Dyrekcja szpitala przy Krysiewicza połączyła dwie izby przyjęć w jedną. "Tłok i rozgardiasz utrudniają nam właściwy nadzór nad pacjentami, którzy potrzebują szybkiej pomocy. Hol izby przyjęć przypomina bardziej halę odpraw lotniska niż szpitalną poczekalnię" - pisze w liście do "Wyborczej" personel.
39-letniego kardiologa znaleźli pracownicy Pleszewskiego Centrum Medycznego w niedzielę rano w jego gabinecie. Policja ustaliła, że na oddziale kardiologii lekarz pełnił dyżur. Był na nim od piątku.
Specjalistyczny Zespół Opieki Zdrowotnej nad Matką i Dzieckiem w Poznaniu musi zlikwidować w trzech swoich obiektach - przy ul. Krysiewicza, Nowowiejskiego i Jarochowskiego - aż 90 łóżek. To niemal jedna piąta wszystkich miejsc, jakie dziś ma.
Koniec z papierowymi zwolnieniami. Od 1 grudnia lekarz ma obowiązek wystawić - z niewielkimi wyjątkami - elektroniczny druk o czasowej niezdolności do pracy. Buntują się lekarze
Poznański lekarz Remigiusz K. porwał swoje dzieci i pod pozorem pilnej terapii chciał wywieźć karetką ratunkową za granicę. Został skazany i przez pięć lat nie będzie mógł się z nimi kontaktować. Wyrok dostali też członkowie jego rodziny, którzy pomagali w porwaniu.
Józef Granatowicz pomagał robotnikom rannym podczas Poznańskiego Czerwca, a w 1944 r. stworzył polowy szpital, w którym leczył ofiary powstania warszawskiego. Od niedzieli ma swój skwer na Jeżycach.
Wielkopolski NFZ, po publikacji "Wyborczej" zajął się sprawą romskiej dziewczynki, której nie chciała przyjąć lekarka z jednej z poznańskich przychodni. W wyjaśnieniach, które przysłała poradnia, cała wina zrzucona jest na matkę dziewczynki.
Kumulacja medycznych wydarzeń - na poznańskich targach zaczął się w piątek Kongres Top Medical Trends, jedna z największych i najbardziej prestiżowych konferencji medycznych w Polsce. Do soboty trwają też największe w kraju targi sprzętu medycznego.
Romska dziewczynka, którą w piątek lekarka z poznańskiej przychodni najpierw wyrzuciła z matką za drzwi gabinetu, a po awanturze zbadała i orzekła, że dziecko jest zdrowe - ma grypę. Taką diagnozę postawili lekarze ze szpitala Krysiewicza, którzy przyjęli dziewczynkę.
Wypowiadanie klauzuli opt-out to powrót do normalności. Gdzieś jest granica ludzkiej wytrzymałości i zdrowego rozsądku. Pokolenie starszych lekarzy powinno być za to młodym lekarzom wdzięczne - mówi prof. Małgorzata Wierzbicka, szefowa lekarki, która z przepracowania zasłabła w domu po serii dyżurów.
- Co miesiąc z trudem spinamy grafik dyżurów. Zdaję sobie sprawę, że jeśli będę tak dalej pracować, to się wykończę - opowiada laryngolog z uniwersyteckiego szpitala przy Przybyszewskiego.
- W czasie protestu w Warszawie podszedł do mnie murarz i zapytał: "Stary, ty na serio zarabiasz tak mało? To ja mam więcej" - mówi jeden z młodych lekarzy z Poznania.
Kto leczył pacjentów szampanem, kim była poznańska matka trędowatych i na co pomagał okład z baranich jelit? 8 sierpnia będzie można odkryć tajemnice poznańskich medyków i zielarzy. Tematyczne spacery z przewodnikiem odbywają się zawsze w drugą sobotę sierpnia. Tym razem piloci wycieczek oprowadzają tropem znanych lekarzy i zielarzy. - Przeglądając poznańskie kroniki natrafiłam na wiele interesujących postaci, o których przeciętny poznaniak nie wie. Niekonwencjonalne metody leczenia wydały mi się na tyle ciekawe, że postanowiłam się podzielić tą wiedzą - mówi pomysłodawczyni spaceru, Katarzyna Tymek z grupy przewodników PoPoznaniu.pl. Wycieczki odbędą się w sobotę, 8 sierpnia w dwóch turach: o godz. 11 i 16. Cała trasa ma zająć dwie godziny. Spacery z przewodnikiem rozpoczynają się przed Biblioteką Uniwersytecką przy ul. Ratajczaka 38/40. Zwiedzający poznają sekrety m.in. alei Marcinkowskiego, gdzie znajduje się Muzeum Farmacji czy okolicznych szpitali. - Uczestnicy poznają medyczną historię miasta od momentu jego powstania, aż do współczesności. Docieramy do kronik, w których znajdujemy także mroczne informacje, np.: o operacjach bez znieczulenia - mówi Tymek. Spacery odbywają się w konwencji free walking tour. Oznacza to, że po wycieczce można wynagrodzić przewodnika napiwkiem. Aby wziąć w niej udział nie trzeba wcześniej się zapisywać.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.