Laifis life - można powiedzieć, bo cypryjski piłkarz Konstantinos Laifis ze Standardu Liege dołączył do grona tych, którzy wbijają gola Lechowi Poznań w doliczonym czasie. Lech staje się skorpionem z bajki o żabie.
Gdyby ktoś miał wybrać jakiś moment, który jest symbolem obecnego Lecha Poznań, końcówki meczów z Legią Warszawa czy Rakowem Częstochowa nadawałyby się do tego idealnie. Zwłaszcza razem, jako potwierdzenie, że Lech Poznań = sportowa recydywa.
To niecodzienna sytuacja, by klub przedłużał o trzy lata kontrakt z trenerem, który utrzymuje Lecha Poznań na 12. miejscu w lidze. W wypadku Dariusza Żurawia nie chodzi jednak o wyniki.
Mecz Lecha Poznań z Legią Warszawa był projekcją najgorszych obaw i koszmarów kibiców Kolejorza. Poznaniacy przegrali go w okolicznościach, które są dobijające. Układają się jednak w schemat
Pojedynki Lecha Poznań z klubami belgijskimi doskonale pokazują, co też działo się z tym klubem w ostatniej dekadzie i co dzieje się z nim obecnie. Podczas starć ze Standardem Liege czas na kluczowe "sprawdzam!"
Jeśli Lech Poznań rzeczywiście musiałby wybierać między europejskimi pucharami a polską ekstraklasą i przenieść ciężar tylko na jedno z nich kosztem drugiego, wciąż jeszcze może wybierać Ligę Europy
Żeby znaleźć równie mocnego i trudnego rywala Lecha Poznań w europejskich pucharach jak Benfica Lizbona, trzeba się cofnąć do 2010 roku, gdy grał on z Juventusem Turyn i Manchesterem City. I też wtedy nie dawano mu szans.
Były takie chwile, że podczas oglądania "Banksterów" zatęskniłem za czymś w rodzaju nadzoru filmowego. Kogoś, kto powiedziałby: "Stop! Oszukujecie widza, tak nie wolno".
Kłamstwo jest jak garnitur za dziesięć tysięcy, który się jedynie pożyczyło ze sklepu. Nie jest nasz, trzeba go w końcu zdjąć. Ale wygląda się szałowo, prawda?
Ten stolik cały tkwi w XVI-wiecznej Hiszpanii, tamten buduje zamki we Francji, kolejny walczy ze smokami. A przy sąsiednim próbują ustalić, czy chodzi o Jana Pawła II czy też Johna Rambo. W sobotę Światowy Dzień Planszówek.
Słynny holenderski piłkarz Johann Cruyff powiedział: "Widzimy tylko to, o czym wiemy". O tym, że Poznań ma kilka milionów mieszkańców, większość z nas nie ma pojęcia
Gdyby Lech Poznań był klubem belgijskim, jego awans do fazy grupowej Ligi Europy nie zrobiłby na nikim większego wrażenia. Ma jednak to szczęście, że jest z Polski, a Liga Europy może się okazać dla niego paradoksalnie łatwiejsza niż ekstraklasa
Kino katastroficzne jest pewnym probierzem nastrojów społecznych. Kiedy ludzie na ekranie starają się przeżyć zagładę świata, to znak, że ci na widowni też się jej boją. Z "Greenland" jest podobnie
"Ejże - może ktoś zawołać - przecież to nie jest prawdziwy Poznań!" Prawdziwy nie, bo w "Tarapatach 2" to Poznań filmowy, nieco zmieniony, ubarwiony, wkomponowany w nowy, fikcyjny świat. Brakuje nam takiego na codzień!
Po derbach Poznania oba zespoły są obolałe. Warta Poznań przeżyła dramat straty pechowego gola w ostatniej minucie, jak mówi trener - jej piłkarze cierpią. Lech Poznań natomiast wie, że nie jest taki świetny, jak mógłby myśleć po Szwecji
Dla wielbicieli dawnej, animowanej "Mulan" chińska energia qi (chi) może być w obecnej wersji tym, czym midichloriany w "Gwiezdnych wojnach". Ale może Chińczycy to kupią.
W sześciu pierwszych meczach sezonu oba poznańskie zespoły Lech i Warta nie wygrały meczu. O ile beniaminka Wartę Poznań można jakoś zrozumieć, o tyle w wypadku Lecha Poznań sprawa robi się niepokojąca. Wyniki przyjdą - mówi Lech. Naprawdę przyjdą?
Oto w samym środku ideologicznych sporów pojawia się w kinie film, w którym ksiądz Jan Zieja mówi do Jacka Kuronia: "Jesteś dobrym człowiekiem, Jacku. Tacy jak ty nie potrzebują religii". I nic?
150 minut seansu to dużo, zwłaszcza, gdy siedzi się w kinie w maseczce? To zależy u kogo. U Christophera Nolana czas biegnie w różnych kierunkach, przez co nie sposób tego filmu obejrzeć tylko raz i tylko liniowo. Za wolni na to jesteśmy
Teza Lecha Poznań, że chce grać najpiękniej w Polsce i że z tej pięknej gry mają w naturalny sposób wyniknąć sukcesy, też może stać się memem i przyczynkiem drwin, choć trudno odmówić jej racji
Trzeci komplet strojów piłkarskich służy do eksperymentowania z kolorami w wielu klubach świata. Lech Poznań nie był pod tym względem żadną ekstrawagancją. Jeżeli coś profanuje jego barwy i herb, to nie eksperyment z afery koszulkowej, ale noszenie ich przez ludzi dopuszczających się niegodnych zachowań.
Tom Hanks nie był zadowolony. Premiera filmu "Misja Greyhound" miała mieć miejsce w czerwcu w kinach, ale z powodu pandemii film wylądował na platformie Apple. Nie zobaczyliśmy więc na sali tych przedziwnych rzeczy, które tu się dzieją
Bardzo się cieszyłem. Jechałem do kina po półrocznej przerwie, a bardzo odczuwałem brak sali kinowej podczas pandemii. Oglądanie filmów w domu to jednak nie to samo. Radośnie wsiadłem w samochód i ruszyłem. Wtedy taki facet zajechał mi drogę...
Transfer Christiana Gytkjaera do AC Monza jest potwierdzeniem tego, że wszystko, co polska ekstraklasa i kluby takie jak Lech Poznań mają do zaproponowania światu, to młodzież. Dla piłkarzy starszych nie jest to trampolina do kariery.
Nieśmiertelność to oniryczność, poezja i piękno, pozwalające widzieć świat w odpowiedniej perspektywie. Nieśmiertelność to także sensacja, wielka moc i władza. Przede wszystkim jednak to gigantyczna samotność. To dobrze, że nie istnieje?
Trudno się już będzie Lechowi Poznań pozbyć łaty klubu, w którym cała para idzie w gwizdek. Gwizdkiem tym jest wszystko poza sukcesem sportowym, którego Lech odnieść nie potrafi. A on uzasadnia istnienie klubu.
- Nie wiem, kto stawiał nas w roli faworytów do mistrzostwa - mówi trener Lecha Poznań Dariusz Żuraw. I dodaje, że celem Kolejorza w tym sezonie jest podium. Co skłania do refleksji nad tym, z jakiej racji Lech właściwie miałby znaleźć się poza nim? To bezpieczna strefa komfortu.
Po bardzo słabej pierwszej połowie meczu z Zagłębiem w Lubinie trener Dariusz Żuraw postanawia wymienić najsłabsze ogniwa, w tym Karlo Muhara. Efekt od razu przychodzi. Jeżeli ten mecz nie da Lechowi do myślenia, to nie da już nic
To jest cały przemysł. Wycieczki, stanowiska do obserwacji, statki dla fanów, lornetki - w Wielkiej Brytanii rybołowy stały się jednymi z największych gwiazd świata zwierząt. W Polsce wielu czyha na ich życie.
Ciężko się to ogląda - narzekali obserwatorzy meczów ligi niemieckiej, która w weekend wznowiła rozgrywki na pustych stadionach. W wypadku znacznie słabszej jakościowo polskiej ekstraklasy oglądanie meczów bez kibiców będzie jeszcze trudniejsze
Przez wiele lat Tommy Wiseau, twórca filmu "The Room" uważanego za najgorszy na świecie, ukrywał, kim jest i skąd pochodzi. Aż wytoczył przegrany zresztą przez siebie proces sądowy i wyszło na jaw - to poznaniak. I szansa dla Poznania na nieoczekiwany rozgłos
Sportowe historie w odcinkach stają się coraz większymi hitami w czasie kwarantanny. Netflix pokazuje już kolejny taki serial, tym razem o koszykarzach Chicago Bulls. I chyba najbardziej kontrowersyjny.
Wirus powoduje pandemię wtedy, gdy utrzymuje balans między zjadliwością a zakaźnością - mówi dokument "Wyjaśniamy: Koronawirus". W wypadku SARS-CoV-2 ta równowaga jest wręcz idealna, co czyni go wirusem szalenie groźnym
We Włoszech każdy klub piłkarskiej Serie A, który chce rozpocząć treningi, musi sfinansować szpitalom pięć testów na koronawirusa na każdy jeden, który sam wykorzysta. To ma zwiększyć solidarność społeczną w obliczu epidemii.
Wiedziałem, że gdy Andy Serkis zabierze się za film, to nie będzie on banalny. Jednakże... panie Serkis, bój się pan Boga! To jest naprawdę oranie umysłu. Tutaj naprawdę serce chce pęknąć
Klasyczne białe maseczki chirurgiczne na razie wystarczają, ale jeśli konieczność ich noszenia się przedłuży, z pewnością pojawią się maski we wzory pokazujące osobowość, zamiłowania, przynależność do grup. Zacznie się maseczkowa rewia mody
Przerażające jest to, że wydarzenia pokazane w filmie "Contagion. Epidemia strachu" niemal dokładnie odpowiadają temu, co dzieje się teraz. Nie ciekawi Państwa, jak to się kończy w filmie?
Wpuścić dziennikarzy i ekipę telewizyjną dosłownie wszędzie, do szatni, biur prezesów, na trybuny, nawet do prywatnych domów - mało który klub by tak zrobił. Sunderland AFC się zdecydował, dlatego ma dokument, który zapisze go w historii
Kiedy kibice piłkarscy w czasie kwarantanny zaczynają szukać czegoś do obejrzenia, w miejsce powtórek starych meczów wchodzi coś jeszcze starszego. "Angielska gra" to zrobiona kobiecą ręką oryginalna opowieść o początkach futbolu w XIX wieku, w której piłka nożna jest tylko tłem.
"Przelecę się tak, że twój krzyk usłyszą aż w Warszawie" - wystarczy, że z filmu "365 dni" przytoczę ten fragment sceny Włocha z Polką. No sami Państwo teraz widzicie, z czym mamy do czynienia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.