W Poznaniu wystąpią m.in. Joanna Żółkowska, Kacper Kuszewski, Emilia Komarnicka-Klynstra i Stefano Terrazzino. Zagrają w komedii muzycznej oraz w spektaklu tanecznym. Oba spektakle zaplanowano na scenie w Auli Artis.
Dyrektorka Teatru im. Fredry w Gnieźnie Joanna Nowak chwali się wynikami zleconego przez siebie badania atmosfery pracy. Wnioski: mobbingu i przemocy na scenie nie ma. Audyt przeprowadził zatrudniony w teatrze doradca etyczny, który wciąż bada skargę jednej z aktorek.
To przedstawienia z repertuaru Teatru Kwadrat. Każdy z tych spektakli będzie pokazany w Poznaniu po raz pierwszy.
- Ostatnie sezony w polskich teatrach to wysyp spektakli mierzących się z tematyką queerową. Czas zrobić podsumowanie tego trendu, dać mu należne miejsce w naszej kulturze i zastanowić się, co sygnalizuje na temat świata, w którym żyjemy i który tworzymy" - wyjaśniają organizatorzy.
Warszawski teatr Kwadrat wystawi dwie komedie. W spektaklu dla młodzieży przekonamy się, jak radzi sobie Kopciuszek w świecie hejtu. Wszystkie spektakle będą grane na scenie w Auli Artis.
Fałszowanie dokumentacji związanej ze zwolnieniem dwóch aktorek - taki zarzut stawiają sygnaliści Piotrowi Kruszczyńskiemu, dyrektorowi Teatru Nowego w Poznaniu. Mimo wątpliwości zarząd woj. wielkopolskiego, któremu podlega teatr, wciąż dyrektorowi ufa.
Po naszej publikacji o sytuacji w teatrze w Gnieźnie kolejni artyści opowiadają, co działo się za kulisami. Dyrektor Joanna Nowak ostrzega: - Wobec osób naruszających dobre imię teatru zostały wszczęte kroki prawne.
Aktorka, która grała z Rolandem Nowakiem: - Dostałam z pięści w twarz. Gdy do mnie podszedł, powiedziałam mu tylko: "Chcesz mnie zabić? No, zabij mnie". Ocknął się.
Choć w tej sprawie pojawiły się już głosy poparcia, dyrektor Piotr Kruszczyński nie wiąże z nimi ewentualnej decyzji. U marszałka był w tej sprawie pod koniec grudnia ubiegłego roku.
Na kolejny jubileusz wracają na chwilę na poznańską scenę - do miejsca, gdzie rozpoczynali teatralną przygodę. I skąd zna ich publiczność wychowana na spektaklach niezależnych teatrów.
Pracowniczki i pracownicy teatru wystosowali ten apel ze sceny, po ostatnim spektaklu sezonu. Prezydent Jacek Jaśkowiak chce jednak kolejnego konkursu na dyrektora. - Poznań to fascynujące, ale niełatwe miasto - mówił podczas spotkania z zespołem Maciej Nowak.
Choy Ka Fai, Ana Pi, Igor Shugaleev i Patrick Ziza - to ich spektakle stanowią fundamenty tegorocznej edycji Malta Festival. W progranie także spotkania, wykłady, warsztaty, koncerty.
Przez tydzień na dwóch scenach kaliskiego teatru oraz gościnnie w Centrum Kultury i Sztuki wystąpi ponad 170 aktorów. Wśród nich Agata Kulesza, Renata Dancewicz czy Piotr Polk.
Nie zabraknie prawdziwych światowych gwiazd. Wystąpią m.in. Tanztheater Wuppertal Pina Bausch, Sibiu Ballet Theatre i 420PEOPLE. Swoje spektakle zaprezentują na Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Tańca między 25 a 29 kwietnia.
- Kończy mi się w Poznaniu umowa, władze miasta zadeklarowały, że automatycznego przedłużenia kadencji nie będzie, więc startuję w konkursach. Chciałbym jeszcze trochę popracować - mówi "Wyborczej" Nowak
- Pamiętam taki moment, w którym mój ojciec krzyczy z pokoju obok, że umarł papież, zbieramy się w salonie i nagle zaczynamy modlić się przed telewizorem - opowiada Jakub Skrzywanek*, reżyser spektaklu "Śmierć Jana Pawła II" w Teatrze Polskim w Poznaniu
- Na moim facebooku codziennie znajduję wśród znajomych kogoś, kto został zabity. Boję się już tam zaglądać - mówi Rymma Tyszkewycz, jedna z pięciu ukraińskich aktorek grających w najnowszym spektaklu Republiki Tłusta Langusta.
To będzie opowieść nie tylko o brzuszkach i pompkach, ale też o sytuacji, w której dorastająca dziewczyna musi się tłumaczyć dorosłemu panu w dresie ze swojej niedyspozycji. Powstanie tego spektaklu poprzedziła niefortunna wypowiedź ministra Przemysława Czarnka.
Krzysiu najpierw przychodził na próby i stawał w oknie. Z czasem zaczął podchodzić bliżej i się bardzo serdecznie ze wszystkimi witać.
"Jekyll & Hyde", "Irena", Paderewski po amerykańsku, "Pippin", będzie też klasyka i Madagaskar.
Ale to będzie podróż! Od Bawarii przez ukraińską "Mezopotamię" po model folwarczny i (prawdopodobnie) powrót dwóch hitów. Oto propozycje Teatru Polskiego w Poznaniu na nadchodzącą jesień
Dwie odsłony opery, a baletu jedna, ale w dwóch interpretacjach - tak, w skrócie, przedstawiają się jesienne propozycje Teatru Wielkiego w Poznaniu
Głośne wiersze, niepokoje kota, kafkometr. Będzie się działo tej jesieni w Teatrze Ósmego Dnia.
Teatr Nowy szykuje jubileuszowy festiwal imienia królowej polskiej piosenki. Z czym jeszcze wchodzi w 100-lecie swojej działalności?
Premiera "Wesela" w Święto Niepodległości, aktorka Antonina Choroszy - tym razem w roli reżyserki oraz kolejna premiera Jana Klaty. Teatr Nowy zaczyna świętowanie jubileuszu. - Postaramy się też, by ogrzewanie działało - zapowiada dyrektor Piotr Kruszczyński.
Ciemna, prawie pusta scena. Na niej zespół muzyczny i Krystyna Janda za półprzezroczystą zasłoną, która pełni też rolę ekranu. Twarz aktorki widzimy na zbliżeniach. Czasem na scenie pojawia się papieros, czasem piosenka. Bywa, że łzy.
Park Chopina, Dziedziniec Biblioteki Uniwersyteckiej, Dziedziniec Różany przy CK Zamek, Scena Wspólna - wszystkie te miejsca w najbliższych dniach staną się jedną teatralną sceną. Pod koniec wakacji wraca II Festiwal Teatrów Podwórkowych.
Nagrodę na zakończonym właśnie 26. Festiwalu Szekspirowskim dostał spektakl "Romeos & Julias unplagued. Traumstadt". To najlepsza polska inscenizacja dzieł dramatycznych Williama Szekspira.
Kazimiera Nogajówna zadebiutowała w latach 50. Grała w teatrach w Kaliszu, Częstochowie, Kielcach, Szczecinie, Łodzi, Bydgoszczy, ale najdłużej w Poznaniu. - Wyciszona, delikatna, bardzo koleżeńska, pogodna, skora do wszelkiej pomocy. Ktoś, kto wie, że życie nie kończy się na pracy i zawsze warto być człowiekiem - wspomina Andrzej Lajborek, aktor Teatru Nowego.
- Czas, kiedy rozmawialiśmy o tym, co dalej, był nam wszystkim potrzebny - mówi Renata Stolarska, nowa dyrektorka Teatru Ósmego Dnia. Stanowisko objęła do sierpnia 2025 roku.
W czasie galopującej inflacji nie tylko 3 tys. zł, ale nawet 4 tys. zł z trudem pozwalają godnie przeżyć człowiekowi pełen miesiąc. W tej historii nie chodzi jednak chyba tylko o pieniądze.
- Myślę, że kiedy Joyce pisał o Dublinie, zależało mu, żeby jego czytelnicy odnaleźli w tej opowieści siebie samych. Postanowiliśmy zrobić podobny zabieg - mówi Maja Kleczewska, która w Teatrze Polskim w Poznaniu reżyseruje "Ulissesa".
- Poznań traci budynek, który wedle wcześniejszych zapewnień miał służyć niezależnej kulturze i edukacji - mówi Adam Ziajski, reżyser, założyciel Sceny Roboczej, którą po 7 latach działania w dawnym kinie Olimpia czeka wyprowadzka. Wciąż jednak nie wiadomo, kiedy i dokąd.
- Bohater to nie jest narodowiec ani nawet Pan Tadeusz. To zwykły człowiek - mówi Agata Biziuk, która w Teatrze Animacji w Poznaniu przygotowała spektakl na podstawie polskiej narodowej epopei.
"To edycja wyjątkowa, podczas której będzie można zobaczyć zarówno scenicznych zawodowców, jak i OFFowych wyjadaczy grających w przeróżnych stylistykach" - informuje Renata Stolarska, p.o. dyrektor Teatru Ósmego Dnia. Festiwal odbędzie się w dniach 1-3 kwietnia.
Gdy w grudniu aktorzy Teatru Usta Usta zagrali ten spektakl po raz pierwszy, nikt nie przypuszczał, że opowieść o wojennej tułaczce stanie się tak boleśnie aktualna. Pokazy spektaklu "Gdzieś daleko stąd" - od piątku do niedzieli. Gdzie jeszcze warto się wybrać?
Jakież inne dzieło jest tak aktualne w każdym czasie? Don Kichot z La Manchy wstępuje na deski Teatru Wielkiego i pozostanie tu przez kilka sezonów. Czy będziemy jego losy rozpatrywać tak samo teraz i za jakiś czas?
To będzie niezwykły tydzień w Poznaniu, pełen kulturalnych wydarzeń dla Ukrainy. Kraju, z którego przed wojną wywołaną przez Władimira Putina codziennie uciekają kobiety z dziećmi. Ukraińcy potrzebują teraz naszej pomocy
Barak Kultury opowiada historię oporu Białorusinów, zarejestrowaną na zdjęciach. Zamek pokaże spektakl o świecie po katastrofie klimatycznej. Zespół Armia będzie świętować jubileusz. A Natalia Niemen zaśpiewa mniej znane piosenki swojego ojca. Gdzie jeszcze warto być w najbliższych dniach?
Wojciech Kalwat miał 71 lat. Z poznańską sceną był związany od 2004 r. Zmarł po długiej i ciężkiej chorobie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.