- Jest takie powszechne poczucie, że Poznań jest "republiką deweloperską" - mówi szef komisji rewizyjnej. Zapowiada kontrolę decyzji urzędników dotyczących warunków zabudowy.
Bartosz Guss prosił ministra, by ten przesunął termin wejścia w życie przepisów wymierzonych w patodeweloperkę. Właśnie dostał u deweloperów pracę. W mieście pojawiają się w tej sprawie pytania.
W urzędzie miasta mówi się, że Bartosz Guss najpewniej nie będzie już zastępcą Jacka Jaśkowiaka. Ale w Poznaniu niedługo zwolni się atrakcyjne stanowisko, które miałby objąć.
Za dwa tygodnie wejdą w życie przepisy wymierzone w patodeweloperkę. Wiceprezydent Poznania walczy o przesunięcie terminu. Pomaga mu były pracownik branży deweloperskiej. Śledztwo "Wyborczej".
Lampy samochodowej nie można wyrzucić do kubła. W jednej z firm poradzili mi, by iść do mechanika i dać mu "na flaszkę" - wtedy powinien ją wziąć. Jest też wyjście najprostsze, ale na pewno nie najlepsze: wyrzucić grata do lasu. I niestety, wielu z tej opcji korzysta.
Miasto szuka we Francji chętnych na poznańskie nieruchomości. - Sprzedaż jednej dużej nieruchomości pokrywa koszty kilkudziesięciu lat uczestnictwa w targach. Jest to też prestiż i promocja miasta - tłumaczy wiceprezydent Poznania Bartosz Guss.
W Poznaniu też był taki plan, ale nie został wprowadzony w życie. Jak się dowiadujemy od wiceprezydenta Bartosza Gussa, miasto na razie takiej współpracy nie bierze pod uwagę. Ma nadzieje na lepsze interesy, choć w przyszłości stanowczo i takich nie wyklucza.
- Wydaje mi się, że projekt nowego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Poznania spełnia oczekiwania mieszkańców, bo na razie spotykamy się z dobrym przyjęciem, ale zobaczymy, jak będzie po trwających właśnie konsultacjach - mówi wiceprezydent.
Pyry tygodnia przyznajemy co weekend od jesieni 1993 r. Białą nagradzamy, a czarną - wręcz przeciwnie. Za co tym razem przypadły pyry tygodnia?
Gotowy jest projekt nowego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Poznania. Teraz pora na mieszkańców: od 1 kwietnia do 6 maja miasto czeka na nasze opinie o przedstawionych propozycjach. Rozpatrywać je będzie prezydent Jacek Jaśkowiak.
Sprawa ciągnęła się prawie 20 lat. Mieszkańcy Maków Polnych z bezradności założyli już nawet komitet obrony ulicy i apelowali do władz miasta, a jesienią poprosili o pomoc radnych. Przed końcem 2021 r. miasto faktycznie odkupiło grunt od uczelni.
Taką informację prezydent Poznania zamieścił na swoim profilu facebookowym. Napisał też, że ORPEA zamierza w ramach inwestycji dla seniorów stworzyć tam m.in. Centrum Alzheimera.
Miasto chce pozbyć się współwłasności kamienicy położonej w centrum Poznania. W zamian za oddanie praw do niej woli działkę na Górczynie. Rada Osiedla Stare Miasto uznała, że magistrat nie powinien rezygnować z nieruchomości w tak prestiżowym miejscu.
Ma 3 metry szerokości, 300 długości i jest dziurawa. Od 1992 r. ulica Maków Polnych na poznańskim Umultowie należy do UAM. Właściciele stojących tam domów mają płacić uniwersytetowi "za przechód i przejazd". Właśnie stracili cierpliwość.
Do końca roku nowe deklaracje muszą złożyć wszyscy mieszkańcy Poznania. Łącznie powinno ich wpłynąć ok 50 tys., bo właściciel składa deklarację w imieniu wszystkich osób mieszkających pod jednym adresem. Jak dotąd deklaracji wpłynęło zaledwie 1,5 tysiąca.
Miasto wszczęło postępowanie, które ma zakończyć się wywłaszczeniem. Wiceprezydent Bartosz Guss informuje, że z obecnym właścicielem nie udało się dogadać ani wcześniej, ani teraz: - Po prostu nie odbiera on od nas telefonów ani żadnej korespondencji.
Statuetka J.B. Quadro tym razem w rękach Szymona Januszewskiego i Insomii za Nowy Strzeszyn. Ale są też dwa wyróżnienia: jedno za osiedle przy ul. Trójpole dla Ultra Architects, a drugie - za dom jednorodzinny na poznańskim Grunwaldzie - dla Pl_architekci.
Zarząd Zieleni Miejskiej ma już prawie gotowy projekt skweru u zbiegu Garbar i ul. Stawnej w centrum Poznania. Tymczasem Miejska Pracownia Urbanistyczna widzi go znacznie mniejszym. - To jest sprawdzenie uczciwości i odpowiedzialności prezydenta Jaśkowiaka - mówi radny Tomasz Dworek.
Przy ul. Żelaznej PTBS ma postawić nowe bloki. Tuż obok pan Michał od lat ma ogródek z garażem. - Miasto we wtorek wypowiedziało mi umowę dzierżawy. Wynika z niej, że ma się wynieść do końca maja. Razem z garażem - mówi rozżalony.
Działkę o wartości 414,5 tys. zł w pobliżu rynku Wildeckiego, obok swojej siedziby, Caritas Archidiecezji Poznańskiej może kupić z 99-procentową bonifikatą. Zgodziła się na to rada miasta Poznania.
Narzekań jest tyle, że wiceprezydent Bartosz Guss spotkał się z zarządem firmy Remondis, by przywołać firmę do porządku. Są już przygotowywane scenariusze na wypadek, gdyby do 25 września sytuacja się nie poprawiła.
- W ostatnich kilku latach rozwój Poznania wyraźnie przyspieszył - mówi prof. Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny firmy doradczej PwC i współautor raportu o stanie polskich metropolii.
Wiceprezydent Bartosz Guss nie przychyla się do pomysłu zawartego w interpelacji radnych PiS, by w zamian za zwrot plastikowych butelek poznańscy pasażerowie mieli zasilaną kartę PEKA drobną kwotą.
Schronisko dla zwierząt przy ul. Kobylepole w Poznaniu to inwestycja zapowiadana od dawna. W końcu w lipcu ruszy jego budowa, obiekt ma być gotowy za dwa lata. Urzędnicy zapewniają, że będzie najnowocześniejszym schroniskiem w Polsce.
Premier Mateusz Morawiecki napisał list, w którym wyraził zaniepokojenie tempem prac związanych z programem Mieszkanie Plus na Wolnych Torach w Poznaniu. Wiceprezydent miasta Bartosz Guss zapewnia, że nie ma powodów do obaw.
Bartosz Guss urodził się w 1975 roku w Warszawie, ale od 1982 r. mieszka w Poznaniu. Jest absolwentem V LO i wydziału prawa na UAM. Po studiach nie chciał od razu pracować w zawodzie - postanowił wyruszyć w świat. Razem z przyszłą żoną, która też właśnie skończyła studia, wyjechali na kilka miesięcy do Tajlandii. Guss pracował tam w firmie turystycznej i oprowadzał wycieczki jako przewodnik.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.