W Kijowie słyszałem wielokrotne prośby o długoterminową pomoc, o organizowanie dalszych zbiórek żywności, leków i artykułów pierwszej potrzeby dla Ukrainy. W przeciwnym razie Ukraińcom grozi głód - mówił abp Stanisław Gądecki, przewodniczący episkopatu na centralnej procesji Bożego Ciała, która przeszła przez centrum Poznania.
Paliwo miało być przeznaczone dla wojska oraz dla organizacji humanitarnych. Jak dowiedział się reporter RMF FM, fundacja Ukraiński Ród zawiadomiła już w tej sprawie polską prokuraturę.
Michał Buraczyński, koordynator prac z firmy Via Budownictwo Drogowe, podkreśla, że chodzi wyłącznie o działania legalne. Przyznaje jednak, że po publikacji ogłoszenia na OLX firma odbiera sporo telefonów. Również w sprawie pomników.
Do ubiegłego tygodnia w Poznaniu złożono ok. 5,6 tys. wniosków o wypłatę pieniędzy za zakwaterowanie i żywienie Ukraińców. W tym czasie zostało rozpatrzonych ok. 2,4 tys. wniosków, z tego aż 1426 przez Poznańskie Centrum Świadczeń, które sprawą zajmuje się dopiero od 1 czerwca.
Specjalny bilet socjalny za złotówkę na 30 dni oraz bilety metropolitalne z ulgą dla dzieci i młodzieży to propozycja urzędu miasta. - Na razie do 30 września. Ale jeśli ta pomoc nadal będzie potrzebna, można będzie ją przedłużyć - zapowiada dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego Jan Gosiewski.
Zdjęcia z poznańskich protestów przeciwko wojnie w Ukrainie i zdjęcia z Donbasu sprzed 2014 roku można zobaczyć na wystawie "Jesteśmy z Wami. Poznaniacy Ukraińcom" w Galerii w Bramie na Garbarach. Otwarciu wystawy towarzyszył w niedzielę kiermasz.
- Dwa miesiące temu chowałam się w piwnicy, a dzisiaj tańczę z polskimi przyjaciółmi. Wciąż nie mogę uwierzyć w to, co się dzieje - mówi Irina Szewczuk, która na początku marca uciekła z Kijowa. W sobotę przyjechała na spotkanie młodych na Lednicy.
Festyn otworzyła siedmioletnia dziewczynka, którą cały świat poznał z piosenki "Mam tę moc", wykonanej w kijowskim schronie. - Skakałam przed chwilą na trampolinie z dziewczynką z Polski. Wszystko rozumiałam, co do mnie mówiła - opowiadała z uśmiechem Amelia Amelija Anisowycz po swoim krótkim występie.
Na wernisaż wystawy fotografii "Jesteśmy z Wami. Poznaniacy Ukraińcom" zaprasza w niedzielę, 5 czerwca, Galeria w Bramie. Będzie też kiermasz sztuki i rękodzieła artystycznego, wspólne układanie kwietnych bukietów, poczęstunek.
- Dzieci chodziły do szkoły w Kamionkach i bardzo to lubiły. Po przeprowadzce do Poznania siedzą w domu i pytają, kiedy wrócą na lekcje - mówi Irina, mama czwórki dzieci. Kuratorium oświaty w Poznaniu pomaga jej teraz znaleźć szkołę.
W przeszłości kobziarze nieśli wiedzę historyczną i propagowali ją wśród ukraińskiej ludności. To dlatego w latach 30. XX wieku i w okresie stalinizmu grający na bandurach muzycy byli prześladowani. W czasie II wojny światowej Narodowa Kapela Bandurzystów Ukrainy wyjechała do USA i dzięki temu przetrwała do dziś. Datki zebrane na koncercie w Poznaniu zasilą zbiórki dla ofiar rosyjskiej agresji.
- Zazdroszczę tym, którzy mogą sobie pozwolić na to, żeby wrócić teraz do swoich zajęć. Bo ja tak po prostu nie potrafię - mówi Jana Shostak, artystka i aktywistka. Poznańska "Gazeta Wyborcza" nagrodziła ją statuetką Giganta.
Poznań wprowadził darmowe przejazdy autobusami i tramwajami dla uchodźców jako jedno z pierwszych miast. Ale teraz z tego rezygnuje, bo rząd tych pieniędzy nie oddał. "Dlaczego samorząd nie otrzymał dotąd wsparcia, które pozwoliłoby utrzymać takie darmowe przejazdy dla uchodźców?" - pyta w interpelacji do premiera poseł Franciszek Sterczewski.
Auchan, Decathlon i Leroy Merlin to trzy francuskie sieci handlowe, które od razu po inwazji wojsk Putina nie wycofały się z Rosji. Polacy zapowiedzieli bojkot, pod niektórymi marketami organizowano pikiety. Ale z aplikacji paragonowej wynika, że tylko Auchan odnotował spore spadki.
Słowa padły podczas przemówienia prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Radzie Najwyższej Ukrainy. - Chciałbym podziękować zwykłym ludziom, którzy nas wspierają. Organizują koncerty, wychodzą na zawody ze wstążkami w barwach flagi Ukrainy albo przyjeżdżają z Poznania do Buczy, żeby po prostu piec chleb - mówił Zełenski.
- Trzeba pamiętać, że Stolica Apostolska kieruje się neutralnością. Często po obu stronach walczą chrześcijanie. Dlatego papież nie wskazuje wroga i agresora, poprzez zabiegi dyplomatyczne chce doprowadzić do konkluzji pokojowej - mówił w sobotę w Poznaniu abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
Delegacja z Ukrainy przyjechała w piątek do Poznania, żeby podziękować fundacji Julii Woykowskiej oraz Ukraińskiej Wiośnie za dostarczone dary. Opowiedzieli także o sytuacji w kraju. - Jest tylko okres sprzed 24 lutego i ten po 24 lutym. Nie ma już poszczególnych dni w tygodniu. Nie ma czasu na to, żeby choć na chwilę odetchnąć - mówił jeden z przedstawicieli obwodu chmielnickiego.
Drastyczne zdjęcia zakrwawionych płodów pojawiły się tym razem w kontekście zbrojnej napaści rosyjskiej na Ukrainę. To kolejna akcja skrajnie prawicowej Fundacji Pro - Prawo do życia na ulicach Poznania.
UNHCR oferuje pomoc finansową, psychologiczną i prawną osobom, które uciekły przed rosyjską zbrojną inwazją. Nie tylko obywatelom Ukrainy, ale wszystkim, którzy mogą poświadczyć, że przed wybuchem wojny legalnie mieszkali na stałe w tym kraju.
We wtorek, 17 maja rozpoczyna się kilkudniowa wizyta polskich biskupów w Ukrainie. Ze względów bezpieczeństwa szczegóły nie są ujawniane. Na czele delegacji są przewodniczący episkopatu i prymas Polski.
Poznań jako jedno z pierwszych miast wprowadził darmowe przejazdy komunikacją zbiorową dla uchodźców z Ukrainy. Najpierw na 30, a później na 60 dni. Do tej pory kosztowało to 14 mln zł. - Ubiegaliśmy się o zwrot tych pieniędzy, ale nic z tego - mówi wiceprezydent miasta Mariusz Wiśniewski.
Na początku boisz się wszystkiego. Trzasku drzwi, płaczu dzieci, lecących samolotów. Idziesz ulicą i widzisz czołg. Potem mówisz sobie: Stop! Jesteś w Poznaniu, tu nie ma czołgów na ulicy.
Już 32 drapieżniki ewakuowane z Ukrainy odebrali od początku wojny pracownicy zoo w Poznaniu. W Ukrainie zwierzętom mogła grozić śmierć. W Polsce pojawiają się niespodziewane problemy.
Kontrowersyjny komentarz Jakub Mierzejewski zamieścił na Twitterze. - Polska nie bardzo ma moralne prawo krytykować posunięcia Rosji. Na początku XX stulecia robiliśmy dokładnie to samo - mówi Mierzejewski, poznańska "jedynka" Konfederacji w wyborach do Sejmu w 2019 roku.
- Obligacje będzie można kupić przez telefon lub przez internet. To najpewniejszy środek inwestowania - zachęcał w Poznaniu premier Mateusz Morawiecki. To nowy element tarczy antyinflacyjnej.
Do domu dziecka w Szamocinie, który remontowali dawni wychowankowie, wprowadziło się 32 nowych lokatorów. To ukraińskie dzieci z domów zastępczych z okolic Chersonia. Przy wsparciu ukraińskich wychowawców i polskich przyjaciół próbują odzyskać utracone dzieciństwo.
Teraz rozliczenia odbywać się będą przy pomocy centralnego oprogramowania, które uniemożliwi wypłacanie różnym osobom pieniędzy za goszczenie w identycznym czasie tego samego uchodźcy. Pieniądze nie zostaną też przelane na konto, gdy we wniosku nie będzie nr. PESEL.
Obelisk został po raz pierwszy pomalowany tuż po rosyjskiej napaści na Ukrainę. Z czasem haseł sprzeciwu wobec agresji Rosjan przybywało. Miasto właśnie wybrało firmę, która pomnik wyczyści.
Około 20 osób wzięło w niedzielę, 8 maja udział w antywojennym proteście przed budynkiem konsulatu Federacji Rosyjskiej w Poznaniu. Wszyscy są Rosjanami mieszkającymi w stolicy Wielkopolski. Wcześniej przychodzili przed konsulat na protesty, które organizowała społeczność ukraińska.
Fundusze unijne mogą zostać przeznaczone np. na edukację dla dzieci i młodzieży z Ukrainy, szkolenia zawodowe i naukę języka, a także integrację kobiet i młodych ludzi na rynku pracy, pomoc mieszkaniową dla uchodźców, opiekę zdrowotną i opiekę nad dziećmi - wylicza Christopher Todd z Komisji Europejskiej.
W niedzielę, 8 maja, na placu Wolności w Poznaniu będzie można posłuchać ukraińskich i polskich artystów, obejrzeć auta z PRL i dołożyć się do nowego polsko-ukraińskiego projektu.
Marsz Równości w Gnieźnie odbędzie się 7 maja - dzień przed 77. rocznicą zakończenia II wojny światowej. Uczestnicy marszu nie tylko okażą wsparcie społeczności LGBT+, ale również Ukrainkom i Ukraińcom. Organizatorzy nazywają Gniezno "pierwszą stolicą równości".
Jeszcze tydzień temu walizki wydawane były tylko osobom zapisanym na listę kolejkową - mówi nam wolontariuszka z Areny, która wcześniej zaniosła uchodźcom wszystkie walizki na kółkach, które miała w domu. I nie może uwierzyć, że w Arenie pełno jest walizek, choć uchodźców już nie ma.
Szpital w Ostrowie Wielkopolskim zatrudnia lekarzy i pielęgniarki z Ukrainy. Na razie na stanowiskach asystentów polskiego personelu, ale gdy tylko opanują język, a ich dyplomy będą uznane - mają pracować na samodzielnych stanowiskach. Przydadzą się. Pacjentów zza wschodniej granicy przybywa.
Zarówno Donald Tusk, jak i prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak na uroczystości uchwalenia Konstytucji 3 maja w Poznaniu przestrzegali przed wewnętrznym skłóceniem i apelowali o jedność, nawiązując do wojny w Ukrainie. - Dziś musimy pamiętać, że nasz przeciwnik jest gdzie indziej - apelował Jaśkowiak.
Mimo inflacji i wojny w Ukrainie budowa Centrum Medycyny Ratunkowej i Interwencyjnej na poznańskim Grunwaldzie nie jest zagrożona. Ale nie wiadomo, co z kolejnymi etapami inwestycji. Nikt nie przewidział tak gwałtownego wzrostu cen za surowce, materiały budowlane czy energię i paliwa.
Ukraińscy żołnierze ranni na polu walki leczeni są w szpitalu w Ostrowie Wielkopolskim. Najbardziej poszkodowanym jest lekarz, który stracił rękę, ratując kolegów. Przybywa też pacjentów spośród uchodźców, którzy po wybuchu wojny zamieszkali w Ostrowie Wielkopolskim.
Przez kolejny miesiąc uchodźcy z Ukrainy mogą jeździć pociągami Polregio i PKP Intercity za darmo. Oferta dotyczy kobiet, dzieci, osób z niepełnosprawnościami i mężczyzn, ale tylko po 60. roku życia, chyba, że są niepełnosprawni. Warto z tej możliwości skorzystać jeszcze w majówkę.
Myśleliśmy, że w Rosji mamy do czynienia z cwaniakami, którzy używają opowieści o Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej po to, żeby się bogacić i kąpać w luksusie. A nie z fundamentalistami, którzy są skłonni podpalić i zalać krwią duże europejskie państwo. Czy byliśmy głupi?
Prezydent Jacek Jaśkowiak pisze, żeby omijać takie oferty szerokim łukiem. Niedawno poznańscy radni przyjęli uchwałę o parku kulturowym. Jaśkowiak przypomina, że oznacza to, że od września działalność klubów go-go na Starym Mieście będzie nielegalna.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.