Lech Poznań jest w trakcie serii "meczów pułapek". Przeciwnicy są teoretycznie słabsi, ale już Stal Mielec pokazała, że mogą napsuć krwi liderowi tabeli. Teraz Kolejorz zagra na wyjeździe z Górnikiem Łęczna. Kluczowe dla Lecha będzie przede wszystkim poprawienie skuteczności, bo właśnie tego najbardziej brakowało w meczu ze Stalą.
Mecz Lecha Poznań ze Stalą Mielec jest idealnym dowodem na to, że piłka nożna raczej nigdy nie będzie dyscypliną, którą można opisać jedynie liczbami i na ich podstawie przewidywać wyniki. Według modeli statystycznych Lech powinien był w tym spotkaniu strzelić przynajmniej cztery gole. A skończyło się na 0:0.
Lech Poznań pokonał na wyjeździe Legię Warszawa 1:0 i utrzymał pozycję lidera PKO Ekstraklasy. O wyniku zadecydowała druga połowa, którą zespół trenera Macieja Skorży rozegrał po profesorsku i po strzeleniu gola nie pozwolił na wiele mistrzom Polski.
Lech Poznań ma za sobą kolejne zwycięstwo i nieprzerwanie od połowy sierpnia znajduje się na pierwszym miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy. Duży wpływ na tę bardzo dobrą pierwszą fazę sezonu mają domowe mecze, które dają punkty i efektowne gole.
Trener Lecha Poznań wziął sprawy w swoje ręce i sam zdecydował o kształcie rady drużyny oraz o wyborze kapitana swojego zespołu. Funkcję tę przestaje pełnić często kontuzjowany Thomas Rogne, a opaskę będzie od teraz nosił Mikael Ishak, dla którego będzie to dopiero drugi sezon w Kolejorzu.
Powoli kończący się sezon PKO Ekstraklasy był bardzo dobry dla Warty Poznań i zdecydowanie gorszy dla Lecha. Jednak w ogłoszonych nominacjach do nagród Ekstraklasy za te rozgrywki oba poznańskie kluby otrzymały po jednej nominacji.
Lech Poznań rozgrywa sezon pełen wzlotów i upadków, jednak Mikael Ishak indywidualnie nie może narzekać. Regularnie strzelając gole dla Kolejorza, znalazł się wśród najlepszych napastników Lecha w historii, a w jednym przypadku nosi laur najlepszego.
Lech Poznań podejdzie do pucharowego meczu z Radomiakiem z dużymi problemami. Do słabej dyspozycji i jakości murawy na stadionie w Sosnowcu dochodzą urazy kluczowych zawodników. - Nie jestem człowiekiem, który chowa głowę w piasek - reaguje na to Dariusz Żuraw.
Bramka strzelona belgijskiej drużynie Standard Liege sprawiła, że szwedzki napastnik Mikael Ishak wyszedł na czoło najlepszych strzelców Lecha Poznań w europejskich pucharach
Czerwona kartka dla Standardu Liege, ładny i sprytny gol - Lech Poznań miał Belgów na widelcu. Przegrał jednak, bo sam kończył mecz w dziesiątkę i bez kluczowych zawodników, zmienionych przez trenera. Oczywiście po golu w ostatniej akcji
Przy stanie 0:2 kibice Lecha Poznań skreślali już swój zespół i trenera Dariusza Żurawia z dalszej walki o mistrzostwo Polski. Kolejorz był wyraźnie bity przez lidera z Częstochowy. Pozbierał się jednak i wyszedł na prowadzenie. To jednak Lech - stracił je.
Tego nikt się nie spodziewał - napastnik Lecha Poznań Mikael Ishak wyszedł na prowadzenie klasyfikacji króla strzelców rozgrywek Ligi Europy. Wśród strzelców samej fazy grupowej jest drugi
Lech Poznań nie jest już klubem, który drżałby o to, czy przejdzie jedną czy dwie rundy pucharów. On nie bał się wielkiej Benfiki Lizbona. Odpowiadał na jej ciosy, poszedł na wymianę i po meczu, który przejdzie do historii, przegrał 2:4.
Młody napastnik Lecha Poznań Filip Szymczak wrócił do zdrowia i treningów wcześniej, niż się wydawało. - Wszystko się zagoiło - mówi, choć miał dość poważny uraz stawu skokowego
To, co zrobił Lech Poznań na Cyprze, przejdzie do historii klubu. Po 3:0 z Valmierą FC i 3:0 z Hammarby Sztokholm teraz rozniósł cypryjskiego lidera Apollon Limassol aż 5:0. Skala trudności teoretycznie rośnie z każdą rundą, ale Lech z każdym meczem wygląda lepiej.
Latami Lech Poznań nie mógł wygrać w Szwecji ani wyeliminować żadnego szwedzkiego przeciwnika. To był jego największy koszmar. I wreszcie - 3:0 z Hammarby w Sztokholmie po profesorskiej grze w drugiej połowie
Gruziński napastnik Nika Kaczarawa udanie przeszedł testy medyczne w Lechu Poznań i został nowym zawodnikiem Kolejorza. Jest pierwszym Gruzinem w jego historii.
- To nie pierwsza taka sytuacja, dlatego o tym mówię. Karnego przeciw nam nie powinno być, a Lubambo Musonda ze Śląska Wrocław sam się przyznał, że nie był faulowany - takie mocne twierdzenie postawił po meczu trener Lecha Poznań Dariusz Żuraw.
Lech Poznań twierdzi, że mimo uszkodzenia i krwiaka stawu skokowego przez jego młodego napastnika Filipa Szymczaka jest w stanie przywrócić go do gry już za miesiąc. Kontuzja lechity wyglądała bardzo groźnie.
Lech Poznań do końca okna transferowego nie sprowadzi tylko nowego napastnika, którym najprawdopodobniej będzie Mohamad Awad z Izraela. To nie jest koniec jego transferów.
- Świetna sprawa - powiedział nowy napastnik Lecha Poznań Mikael Ishak, gdy Kolejorz wylosował w Lidze Europy szwedzką drużynę Hammarby Sztokholm. I zaraz potem rozdzwoniły się telefony.
Nie wystarczył geniusz Pedro Tiby i Mikaela Ishaka, a wspaniałe akcje Jakuba Kamińskiego to też za mało. Wisła Płock zremisowała z Lechem Poznań 2:2 po dwóch rzutach karnych.
Z siedmiu goli, które strzelił w trzech meczach Lech Poznań, aż pięć padło łupem dwóch napastników - Mikaela Ishaka i Filipa Szymczaka. Szwed już na tym etapie rokuje, że może zastąpić Christiana Gytkjaera, a nawet go przebić
Gol do szatni zdobyty przez nowego napastnika Mikaela Ishaka, całkowita dominacja i bardzo piękna gra wskazywały na to, że Lech Poznań wygra pierwszy mecz sezonu. Przegrał jednak z Zagłębiem Lubin, przegrał w pięć minut
- Chciałbym, żeby mogli nas już oglądać wszyscy, a nie tylko część stadionu - powiedział Dariusz Żuraw podczas prezentacji Lecha Poznań na stadionie przy Bułgarskiej, choć utrudniało to nagłośnienie. I powiedział, że dobrą grą chce dojść do mistrzostwa Polski i Pucharu Polski.
To były najpiękniejsze chwile meczu Lecha Poznań z Odrą Opole w Pucharze Polski. Zaledwie 18-letni wychowanek Kolejorza Filip Szymczak zdobył pierwszego gola. On, a nie sprowadzony z Niemiec Mikael Ishak. Jakże ten młody chłopak się cieszył!
To wyjątkowa sytuacja, by nowy sezon rozpoczynał się tak późno i od Pucharu Polski. Lech Poznań jednak sobie poradził, pokonał niżej notowaną Odrę Opole 3:1, a swego pierwszego gola dla Kolejorza strzelił młodziutki Filip Szymczak. Ależ się cieszył!
Najbardziej prestiżowe pozycje i numery w Lechu Poznań dostali na nowy sezon Mickey van der Hart, Mikael Ishak, Dani Ramirez i Filip Marchwiński. Dziewiątka oznacza w przypadku Szweda napastnika numer... jeden
Ostrożność w przebudowie kadry Lecha Poznań przed nowym sezonem ma być argumentem za utrzymaniem przez Kolejorza tak dobrej dyspozycji, jaką miał na koniec zeszłego sezonu. A to ważne, bo sezon rozpocznie od bardzo wysokiej i ryzykownej licytacji
W zamkniętym dla widzów i mediów sparingu Lech Poznań zremisował z niemieckim klubem Kickers Offenbach 1:1 po golu Szweda Mikaela Ishaka. To był jedyny sprawdzian przed startem rozgrywek.
- Przeżyjemy pandemię, a to jeszcze w marcu nie było wcale takie oczywiste - mówi właściciel Lecha Poznań Piotr Rutkowski. W obszernej rozmowie opowiada "Wyborczej" o transferach, możliwościach Lecha i tym, dlaczego się nie rozpędza.
Na zarobki podobnej wysokości jak w Lechu Poznań, tylko że w euro liczyć może we Włoszech duński napastnik Christian Gytkjaer. Wyjechał do klubu AC Monza, którego słynny Silvio Berlusconi dofinansowuje sporymi środkami.
- Najchętniej nie oddawałbym nikogo - mówi trener Lecha Poznań Dariusz Żuraw. Dobrze wie, że to jednak niemożliwe. Swoje dalsze ruchy Lech uzależnia od tego, kto z zespołu odejdzie.
- Miałem oferty z niemieckich klubów St. Pauli Hamburg, SV Darmstad, Hannover 96, a także z klubów belgijskich i holenderskich - mówi szwedzki napastnik Mikael Ishak w rozmowie z Fotbolls Kanalen. Jakim cudem wybrał więc Lecha Poznań?
Trzech nowych piłkarzy sprowadził dotąd Lech Poznań, z czego największym hitem ma być Szwed Mikael Ishak, czekający na podpis pod umową. Niewykluczone jednak, że Kolejorz sięgnie po kolejnych zawodników
- Długo to trwało, zanim udało się nam sprowadzić tego piłkarza. Bardzo długo - mówi trener Lecha Poznań Dariusz Żuraw o szwedzkim napastniku Mikaelu Ishaku. I nie zaprzecza, że Kolejorzowi pomogła epidemia koronawirusa. Wartość Ishaka szacuje się bowiem na 1,5 mln euro
Asyryjski piłkarz Mikael Ishak wylądował w Poznaniu i przejdzie testy medyczne w Lechu Poznań, po których ma podpisać kontrakt. I zastąpić Christiana Gytkjaera
Christian Gytkjaer przyszedł do Lecha Poznań po tym, jak opuścił w 2. Bundeslidze niemiecki klub TSV 1860 Monachium i Kolejorz mógł go pozyskać za darmo. Lech szuka teraz podobnych napastników. Swój klub 1. FC Nürnberg opuszcza na przykład Mikael Ishak.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.