Samochód może być takim samym narzędziem zbrodni jak nóż czy broń palna - uważa prokuratura. Dotarliśmy do nagrania z Gniezna, które w tej sprawie będzie ważnym dowodem.
Lekarz rodzinny z Piły odkrył na rządowej platformie recepty na oksykodon, których nie wystawiał. Dostęp do jego konta uzyskało nielegalnie dwóch mężczyzn.
Tacy ludzie nie zwracają na siebie uwagi, nie popełniają nawet wykroczeń drogowych - mówią policjanci. I zdradzają kulisy polskiego "Breaking Bad".
Więzienia bez zawieszenia domaga się dla czworga policjantów z Poznania prokurator Sylwester Noch. W trakcie procesu dwóch przyznało się do winy. Proszą o wyrozumiałość.
Dziecko wypadło na chodnik z okna na pierwszym piętrze. Stan zdrowia dziewczynki, która trafiła do szpitala w Ostrowie Wlkp., był "krytycznie ciężki".
Przedsiębiorca z Pleszewa zamordował z zimną krwią wspólników zwabionych na biznesową rozmowę. Do zbrodni wciągnął syna i jego kolegów. Trzech z sześciu oskarżonych sąd w Kaliszu skazał na dożywocie. - To była właściwie egzekucja - podsumowała sędzina.
Głównym podejrzanym jest Jerzy N., ceniony specjalista, były szef oddziału ortopedii w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Poznaniu. Pozostali lekarze byli jego podwładnymi.
Natalia uważała, że mąż ją podtruwa, ale powiedziała o tym tylko znajomym. Ujawniamy, jak policjanci w pięć dni rozwiązali zagadkę zaginięcia 39-letniej doradczyni finansowej spod Poznania.
Przez niemal pół minuty policjanci strzelali z bliska do chorego na schizofrenię. Widzieli, że nie jest uzbrojony. Sąd w Poznaniu uniewinnił ich stosunkiem głosów dwa do jednego.
Podejrzane recepty zauważył na internetowym koncie pacjenta syn chorującej kobiety. Szpital potwierdził, że lekarka wystawiała na opioidy znacznie więcej recept niż inni medycy.
Mąż Natalii, zaginionej doradczyni finansowej z Gortatowa, przez pięć dni twierdził, że nie wie, co się z nią stało. Wiedział. W czwartek wieczorem oświadczył w sądzie: - Chcę się poddać najwyższej karze. Syn mi nie wybaczy.
Wady wzroku i nadciśnienie, do tego dieta, a także problemy związane z emocjami. W wielkim badaniu finansowanym z funduszy europejskich wezmą udział zarówno funkcjonariusze, jak i pracownicy cywilni, którzy bardzo dużo czasu spędzają przy komputerze.
Ciało zaginionej Natalii Panochy-Raczkiewicz policja odnalazła w środę w kompleksie leśnym nad jeziorem Kowalskim niedaleko Poznania. Doradczyni finansowa z Gortatowa zaginęła pięć dni wcześniej. Planowała rozwód.
Do Hamburga przyjechało 150 kiboli Lecha Poznań, ŁKS Łódź i Cracovii, ale tylko niektórych interesował mecz reprezentacji Polski z Holandią. Pozostali mieli inne plany.
Tajemnicze zaginięcie 39-latki spod Poznania. Policjanci szukają jej śladów w dolinie Cybiny, niedaleko domu. Natalia Panocha-Raczkiewicz przepadła bez wieści w piątek, 14 czerwca.
- Natalia nie zostawiłaby syna. Był jedynakiem i oczkiem w głowie - mówią sąsiedzi. Zaginiona doradczyni finansowa z Gortatowa niedawno poinformowała męża, że składa pozew o rozwód. We wtorek policja wystąpiła do prokuratury o wszczęcie śledztwa.
Strażak OSP Damian Bogulski zginął w miniony weekend. Skatowała go grupa nastolatków pod dyskoteką koło Ostrowa Wielkopolskiego. - To był bardzo spokojny człowiek. Porządny, cichy, pomocny - mówią o koledze strażacy z OSP Zamęty.
Proszę jechać do domu, przesłuchanie będzie jutro rano - usłyszał obrońca podejrzanego o zabójstwo. Ale przesłuchanie zaczęło się wieczorem, bez obrońcy.
W Gnieźnie doszło do awantury między dwoma obcokrajowcami. 45-letni Argentyńczyk został ugodzony nożem przez 50-letniego Kolumbijczyka.
Tragedia we Wtórku. W pobliżu jednego z klubów nocnych pobito i pozostawiono pod płotem 25-latka. Ratownikom medycznym nie udało się go uratować. Zatrzymano sześć osób.
Fentanyl, który zabił 19-latkę z Poznania, jest 50 razy silniejszy niż heroina. Dochodzenie w sprawie zgonu umorzono, ale policja wciąż próbuje ustalić, od kogo młoda kobieta otrzymała lek.
Bili i podduszali swoją dwumiesięczną córeczkę. Dziewczynkę z pękniętą czaszką uratowali lekarze z Poznania. Przebywa w pogotowiu opiekuńczym.
Sędzia z Poznania nie uwierzył policyjnym tajniakom i prawomocnie uniewinnił Wiktora Joachimkowskiego. Według Adama Bodnara nie popełnił błędu i miał prawo skrytykować policję.
Nie żyje motocyklista, który przewrócił się na autostradzie A2. Do wypadku doszło między węzłami Poznań Krzesiny a Poznań Wschód. Śmigłowiec LPR, który wylądował na miejscu, został uszkodzony.
Do brutalnego zdarzenia doszło w sobotę, 1 czerwca w biały dzień na ul. Krakowskiej w Poznaniu. To samo centrum miasta. Policja znalazła już napastniczki.
Córka małżeństwa ze Stęszewa nie mogła skontaktować się z rodzicami. - Mamy do czynienia z podwójnym zabójstwem i samobójstwem sprawcy - potwierdza poznańska policja.
Kibol recydywista - w przeszłości zatrudniony fikcyjnie przy karmieniu VIP-ów na poznańskim stadionie - trzymał w wynajmowanym mieszkaniu 15 kg marihuany. Tropy prowadzą znów do słonecznej Hiszpanii.
- Kobieta z tatuażem wskazała na mnie palcem. Dosiedli się do stolika. Dostałem w twarz z otwartej dłoni i pięści - relacjonuje mężczyzna pobity na Starym Rynku w Poznaniu.
Wśród kiboli Lecha Poznań szykujących się do bójki był Jakub Krzewina, utytułowany lekkoatleta, reprezentant Polski i żołnierz - ustaliła "Wyborcza". Odpowiedź Krzewiny zaskakuje.
Policja bada okoliczności tragedii, do jakiej doszło w pomieszczeniach parafii w Żerkowie. Na miejscu zmarł postrzelony 31-letni wikariusz.
Policjant Robert Kolasa z Trzcianki spędził w areszcie 216 dni, bo prokuratorka Agnieszka Nowicka uwierzyła kryminaliście i nie zweryfikowała jego opowieści. Nie po raz pierwszy.
Film pokazuje moment, kiedy autobus z dziećmi na pokładzie zostaje "uwięziony" między szlabanami.
- Uznałem, że warto zaryzykować, bo to on ryzykuje więcej - przekonuje prokurator Jacek Szymanowski. Sprawdzamy, dlaczego po latach ucieczki "Didi" skontaktował się z prokuraturą.
Kibole Lecha Poznań i ŁKS Łódź szykowali się do bójki na gołe pięści z kibolami Legii Warszawa i Zagłębia Sosnowiec. Ale do starcia nie doszło.
Sąd w Poznaniu zastanawiał się, czy zajadły antysemityzm byłego księdza Michała Woźnickiego nie dowodzi jego niepoczytalności. O pomoc poprosił psychiatrów.
Nowy dyrektor Lasów Państwowych w Poznaniu zaczął porządki od usuwania nominatów poprzedniej władzy. I sprowadził na siebie zemstę.
Badanie DNA pozwoliło zidentyfikować zwęglone zwłoki znalezione w spalonym samochodzie w lesie pod Nowym Tomyślem. Zginął mężczyzna poszukiwany przez policję.
Prokuratura twierdzi, że Marcin B., starszy syn gangstera "Makowca", nękał sklepikarzy i zmuszał do płacenia haraczu. W poznańskim półświatku poruszenie.
Kibole Lecha Poznań załamani. Ich szef "Olaf" odliczał dni do wyjścia na wolność, ale z celi zabrała go policja.
Osiemnastolatek naraził na utratę życia lub zdrowia 44-letniego mężczyznę - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.