Sondaż przeprowadzony przez IBRiS dla Rzeczpospolitej daje zwycięstwo PiS w wyborach do wielkopolskiego sejmiku. Poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości, w porównaniu z sondażem z grudnia, wzrosło z 32,4 proc. do 34,6 proc. Koalicja PO i Nowoczesnej ma 28,8 proc., czyli więcej niż w niedawnym badaniu tej samej pracowni dla "Głosu Wielkopolskiego".
- Widziałem prezydenta Jacka Jaśkowiaka z tyłu za politykami PO na marszu wolności w Warszawie. Wolałbym go zobaczyć w Poznaniu rozmawiającego z kierowcami o tym, dlaczego Poznań stoi w korkach - mówi Tadeusz Zysk, kandydat PiS na prezydenta Poznania.
Komisja rewizyjna wydała negatywną opinię w sprawie udzielenia absolutorium za wykonanie budżetu prezydentowi Jackowi Jaśkowiakowi. Na głosowanie nie zdążyły dwie radne koalicji. Szefową komisji z PiS oskarżają o próbę kneblowania im ust.
Najnowszy sondaż daje zwycięstwo PiS w wyborach do wielkopolskiego sejmiku. Wynik ponad 33 proc. nie daje jednak władzy. Jeśli PO i Nowoczesna z SLD i PSL zdecyduje się na koalicję, mogą rządzić w naszym województwie.
- Cztery lata temu poznaniacy gorączkowo szukali nowego rozwiązania, wskoczyli do basenu, ale nie sprawdzili, czy tam jest woda i czy szef basenu jest kompetentny - mówił o prezydenturze Jacka Jaśkowiaka podczas swojej pierwszej konferencji kandydat PiS na prezydenta Poznania Tadeusz Zysk.
Tadeusz Zysk nie wygra starcia wyborczego zarówno w warstwie ideologicznej, jak i merytorycznej. Bo tunel pod Świętym Marcinem czy mini-Wenecja na Chwaliszewie to bajki na wigilijne wieczory, gdy zwierzęta mówią ludzkim głosem.
Tadeusz Zysk będzie kandydatem PiS na prezydenta Poznania. Oficjalnie "namaścił" go prezes Jarosław Kaczyński.
Tadeusz Zysk został kandydatem PiS na prezydenta Poznania w wyborach samorządowych. W czwartek ogłosił to prezes Jarosław Kaczyński.
PiS potrafi przepchnąć ważne dla siebie ustawy w ciągu jednej nocy. Na deklarację w sprawie dofinansowania z budżetu centralnego orkiestry Amadeus czekaliśmy 24 miesiące. Ale lepiej, że wsparcie pojawi się po dwóch latach niż wcale. I za to należy podziękować.
Od Wielkopolski Jarosław Kaczyński rozpoczął serię spotkań z wyborcami. W Trzciance opowiadał o nowych pomysłach PiS, jak 300 zł na wyprawkę dla uczniów, bony na kulturę czy program ,,Mama plus".
Kto tym razem zasłużył na białe i czarne Pyry?
Radny PiS Michał Boruczkowski zaproponował, by katalog patronów Poznania poszerzyć o błogosławioną Marię Karłowską. To chwalebne, ale trochę mnie jednak przeraża. Pamiętam bowiem, do czego służyli Poznaniowi patroni.
Opozycyjny w sejmiku PiS krytykuje nagrody przyznawane urzędnikom przez koalicję PO-PSL. Partia zrobiła to dopiero po ogólnopolskiej awanturze wokół nagród członków obecnego rządu.
Radny PiS Michał Boruczkowski chce, by miasto zwróciło się do Kościoła z wnioskiem o ustanowienie bł. Marii Karłowskiej nową patronką Poznania. Miasto przypomina radnemu o zasadzie rozdziału kościoła od państwa.
Politycy PiS przekonują, że prezydent Jacek Jaśkowiak zarabia za dużo. PiS zapowiada, że samorządowcy nie będą już mogli dorabiać w radach nadzorczych. W tej sprawie działacze partii rządzącej nie mają racji, ale grają pod publiczkę.
"Caritas nie przyjmie pieniędzy ze zwrotów ministerialnych nagród". Taką deklarację, według prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka, miał złożyć abp Stanisław Gądecki podczas Gali Banku Miłosierdzia. Jak dokładnie wyraził się hierarcha? Rzecznik kurii dystansuje się od tak jednoznacznego stwierdzenia, ale potwierdza, że datki na Caritas muszą być dobrowolne.
Nie potrafimy ze sobą rozmawiać - z kulturą i z szacunkiem dla drugiego człowieka. Zamiast tego nawet ci, którzy uważają się za głęboko wierzących katolików, wybierają najgorszy język na Twitterze lub Facebooku, a nie konstruktywny dialog.
- Z racji tego, że nie mam w zwyczaju nagrywać rozmów, muszę wycofać się ze swoich słów - oświadczył radny PiS Adam Pawlik na wtorkowej sesji rady miasta. Dwa miesiące wcześniej radny oskarżył prezesa Poznańskich Inwestycji Miejskich, Pawła Śledziejowskiego, że ten miał mu grozić "kłopotami w pracy".
Radni wszystkich klubów poparli podczas posiedzenia komisji kultury projekt budowy w Poznaniu Pomnika Żołnierzy Wyklętych. Wiceprezydent Tomasz Lewandowski już zapowiada, że będzie namawiał radnych lewicy do zmiany zdania.
To już nie delikatne złośliwości, to otwarta walka o względy Jarosława Kaczyńskiego. Poseł Bartłomiej Wróblewski czy wydawca Tadeusz Zysk? - kto wygra wojnę o tytuł kandydata PiS w wyborach samorządowych na prezydenta Poznania?
Nawet jeśli Jacek Jaśkowiak z dużą przewagą pokona w drugiej turze wyborów kandydata PiS, to z zebraniem większości w radzie miasta i sprawnym rządzeniem - tak jak po poprzednich wyborach - może już mieć problem - wynika z najnowszego sondażu IBRiS.
Jacka Jaśkowiaka popiera 44,6 proc. poznaniaków, a drugi jest poseł PiS Bartłomiej Wróblewski z poparciem 24,5 proc. - wynika z najnowszego sondażu, który zaprezentowała telewizja WTK. W wyborach do rady miasta PO i PiS idą łeb w łeb.
W VI LO odbyło się spotkanie związanego z Prawem i Sprawiedliwością socjologa i wydawcy Tadeusza Zyska z młodzieżą. Wśród prelegentów byli tylko przedstawiciele tej partii. Miejscy urzędnicy nie kryją oburzenia.
Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz uważa, że to poseł Bartłomiej Wróblewski powinien być kandydatem partii na prezydenta Poznania. A szef PiS w Poznaniu poseł Tadeusz Dziuba i poseł Bartłomiej Wróblewski wymieniają kolejne złośliwości.
Dyrektorem szpitala MSWiA zostanie Witold Bieleński - potwierdził w środę Wyborczej resort spraw wewnętrznych. Przypomnijmy - w środowisku medycznym wrze. Lekarze uważają, że poznański lekarz wygrał konkurs, tylko dlatego, że jest powiązany rodzinnie z Tomaszem Latosem, prominentnym politykiem PiS-u.
Premier Mateusz Morawiecki przy stole zastawionym kromkami wiejskiego chleba, miskami ze smalcem i ogórkami kiszonymi nalewa zupę pracownikom fabryki wagonów. Wokół niego poznańscy robotnicy ubrani w czyste zielone kombinezony. Taki obrazek miał się przebić w relacjach medialnych. Pracownicy fabryki nie mogli dziennikarzom nic powiedzieć.
Wolności ubywa jak wody z dziurawego wiadra. Powstają dwa języki. Rodak rodakowi wilkiem. Coraz trudniej o porozumienie. O prawdzie historycznej mają decydować sądy.
Wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann może być z siebie zadowolony. Propaganda PiS-owskiej TVP i publicznego radia przynosi mu wymierne efekty. Jest najbardziej popularnym politykiem PiS w Poznaniu. Wychodzi na to, że sukcesu pozazdrościć mogą mu nawet siostry Godlewskie.
Gdy w poznańskiej telewizji WTK wspomniano o spaleniu kukły Żyda we Wrocławiu, prof. Stanisław Mikołajczak z Akademickiego Klubu Obywatelskiego, intelektualnej przybudówki PiS-u, nie wytrzymał: - Palenie kukieł to pewnego rodzaju norma w demokracji.
- Różni nas wiele, ale potrafimy znaleźć tematy, które nas łączą. Jesteśmy oburzeni postawą Ryszarda Czarneckiego, eurodeputowanego z Wielkopolski - mówili w piątek na konferencji prasowej pod CK Zamek przedstawiciele młodzieżówek PO, PSL, SLD i Nowoczesnej.
Marek Jaskulski, wiceprezes poznańskiego oddziału Stowarzyszenia Sędziów Polskich "lustitia", jest jednym z kandydatów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Kandyduje, choć jego stowarzyszenie apelowało do sędziów, by tego nie robili
Tomasz Kuś, wokalista zespołu Nordica śpiewający rasistowską piosenkę o białej dumie i białym honorze, wystąpi w sobotę w poznańskim pubie Reduta. To ulubiony lokal miejscowych narodowców, odwiedzany chętnie także przez posłów PiS-u.
Nawet jeśli radni PiS celowo przedłużają sesje rady miasta, to PO powinna im na to pozwolić. PO, która idzie na układ z opozycją lub wycofuje z harmonogramu sesji uchwały, żeby szybciej skończyć pracę, po prostu się kompromituje.
Zdaniem koalicji PO i Zjednoczonej Lewicy radni PiS znów przeciągali w nieskończoność sesję poznańskiej rady miasta. PO chce teraz zmienić regulamin rady, ale jeszcze nie wie jak.
Na demonstrację pod hasłem "Skradziona sprawiedliwość" zaprasza Komitet Obrony Demokracji. Początek w niedzielę o godz. 13 na ul. Półwiejskiej, przy pomniku Starego Marycha.
- Jeżeli są jakiekolwiek sportowe imprezy w mieście - można mnie tam spotkać - mówi Lidia Dudziak, radna PiS.
W blasku fleszy działacze PiS podpisali rok temu list intencyjny, w którym deklarowali, że pomogą Poznaniowi zbudować centralny szpital kliniczny na Grunwaldzie. W ferworze głosowania nad budżetem państwa bardzo szybko o tej obietnicy zapomnieli.
- Wszystkim uczciwym życzę, aby w 2018 roku nie stali się z przyczyn politycznych lub fałszywego donosu ofiarami zreformowanego sądownictwa - te życzenia marszałka województwa wielkopolskiego Marka Woźniaka (PO) zostały nagrodzone największymi brawami podczas noworocznego spotkania w Auli UAM Poznań. Wicewojewoda Marlena Maląg (PiS) wyszła wtedy z sali.
Od dwóch lat prof. Andrzej Zybertowicz broni państwa prawa. Ostrzelany jak rewolwerowiec z mediów uczynił katedrę, z telewidzów seminarzystów, z debaty show, ale w PiS-ie właściwie nie ma z kim pogadać i się nudzi.
Nie ma w budżecie centralnym pieniędzy na trzeci tor kolejowy od stacji Poznań Wschód do Dworca Głównego. Przepadły też poprawki opozycji dotyczące dofinansowania budowy nowego szpitala klinicznego na Grunwaldzie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.