Senat uczelni przyjął wczoraj w tej sprawie uchwałę. - Ponadto zmienił regulamin studiów, by umożliwić przyjęcie jeszcze w tym semestrze studentów z Ukrainy - mówi rektor uczelni prof. Andrzej Tykarski. Na taką modyfikację w trakcie roku akademickiego pozwala nowa ustawa.
Dzieci z szóstej klasy chciałyby przed wejściem do swojej szkoły mieć coś na kształt placyku czy skwerku z fajnymi, kolorowymi siedziskami i dużymi misami z zielenią. Uważają też, że przydałoby się wprowadzenie zakazu parkowania samochodów przed szkołą.
Od początku wojny w Ukrainie poznańskie przedszkola i szkoły przyjęły prawie półtora tysiąca ukraińskich dzieci i młodzieży. I choć zdecydowana większość znalazła miejsce w szkołach podstawowych, szkoły średnie - nawet te z pierwszych miejsc w rankingach - przyjmują nastolatków, którym udało się uciec przed wojną.
Prof. Stefan Jurga przez lata był jedną z najbardziej wpływowych osób w Poznaniu i polskim środowisku akademickim. Przyjaciel wielu polityków i kościelnych hierarchów, skompromitowany obroną abp. Juliusza Paetza.
Młodzi ludzie niewiele wiedzą o poszczególnych zawodach, tyle co przekażą im rodzice. Opierają się na swoich wyobrażeniach, chcą być youtuberami, bo wydaje im się to łatwe i przyjemne
Warsztaty mają pomóc poznańskim nauczycielom w pracy z uczniami z Ukrainy, którzy do Poznania uciekli przed wojną. Od końca lutego do poznańskich szkół i przedszkoli zapisanych zostało ponad 500 takich dzieci.
Ponad 150 szkół zaprezentuje swoją ofertę na MTP. Targi edukacyjne potrwają w Poznaniu od piątku 11 marca do niedzieli 13 marca 2022.
Kuratorium Oświaty w Poznaniu opublikowało listę klas w szkołach ponadpodstawowych, które będą dostępne w rekrutacji na rok szkolny 2022/2023. Czego mogą oczekiwać obecni ósmoklasiści?
Rząd pracuje nad rozwiązaniami, które mają ułatwić podjęcie pracy ukraińskim nauczycielom przyjeżdżającym do Polski. Poznański samorząd, wielkopolskie kuratorium oraz dyrektorzy szkół i przedszkoli czekają na nowe przepisy, bo według starych zatrudnienie pedagogów jest trudne.
Będzie można zobaczyć oferty szkół ponadpodstawowych i uczelni, porozmawiać z ich przedstawicielami - to na Targach Edukacyjnych. A na Targach Książki - oferta wydawnictw. Imprezy potrwają od 11 do 13 marca.
- Obecnie sprawdzam, którzy uczniowie mogą już uczyć się w swoich rejonowych szkołach, by zrobić miejsce dla nowo przybyłych - mówi dyrektor jednej w poznańskich podstawówek, w której działają tzw. oddziały przygotowawcze. Poznańskie szkoły chcą przyjmować ukraińskich uczniów.
"Uniwersytet dołoży wszelkich starań, by w każdy możliwy sposób wesprzeć studentów, doktorantów i pracowników UAM pochodzących z Ukrainy, a także ich Bliskich" - czytamy w stanowisku Senatu UAM w Poznaniu, przyjętym w poniedziałek 28 lutego.
- Jeżeli będzie następował przyrost uczniów, z czym się liczymy, to będziemy dostosowywać się do nowej sytuacji - zapewnia wielkopolski wicekurator oświaty Zbigniew Talaga. Do Polski płynie fala uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy
Nastroje są ostre, nie ma paniki, ale ludzie stoją w kolejkach do bankomatów, do aptek, sklepów spożywczych i sklepów z bronią myśliwską. Czekać trzeba też na stacjach paliw, żeby zatankować samochód - opowiada Andrij Nechyporuk, mieszkaniec Lwowa.
Rektorka UAM prof. Bogumiła Kaniewska spotkała się z pracownikami i studentami kaliskiej filii UAM, którzy mieli zdecydować, czy chcą, by ich placówkę włączono w struktury tworzonego właśnie Uniwersytetu Kaliskiego. - Wszyscy jednogłośnie opowiedzieli się za pozostaniem w UAM - poinformowała rektorka na briefingu prasowym.
- Chcemy, by prezydent Andrzej Duda zawetował "lex Czarnek" - apelowali w niedzielę na pl. Wolności nauczyciele, uczniowie i rodzice. Nie zgadzają się na złą reformę edukacji, którą chcą polskiej szkole zaserwować rząd Zjednoczonej Prawicy i minister edukacji Przemysław Czarnek.
- To jest ten czas, kiedy musimy wyjść ze strefy komfortu i zdać sobie sprawę, że edukacja wpływa na życie każdego i każdej z nas. I nie wolno nam pozwolić, żeby została całkowicie zdewastowana. Nie bądźmy obojętni!- wzywa organizatorka protestu Anna Schmidt-Fic.
Dwa tygodnie po zakończeniu ferii zimowych i powrocie do zajęć stacjonarnych przedszkolaków oraz uczniów klas I-IV zdalnie pracuje ponad 1,5 tys. oddziałów. Nowe wytyczne rządu w walce z pandemią kończą jednak tzw. kwarantannę z kontaktu, co będzie miało znaczenie głównie w szkołach
Ileż to razy słyszałam, że jeśli ktoś jest dobry, to się przebije i płeć nie ma znaczenia. Z wielu przykładów w historii wiemy, że nie jest to prawdą - mówi prof. Magdalena Koch z UAM w Międzynarodowym Dniu Kobiet i Dziewcząt w Nauce.
Rodzice uczniów skrzykują się w internecie i protestują przeciw "lex Czarnek". - Według nowych przepisów jeden rodzic będzie mógł zablokować akcję w szkole. Chcę zatem, by mój głos też się liczył - mówi mama dwóch poznańskich licealistek.
Na wniosek rektora Akademii Kaliskiej prof. Andrzeja Wojtyły rada miasta Kalisza jednogłośnie poparła utworzenie Uniwersytetu Kaliskiego im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego. Jeszcze w tym roku kaliska akademia ma się przekształcić w uniwersytet. Problemem jest jednak spór z UAM o wydział humanistyczny.
Kłamstwo ma krótkie nogi. Kiedy Barbara Nowak publicznie powiedziała o setkach skarg od rodziców na zajęcia prowadzone w szkołach przez organizacje pozarządowe, posłowie KO sprawdzili, ile ich jest. Wielkopolski kurator od 2015 roku nie dostał ani jednej.
Na początku lutego Przemysław Czarnek, minister edukacji, przyznał, że rozważa powrót do nauki stacjonarnej dla tych uczniów, którzy już skończyli ferie zimowe. Tymczasem w Wielkopolsce prawie 100 placówek oświatowych pracuje hybrydowo, a dziewięć całkowicie zdalnie.
Jak dotąd poselskie kontrole w kilku kuratoriach w całym kraju wykazały, że od 2015 roku łącznie wpłynęło pięć skarg na zajęcia organizacji pozarządowych w szkołach. Kurator Nowak mówiła o przynajmniej 800 takich przypadkach. - Myślę, że dzisiejsza wizyta tylko potwierdzi, że "lex Czarnek" jest decyzją polityczną opartą na kłamstwie - mówił w piątek Rafał Grupiński, poseł PO, tuż przed kontrolą w Kuratorium Oświaty w Poznaniu.
- Czuję się, jakbym to ja osobiście okradała moich uczniów z ich własności artystycznej. A to przecież nie jest prawdą - mówi dyrektorka liceum plastycznego w Poznaniu. Szkoła zajęła właśnie drugie miejsce w Statutowym Absurdzie Roku za punkt, w którym pozbawiała swoich uczniów praw do ich prac. Stowarzyszenie z Poznania pyta ją teraz, ile zarobiła na sprzedaży i ile prac oddała na cele charytatywne.
Prof. Andrzej Wojtyła, rektor Akademii Kaliskiej, zapowiada otwarcie na uczelni wydziału lekarskiego. Od października Akademia chce rozpocząć kształcenie 60 studentów pierwszego roku.
Pyry Tygodnia przyznajemy co tydzień w poznańskiej redakcji "Gazety Wyborczej". Białe - tym, którzy wyróżnili się w minionym tygodniu dobrze. Czarne - tym, którzy na odwrót.
Poznańska uczelnia pieniądze dostała na projekt "Edu-Akcja 2022-2023". Prawie 170 tys. euro będą mogły wykorzystać m.in. szkoły podstawowe, średnie i uczelnie wyższe oraz organizacje pozarządowe i instytucje kultury.
Zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski liczy na to, że miejski Rzecznik Praw Uczniowskich rozpocznie pracę od początku przyszłego roku szkolnego. Urząd miasta wkrótce ogłosi konkurs na to stanowisko.
Inny niż dotychczas podział szkół na klasy, które uczą się stacjonarnie i zdalnie, budzi emocje wśród nauczycieli. Ci, którzy uczą starsze klasy, będą musieli lawirować między lekcjami w szkole a nauczaniem zdalnym.
Nauka zdalna w całej Polsce obowiązywać będzie od czwartku, 27 stycznia. Dla wielkopolskich uczniów oznacza to, że po feriach zimowych nie wrócą do szkolnych ławek.
Obraz nosi tytuł "Barwy nauki i sztuki" i jest nie tylko dziełem ponad uczelnianymi podziałami, ale i formą wsparcia dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Można już licytować!
Kto chodził do budowanych w PRL-u szkół z łącznikiem, wie, że było to miejsce ziejące złem. Szczeliny, wiatr, zimno - nic, tylko uciekać, przemknąć jak najprędzej. Ale łącznik, który powstał właśnie w szkole na Krzesinach, to zupełnie inna bajka. Pomieści sale lekcyjne, pokój nauczycielski i przestronny hol
Zdanie z tytułu jest prawdziwym fragmentem z wytycznych, dotyczących organizacji studniówek. Wspaniałym niestety tylko z pozoru, bo według ministra Czarnka szkoły autonomii nie mają, jeśli chodzi o to, czego uczą, natomiast mają ją w pełni w zakresie decydowania o zdrowiu i życiu maturzystów. To trąci hipokryzją i tchórzostwem.
- Rekomendacje ministerstwa są niepoważne. Jak mam zimą co pół godziny wietrzyć salę pełną roznegliżowanych młodych ludzi? Na szczęście mamy mądrą młodzież, a ta mądrych rodziców - mówi dyrektor jednego w poznańskich liceów. Studniówki tegorocznych maturzystów może zrujnować piąta fala koronawirusa.
- Osobiście uważam, że w województwach, które w poniedziałek zaczynają ferie, błędem było puszczenie uczniów do szkół na pięć dni - mówi dyrektor jednej z poznańskich podstawówek. W jego szkole frekwencja spadła o około 40 proc.
Najpierw Poznań podpisał bardzo korzystną umowę z Krajowym Zasobem Nieruchomości, dzięki której na Strzeszynie powstanie nowa szkoła. Ale potem w rządowej agencji zmienił się układ politycznych sił. Jego nowe władze zastanawiają się, czy chcą tę działkę oddać. Miasto planowało otworzyć szkołę we wrześniu 2023 r., ale wszystko się opóźni.
Konrad Malicki, burmistrz Czempinia w Wielkopolsce, posłuchał rodziców. Umożliwił ich dzieciom zostanie w domach na kilka dni przed feriami i zorganizował zajęcia zdalne. Z tej opcji skorzystało ok. 80 proc. z tysiąca uczniów. Pomysł nie spodobał się jednak wielkopolskiemu kuratorowi, który do tamtejszych szkół wysłał kontrolę i nakazał przywrócić zajęcia stacjonarne.
Najlepsze liceum ogólnokształcące w Wielkopolsce jest dopiero na 26 miejscu - tak wynika z opublikowanego właśnie ogólnopolskiego rankingu szkół ponadpodstawowych Perspektywy 2022. Najlepsze wielkopolskie technikum zajęło siódme miejsce, ale już następne w lokalnym rankingu również jest poza pierwszą dwudziestką.
Uczniowie mają wrócić do nauki stacjonarnej w poniedziałek, 10 stycznia. W Wielkopolsce tylko na tydzień, bo już za tydzień rozpoczynają się ferie zimowe. "Powrót dzieci do nauki stacjonarnej na jeden tylko tydzień nie ma racjonalnego uzasadnienia, bo może przyczynić się do zwiększenia liczby zakażeń" - przekonuje w swoim apelu burmistrz Czempinia Konrad Malicki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.