"Występuje realna możliwość zaprzestania przesyłu gazu, co będzie skutkować brakiem ciepłej wody" - takie ostrzeżenie dostawca ciepła z Czerniejewa wysłał do 150 rodzin. Paulina Henning-Kloska, posłanka Polski 2050 z Gniezna, interweniuje w rządzie.
Kolejna wielkopolska spółdzielnia mleczarska mierzy się z olbrzymim kryzysem. Zarząd mówi o "bardzo dużych trudnościach", a rolnicy zarzucają, że chce ich wprowadzić w długi. Ceny mleka w skupie spadły dramatycznie
Podziękowania dla pięciu polityków PiS, PSL i Polski 2050 zamierza wywiesić w sklepach spółdzielnia Społem. Eksperci od marketingu w szoku: - To angażowanie znanej marki w politykę.
Polska Spółka Gazownictwa utrzymuje, że odczyt licznika został przeprowadzony bezbłędnie, a samo urządzenie działało prawidłowo. Nie chce się zgodzić na obniżenie rachunku starszemu małżeństwu z Piły.
Apele o pomoc wysyłane przez zarząd mleczarni z Czarnkowa do premiera Mateusza Morawieckiego czy wicepremiera Jacka Sasina pozostają bez odpowiedzi. - Bez wsparcia państwa możemy jeszcze działać 3-4 miesiące - mówią pracownicy.
- Permanentne problemy finansowe nie pozwalają nam utrzymać lokalu na Dąbrowskiego - piszą anarchiści. To koniec anarchistycznej knajpy w Poznaniu. Anarchiści z Zemsty bronili lokatorów czyszczonych kamienic. Narodowcy wrzucali im do lokalu race, wybijali szyby.
Restauracja sushi Kuro przy Starym Rynku, kultowa klubokawiarnia Meskalina, Żuraw na Jeżycach, Nonna Fella na Piątkowie, Dym na Wildzie, N108 na Grunwaldzie czy Supra - knajpa gruzińska przy Ratajczaka. W ciągu ostatnich miesięcy kulinarna mapa Poznania skurczyła się o te miejsca. Zamknęły je wysokie ceny energii i gazu. A zima dopiero przed nami.
Konieczność wprowadzenia takich regulacji zasugerował prezydentowi prezes spółki Veolia, która dostarcza ciepło miejskie do 60 proc. mieszkań w mieście. - Poznaniacy są pragmatyczni. Mamy świadomość, że w tych warunkach trzeba będzie z pewnych rzeczy zrezygnować - uważa Jaśkowiak.
Najpierw ceny poszybowały w górę, teraz Grupa Azoty i spółka Orlenu - Anwil - bezterminowo wstrzymały produkcję. Dodatkowo wielkopolscy rolnicy zostali oszukani przy sprzedaży nawozów. - Dziś moja strata wzrosła trzykrotnie. Nie wiem, co będzie zimą. Nie będzie plonów, żywności - mówi jeden z poszkodowanych
- Takiej podwyżki nikt nie wytrzyma. Sytuacja jest absolutnie katastrofalna. Ale ze strony PiS nie ma w tej sprawie żadnego odzewu. A my nie mamy czasu, bo mieszkańcy nie dają rady - mówi poseł PO Jakub Rutnicki i apeluje do PiS o przyjęcie ustawy w tej sprawie.
Sto traktorów tylko w samej Środzie Wielkopolskiej wyjedzie na ulice 9 lutego. Podobne protesty odbędą się w kilku innych miejscowościach w Polsce. To będzie strajk ostrzegawczy Agrounii, która sprzeciwia się wysokim cenom żywności, gazu i prądu.
W styczniu Muzeum Bambrów Poznańskich dostało rachunek za gaz na prawie 5 tys. zł. To jak na tak małą instytucję kwota nie do przejścia. Muzeum postanowiło zamknąć się na okres zimowy. Jest jednak szansa, że zostanie ponownie otwarte.
"Bamber to rolnik bogaty, ale cena gazu go przybiła". Zamiast, jak zazwyczaj rachunku za gaz w wysokości tysiąca złotych, Muzeum Bambrów Poznańskich musi zapłacić w styczniu prawie 5 tysięcy. Zamykają się i mówią: - Oby do wiosny.
- Poradziliśmy sobie z covidem, ale nie radzimy sobie z cenami gazu - wzdycha Radosław Kołaciński, dyrektor szpitala w Kaliszu. Boi się spirali długu i mówi, że w pandemii placówki zdrowia powinny mieć parasol ochronny, który pozwoli na spokojną pracę
PO i Lewica czeka na informacje, o ile w kaliskich instytucjach wzrosną rachunki za gaz i prąd i jak z galopującymi cenami zamierza poradzić sobie prezydent Krystian Kinastowski wraz z koalicjantem z PiS.
Jedni chcą natychmiast zmienić umowę, by płacić za gaz wg taryfy przewidzianej dla mieszkań, a nie dla biur, inni nie mogą doprosić się faktur z powodu tzw. migracji danych i obawiają się, że PGNiG wystawi im ostatecznie rachunki za ubiegły rok już wg nowych taryf.
Drugi poniedziałek stycznia 2022 r. w Poznaniu obfitował w konferencje prasowe polityków opozycji z Poznania i Wielkopolski. Nowoczesna, Lewica i Platforma Obywatelska reagują na tragiczną sytuację gospodarczą w Polsce i drastyczne podwyżki m.in. cen gazu i energii elektrycznej. Tylko w jednej poznańskiej szkole rachunki za prąd wzrosną w tym roku o prawie 70 proc.
Poznańska pizzeria przeszła na opalanie drewnem. To efekt drastycznych podwyżek cen gazu. Współwłaściciel już zastanawia się, czy będzie musiał podnieść ceny dla klientów i zwolnić część załogi.
2022 rok będzie jednym z najdroższych w historii. Podwyżki cen gazu i prądu, a przy tym szalejące ceny produktów spożywczych odczujemy w swoich portfelach. Poznaniacy mówią, że lekko nie będzie i już zaczynają szukać oszczędności. Rząd PiS nie ma żadnego pomysłu, jak pomóc najuboższym. A te podwyżki mogą nie być ostatnimi.
Ubóstwo energetyczne przy rosnących cenach ogrzewania to fakt, który dotyczy 1,3 mln gospodarstw w Polsce. Ludzie albo przestaną dogrzewać swoje mieszkania, co odbije się na ich zdrowiu, albo będą palić byle czym, pogłębiając problem smogu. - Zamiast tarczy antyinflacyjnej, potrzebny jest bon energetyczny - proponują eksperci.
Pozew złożył radca prawny z Poznania Michał Gniatkowski w imieniu swojego klienta, jednego z mieszkańców gminy Tarnowo Podgórne, "pokrzywdzonego drastycznymi podwyżkami cen gazu ze strony dostawcy"
Po kryzysie pandemii tej zimy nadchodzi kolejny - kryzys wysokich cen energii. Od października w gospodarstwach domowych obowiązują nowe miesięczne opłaty za gaz. W rzeczywistości nieraz to nawet kilkaset złotych więcej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.