieszkańców.
Kameralny budynek powstanie pod adresem Zielona 3. Start inwestycji planowany jest jeszcze w tym roku.
- Jak wygląda relacja konserwator-architekt-inwestor? Dlaczego budynki, które ostatnio powstały w zabytkowej przestrzeni, tak się od siebie różnią? I czego możemy się spodziewać w budynkach dawnego szpitala przy ul. Podgórnej? - zastanawia się krytyk architektury Jakub Głaz, który zaprasza na kolejne spotkanie Centrum Otwarte.
Kuchnia, portiernia, octownia, pralnia, magazyn i oddział anatomii patologii - rozpoczęła się rozbiórka niektórych budynków byłego kompleksu szpitalnego przy ul. Szkolnej i Koziej. W ich miejscu stanie wielkie centrum opieki nad seniorem. Problemy ma za to nowy właściciel dwóch kamienic przy ul. Podgórnej.
Prezydent Poznania nie wspomniał tylko o krwi - i dobrze, bo jeszcze by zapaćkała chodniki, wyszorowane po moim niedawnym ujadaniu na brud i fetor. Teraz, po pucowaniu, powinniśmy wycierać buty przed wyjściem na miasto, bo kto wie, za ile miesięcy myjka znowu sięgnie bruku Półwiejskiej.
Wiele wskazuje więc na to, że poznaniakom trwale znudził się mityczny porządek, ale - nie traćmy ducha, szukajmy pozytywów. Nie udało się nam być polskim Zurychem lub Mediolanem (były takie pomysły), ale wciąż mamy szansę na Neapol - słynący z wiecznego kłopotu ze śmieciami.
Przegląd kilku inwestycji rodzi bowiem refleksję, że nie wystarczy wydać coś na świat, ale trzeba to właściwie uformować, choć - odmiennie niż w przypadku malców - już in statu nascendi.
Połączy okolice rynku, ratusza, z drugą stroną rzeki. Będzie się przez nią przejeżdżać albo przechodzić przez warciański cypel, potem na tereny rozwijającej się Politechniki. I - wpadnie się wprost na Maltę, na jezioro.
Do zamku w Puszczy Noteckiej przyjeżdżają pierwsi turyści. Czy Ziobro każe rozebrać zamek? Czy inwestor Paweł Nowak to człowiek PiS czy PO? - zastanawiają się Anna i Piotr. Samego zamku praktycznie nie widzą - inwestor zadbał o kamuflaż. Otoczył budowę siatką z drutem kolczastym. Usypał wał z ziemi. Jeszcze tej wiosny rozbudowywał tę zasłonę.
Ogóry obrodziły tego lata jak rzadko, bo jeszcze tajscy chłopcy nie wyszli z jaskini, a już w Puszczy Noteckiej objawiło się zamczysko, nie pierwsza i pewnie nie ostatnia współczesna polska warownia, za to - w jakiej skali i lokalizacji!
- Nie mogę mówić w imieniu inwestorów, ale powodów, dla których zdecydowali się na taką formę, dopatrywałbym się w kompleksach. W większości my, tu w Polsce, jesteśmy potomkami chłopów pańszczyźnianych, ale chcemy być potomkami towarzyszy husarskich i magnaterii - budowę zamku w Puszczy Noteckiej komentuje dr Tomasz Ratajczak, historyk sztuki.
Zaczyna się dobrze, ale za chwilę wszędzie może być tak samo. Tymczasem jest wiele eleganckich barw i sposobów, którymi można potraktować elewacje; odróżnić od siebie osiedla odcieniem, wzorem, liternictwem, nawigacją wizualną lub innymi detalami, które powinni zaprojektować fachowcy.
Poznański SARP rozstrzygnął właśnie konkurs na architektoniczną koncepcję rozbudowy Wielkopolskiego Centrum Onkologii. W ciągu trzech lat powstanie nowy budynek z salami operacyjnymi, gabinetami, pokojami do chemioterapii oraz garażem podziemnym.
Kibicowanie w konkursie na przychodnię lub dom kultury, z którego będzie się kiedyś korzystać, wydaje się nawet bardziej sensowne niż śledzenie konkursu na piosenkę, który ma o wiele mniejszy wpływ na nasze życie. A jeśli ktoś nadal uważa, że konkursy to głupi pomysł, niech odwróci sytuację.
Zabytkowy pałacyk, który niszczeje od lat, doczeka się remontu. Kupiła go firma, remontująca stare kamienice i zamierza w nim urządzić swoją siedzibę.
Garbary znów będą wielkie. Teraz, gdy kastrują Świętego Marcina, przerabiając go na wiejską drożynę, to one będą dzierżyć buławę głównej samochodowej ulicy centrum.
Poznańscy projektanci z pracowni Ultra Architects są ostatnio rozchwytywani. Ich najnowszy projekt to kameralny budynek z dużą ilością zieleni, który powstanie przy ul. Drzymały 27.
22 prace wpłynęły na konkurs architektoniczny dotyczący tzw. Kładki Berdychowskiej. Najlepszy projekt, który zostanie zrealizowany, wybierze sąd konkursowy. Nastąpi to najpóźniej w czerwcu.
Tak pięknej wiosny nie pamiętają najstarsze przedszkolaki, rosną zieleń i nowe domy; boom na sterydach - także w parkowych inwestycjach.
- Wydawało mi się, że uporał się z chorobą. Piotr miał charyzmę i zawsze wszystko mu się udawało. Ten interes, jako jedyny, mu nie wyszedł - mówi Piotr Kostka, szef poznańskiego stowarzyszenia architektów. W miniony czwartek zmarł architekt Piotr Barełkowski.
Przy pl. Bernardyńskim przez lata straszyła szpetna działka z dzikim parkingiem. Od kilku tygodni jest opłotowana, a latem ruszy tutaj budowa nowoczesnego budynku z mieszkaniami za ponad 10 tys. zł za metr.
Ten skwer to tak naprawdę Zaułek Ślepego Antka przy ul. Czartoria. Jego elementem jest okrągła ławka-scena Circle Form. Jej projektant Paweł Grobelny dostał właśnie główną nagrodę jury za przestrzeń publiczną w konkursie Polska Architektura XXL.
Firma Medi-system rozpocznie wkrótce rozbiórkę kilku budynków, które należą do kompleksu dawnego szpitala przy ul. Szkolnej. W ich miejscu stanie część wielkiego centrum opieki nad seniorami.
U zbiegu ul. Towarowej i al. Niepodległości stanęło popiersie kompozytora Romana Maciejewskiego. O budowę pomnika zabiegał brat artysty. Niestety, zmarł przed odsłonięciem monumentu.
O ile bowiem Poznań zaczął być w porządku wobec wykluczonych grup, uczniów jeżdżących MPK, małżeństw starających się o dziecko, kobiet potrzebujących wsparcia ginekologa czy ratajan czekających od dekad na park, o tyle w innych sprawach nadal nie jest po poznańsku purzundnie, czyli może i bez polotu, ale za to solidnie.
Okolice Rynku Wildeckiego to ostatnio ulubione miejsce deweloperów. Niedawno pisaliśmy, że w miejscu pawilonów Las Vildas powstanie nowoczesna kamienica, a teraz premierę ma budynek Rynek Wildecki 3, który pojawi się zamiast brzydkiej hali Komfortu.
Umysłowa ospałość nie powinna cechować żadnego urzędnika, zwłaszcza prezydenta. Szef miasta powinien więc wreszcie dokończyć to, od czego zaczął kadencję: przemianę dziedzińca magistratu z parkingu w przyjazne i ludne miejsce.
Najwięcej nadziei pokładam nie w wielkich projektach, a w małych. Wierzę w wypełnianie starej tkanki dzielnic, w których są już szkoły, rynki, parki, tramwaje. Wciąż jest w nich dużo wyrw, wystarczy się delikatnie do tego przytulić - mówi krytyk architektury Grzegorz Piątek
Szczeciński inwestor miał dość kontrowersji związanych z planowanym budynkiem na Chwaliszewie. Sprzedał działkę razem z krytykowanym projektem. Budynek i tak powstanie, ale nowy właściciel tego terenu - firma Atal - już konsultuje jego projekt z osiedlowymi radnymi.
Po ponownych zaślubinach Poznania z Wartą, czyli zachłyśnięciu się faktem, że rzeka w mieście istnieje i nie gryzie, trzeba zająć się projektowaniem na wyższym poziomie niż lanie asfaltu, montaż lamp, kamer, koszy i przenośnych toalet.
Z okazji przypadającej w tym roku 20. edycji Nagrody Prezydenta Miasta Poznania im. Jana Baptysty Quadro za najlepszy budynek, jaki powstał w Poznaniu Stowarzyszenie Architektów Polskich organizuje cykl spacerów po 20 najciekawszych budynkach.
Potencjał mają niektóre podwórza i przejścia między ulicami, także te, które mogłyby łączyć odremontowany Święty Marcin z ul. 27 Grudnia. Na fali "duchologicznej" nostalgii mógłby odżyć pasaż Różowy - dziś żywa skamielina z lat 90.
10-piętrowy wieżowiec Miastoprojektu to pierwszy tak wysoki budynek, który powstał w Poznaniu. Kiedyś pracowali w nim architekci, którzy odbudowywali Wielkopolskę z wojennych zniszczeń. Teraz będzie tu nowoczesna przestrzeń do coworkingu.
Z końcem stycznia ostatni kupcy opuścili pawilony handlowe obok Rynku Wildeckiego - tzw. Las Vildas. Dziś resztki splądrowanych bud jeszcze straszą, ale wiosną rozpocznie się tutaj budowa nowoczesnej kamienicy.
Okrąglak to pierwszy z budynków, który zostanie bliżej zaprezentowany poznaniakom z okazji 20. edycji nagrody architektonicznej im. Jana Baptysty Quadro. Cykl spacerów prezentujących najlepszą poznańską architekturę nazywa się "Zbudowane".
Gdy powstawał, wielu poznańskim architektom się nie podobał. Dziś z Okrąglaka - perły modernizmu - dumni są wszyscy.
Miejscy urbaniści pokazali, w jaki sposób powinno się zagospodarować poprzemysłową część Jeżyc pomiędzy ulicami: Dąbrowskiego, Kościelną, Św. Wawrzyńca i Żeromskiego.
Spotkania poświęcone architekturze, designowi, nowym przepisom i przede wszystkim wystawa najnowszych materiałów i technologii budowlanych. Jutro zaczynają się w Poznaniu targi Budma - największa taka impreza w naszej części Europy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.