Ukraiński obrońca Wołodymyr Kostewycz przechodzi do rodzimego klubu Dynamo Kijów. Co ciekawe, Lech Poznań nawet nie miał świadomości, że podpisał tam kontrakt. Nie musiał mieć
Napastnik Mikael Ishak, niebawem drugi napastnik, bramkarz Filip Bednarek, obrońca Alan Czerwiński... Kluczowym ruchem Lecha Poznań w tym oknie transferowym może okazać się zatrzymanie na dłużej Pedro Tiby. A były na niego oferty.
To refleksja, która oznacza de facto przyznanie się Lecha Poznań do nietrafności tego transferu. Poznański klub szuka nowego klubu dla Karlo Muhara i nowego defensywnego pomocnika
W 2024 roku Jakub Kamiński będzie miał 22 lata. Do tej pory nie może odejść z Lecha Poznań bez jego zgody. Jeden z najlepszych piłkarzy tego sezonu w Kolejorzu i klub podpisali nowy kontrakt
Pieniądze, jakie zarobi Christian Gytkjaer we Włoszech, są ogromne. Wejście Silvio Berlusconiego i Adriano Gallianiego do klubu AC Monza oznacza ogromne pieniądze dla tego klubu, ale i zasady dla piłkarzy.
Transfer Christiana Gytkjaera do AC Monza jest potwierdzeniem tego, że wszystko, co polska ekstraklasa i kluby takie jak Lech Poznań mają do zaproponowania światu, to młodzież. Dla piłkarzy starszych nie jest to trampolina do kariery.
Duński napastnik Christian Gytkjaer, który jeszcze w niedzielę strzelał pożegnalne gole dla Lecha Poznań i został królem strzelców polskiej ekstraklasy, jest już zawodnikiem włoskiego klubu AC Monza. Warunki ustalił podczas kolacji.
Portugalczyk Joao Amaral zimą opuścił Lecha Poznań na zasadzie wypożyczenia do Pacos de Ferreira. Chciał, by jego partnerka rodziła w kraju. Mówił, że w Polsce nie czuł się najlepiej, ale Lech i tak chce go widzieć na pierwszym treningu.
Jeden z najlepszych transferów Lecha Poznań w ostatnim sezonie, ukraiński obrońca Bohdan Butko, nie będzie w nim dalej grał. Wraca do Szachtara Donieck, gdzie ma większe pieniądze, ale mniejsze szanse na grę.
Na zarobki podobnej wysokości jak w Lechu Poznań, tylko że w euro liczyć może we Włoszech duński napastnik Christian Gytkjaer. Wyjechał do klubu AC Monza, którego słynny Silvio Berlusconi dofinansowuje sporymi środkami.
Duński napastnik Christian Gytkjaer został królem strzelców ekstraklasy. Dziewiątym w dziejach Lecha Poznań. Trudno go będzie w Kolejorzu zastąpić - to zadanie dla Mikaela Ishaka.
- Tworzymy widowiska i strzelamy dużo bramek - mówi trener Dariusz Żuraw o swoim zespole Lecha Poznań, który w roku 2020 był najlepszy. Wygrał najwięcej spotkań, strzelił najwięcej goli, ale ustąpił w tabeli Legii Warszawa.
Meczem z Jagiellonią Białystok zakończy się nie tylko sezon Lecha Poznań, ale także kariery w jego barwach kilku piłkarzy. Padły w tej sprawie deklaracje. Kolejorz chce sprowadzić drugiego napastnika
- Najchętniej nie oddawałbym nikogo - mówi trener Lecha Poznań Dariusz Żuraw. Dobrze wie, że to jednak niemożliwe. Swoje dalsze ruchy Lech uzależnia od tego, kto z zespołu odejdzie.
- Miałem oferty z niemieckich klubów St. Pauli Hamburg, SV Darmstad, Hannover 96, a także z klubów belgijskich i holenderskich - mówi szwedzki napastnik Mikael Ishak w rozmowie z Fotbolls Kanalen. Jakim cudem wybrał więc Lecha Poznań?
Ma zastąpić Duńczyka Christiana Gytkjaera, co jest zadaniem nie lada, jako że to najlepszy strzelec Lecha Poznań od lat i prawdopodobny król strzelców. Kolejorz z Mikaelem Ishakiem łączy jednak podobne nadzieje
Trzech nowych piłkarzy sprowadził dotąd Lech Poznań, z czego największym hitem ma być Szwed Mikael Ishak, czekający na podpis pod umową. Niewykluczone jednak, że Kolejorz sięgnie po kolejnych zawodników
- Długo to trwało, zanim udało się nam sprowadzić tego piłkarza. Bardzo długo - mówi trener Lecha Poznań Dariusz Żuraw o szwedzkim napastniku Mikaelu Ishaku. I nie zaprzecza, że Kolejorzowi pomogła epidemia koronawirusa. Wartość Ishaka szacuje się bowiem na 1,5 mln euro
Asyryjski piłkarz Mikael Ishak wylądował w Poznaniu i przejdzie testy medyczne w Lechu Poznań, po których ma podpisać kontrakt. I zastąpić Christiana Gytkjaera
- Mocno pracujemy w klubie nad tym, żeby zespół w nowym sezonie kadrowo nie stracił na jakości, ale jeszcze był mocniejszy - zapewnia trener Lecha Poznań Dariusz Żuraw.
Lech Poznań był jednym z tych klubów, do których ofertę pozyskania Damjana Bohara z Zagłębia Lubin skierował jego menedżer Ivica Vrdoljak. Ten gracz pasowałby w Lechu jako następca Kamila Jóźwiaka, ale jego cena jest astronomiczna
Taką informację podał Ivica Vrdoljak - niegdyś piłkarz Legii Warszawa, a obecnie menedżer zawodnika. Słoweniec Damjan Bohar z Zagłębia Lubin został zaoferowany Lechowi Poznań oraz Legii Warszawa
Za zgodą Lecha Poznań jego nowy obrońca Alan Czerwiński może grać w Zagłębiu Lubin do końca sezonu. Podpisał aneks do umowy ze starym klubem. W Poznaniu stawi się z nastaniem sierpnia.
Christian Gytkjaer przyszedł do Lecha Poznań po tym, jak opuścił w 2. Bundeslidze niemiecki klub TSV 1860 Monachium i Kolejorz mógł go pozyskać za darmo. Lech szuka teraz podobnych napastników. Swój klub 1. FC Nürnberg opuszcza na przykład Mikael Ishak.
To zupełnie oczywiste, że Lech Poznań nie jest w stanie spełnić oczekiwań finansowych Christiana Gytkjaera, o ile ten ich nie obniży. Nie z tym budżetem, który teraz ma. Problem w tym, że po tylu latach powinno być go już stać.
Portugalczyk Joao Amaral został wypożyczony do rodzimego klubu Pacos de Ferreira, gdyż jego partnerka spodziewała się dziecka i chciała rodzić w ojczyźnie - taka wersja była dotąd. Teraz Joao Amaral mówi, że problemem był trener.
Nie sprzedał Lech Poznań Kamila Jóźwiaka zimą, ale może sprzeda go latem. Zainteresowanych nim jest spora grupa klubów niemieckich, zwłaszcza świeżo upieczony beniaminek Bundesligi
- Robimy w sztabie trenerskim zbiórkę na zatrzymanie Christiana Gytkjaera - mówi trener Lecha Poznań Dariusz Żuraw, ale żartem. A serio: bardzo by chciał, aby Duńczyk został. Argumentem jest to, że Lech będzie mu odpowiadał jako zespół
- To normalne, że piłkarz taki jak ja, który strzela dużo bramek i będzie wolnym zawodnikiem na rynku wzbudza duża zainteresowanie klubów - mówi napastnik Lecha Poznań Christian Gytkjaer. I dodaje, że wolałby zostać w Lechu, ale nie wie, co się stanie
Andrzej Juskowiak, Robert Lewandowski, Artjoms Rudnevs, Jarosław Araszkiewicz - żaden z tych wielkich napastników nie strzelił tylu goli dla Lecha Poznań co Christian Gytkjaer. Trudno będzie grać bez Duńczyka. Zakusy na niego ma nawet Legia Warszawa
- Nie wiem, kto stawiał nas w roli faworytów do mistrzostwa - mówi trener Lecha Poznań Dariusz Żuraw. I dodaje, że celem Kolejorza w tym sezonie jest podium. Co skłania do refleksji nad tym, z jakiej racji Lech właściwie miałby znaleźć się poza nim? To bezpieczna strefa komfortu.
Karlo Muhar to kolejny piłkarz Lecha Poznań trafiający na rozwijającą się ekspresowo w internecie krytykę ze strony kibiców. Zapłacić może wysoką cenę za to, że został tu sprowadzony i wpakowany w środek sporu klubu z kibicami.
Tego Lech Poznań chyba się nie spodziewał. Zaproponował kibicom wirtualny bilet na mecz z Pogonią Szczecin, ale ci zareagowali bardzo gwałtownie. Rozpętali akcję #biletdlaMuhara, która robi furorę w internecie. "Kupimy bilet, o ile Karlo Muhara nie będzie" - piszą.
Kto mówił, że Joao Amaral całkowicie stracił formę w Portugalii? 17 minut po restarcie rozgrywek w tej lidze wypożyczony z Lecha Poznań gracz strzelił gola bezpośrednio z rzutu wolnego. Polskiemu bramkarzowi.
Lech Poznań nie czeka ze wzmocnieniem na pozycji bramkarza. Sprowadza z ligi holenderskiej kolejnego bramkarza, tym razem Polaka. To Filip Bednarek, brat najdroższego piłkarza polskiej ligi - Jana Bednarka.
W sytuacji, w której Alan Czerwiński po wygaśnięciu umowy z Zagłębiem Lubin ma już podpisany nowy kontrakt z nowym klubem, Lechem Poznań, ten mógłby zablokować jego grę w Lubinie po 30 czerwca
Kiedy Łukasz Trałka odszedł z Lecha Poznań w ramach czystki w 2019 roku, wydawało się, że jego długa kariera dobiega końca. Nic z tego! Piłkarz jest liderem Warty Poznań, z którą przedłużył umowę, ma też program w internecie
Ten aneks do umowy pozwala na to, by duński napastnik Christian Gytkjaer nie odszedł z Lecha Poznań 1 lipca, gdy wygasała mu obecna umowa, ale dokończył z nim sezon.
Lech Poznań miał pozyskać Alana Czerwińskiego z dniem 1 lipca. Nie ma jednak takiej opcji. Albo do końca lipca będzie on grał jak dotąd w Zagłębiu Lubin, albo nigdzie. - Zagra u nas - przekonuje prezes lubińskiego klubu.
W dobie koronawirusa finanse Lecha Poznań na pewno ucierpią. Może je uratować dobry transfer, np. utalentowanego Filipa Marchwińskiego. Chęć zakupu piłkarza zgłasza Borussia Dortmund, która kiedyś sprowadziła z Lecha samego Roberta Lewandowskiego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.