Vlad, 12-letni mieszkaniec Kijowa, płakał przez całą drogę ze stolicy Ukrainy do granicy z Polską. Zasnął dopiero na miejscu. Olga nie spała w ogóle, a teraz boi się, gdy słyszy pasażerski samolot przelatujący nad Poznaniem.
Większość z nas ma doświadczenie traumy transgeneracyjnej. To relacje naszych dziadków o koszmarze wojny, które słyszeliśmy w dzieciństwie. W wielu z nas odpalają się teraz uśpione "kotwice" tych traum
Warszawa i Białystok już ogłosiły, że Ukraińcy moga korzystać z tramwajów i autobusów bez żadnych ograniczeń. Poznań oferuje uchodźcom darmowe przejazdy na 30 dni, podobne rozwiązanie wprowadzono w Gdańsku
Przestraszeni, zmęczeni, ale bezpieczni. Pierwsza grupa uchodźców dotarła do Kalisza. Ukraińcy zostali zakwaterowani w kampusie SWWS w Szczypiornie. Władze miasta planują także przywieźć kolejne osoby, tym razem z partnerskiego Kamieńca Podolskiego.
- Sprawa pomocy Ukraińcom jest bezdyskusyjna i oczywista dla większości lekarzy. Jesteśmy gotowi już dziś operować rannych i chorych - mówi prof. Marek Karczewski, poznański chirurg.
- Wielkim plusem jest bliskość dworca kolejowego - ze względu na pociągi, które będą przywozić kolejnych potrzebujących ze wschodniej granicy - mówił w poniedziałek wojewoda Wielkopolski Michał Zieliński na MTP.
"Uniwersytet dołoży wszelkich starań, by w każdy możliwy sposób wesprzeć studentów, doktorantów i pracowników UAM pochodzących z Ukrainy, a także ich Bliskich" - czytamy w stanowisku Senatu UAM w Poznaniu, przyjętym w poniedziałek 28 lutego.
Grupa Arche Władysława Grochowskiego ogłosiła, że przyjmie 5000 uchodźców. Przeznacza na ten cel swoje hotele, a doraźnie również sale konferencyjne. Około 2000 miejsc jest już zajętych. Arche ma też hotel w Pile. Właśnie jedzie do niego 60 ukraińskich uchodźców.
Deklaracji pomocy przybywa z godziny na godzinę. Masa ogłoszeń pojawia się m.in. w mediach społecznościowych, powstały specjalne grupy zrzeszające osoby potrzebujące wsparcia i takie, które są gotowe wsparcia udzielić. Mapa ma pomóc zorientować się w tym gąszczu.
150 palet najpotrzebniejszego sprzętu zebrali strażacy zawodowi i ochotnicy z Wielkopolski, wspierani przez osoby prywatne z całego województwa. Pierwszy transport tych darów wyruszył już do ogarniętej wojną Ukrainy.
- Jesteśmy świadkami bezprecedensowego zdarzenia, brutalnej napaści Rosji na Ukrainę - mówi marszałek wielkopolski Marek Woźniak. Dla uchodźców wojennych z Ukrainy przygotowywane są ośrodki w Chalinie, Lądzie i Kiekrzu.
Ludzie po raz kolejny szybciej zorganizowali się niż politycy. W całym kraju trwają zbiórki odzieży, produktów pierwszej potrzeby, jedzenia, dziecięcego sprzętu, a także leków, opatrunków. Lista miejsc i zorganizowanych zbiórek w polskich miastach rośnie z godziny na godzinę.
Poznańskie instytucje kultury zapraszają na cały tydzień wydarzeń dla Ukrainy. Podczas koncertów i spektakli zbierane będą środki na pomoc Ukrainie.
- Wierzę w siłę tej pomocy, także duchowej - powiedział ksiądz Roman Woznyak z kościoła greckokatolickiego w Kaliszu w czasie modlitwy o pokój dla swojego kraju. Wzięli w niej udział przedstawiciele większości kościołów chrześcijańskich funkcjonujących w Kaliszu.
Cały świat usłyszał o Witaliju Skakunie, który bohatersko wysadził most, wiedząc, że zginie. Jak się okazuje, w 2018 r. pracował i mieszkał w wielkopolskim Lesznie.
Alaksandr Łukaszenka zorganizował na Białorusi referendum nad zmianami w konstytucji. W tym samym czasie, gdy z terenu Białorusi na Ukrainę lecą rakiety Putina. Białorusini mieszkający w Poznaniu postanowili na to odpowiedzieć.
Tomasz Kędziora jest obecnie piłkarzem Dynama Kijów i od początku ataku wojsk Wladimira Putina na Ukrainę przebywał w stolicy tego kraju. Właśnie zakończyła się udana ewakuacja zawodnika oraz jego rodziny, którzy są już bezpieczni w Polsce.
Tu nie liczył się czas ani kto pierwszy na mecie. Ważny był tylko udział i finansowe wsparcie dla naszego sąsiada zza wschodniej granicy. Bieg "Solidarni z Ukrainą" odbył się na poznańskiej Malcie.
Podczas nocnego czuwania w katedrze abp Stanisław Gądecki wezwał Polaków do pomocy uchodźcom wojennym. - Obecna sytuacja domaga się szybkiej mobilizacji - mówi przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
- Cały czas przed przejściem stoi sznur samochodów. Niektórzy czatują po 10-12 godzin, by całkowicie za darmo pomóc, zawieźć w głąb kraju, do docelowych miast. Czasem też proponują mieszkanie, nocleg. Nie zawsze jest to dobrze odbierane, ludzie się boją - opowiada Anastazja Rudiuk, Ukrainka.
W geście wsparcia dla Ukrainy organizatorzy poznańskich imprez biegowych zapraszają w niedzielę nad jezioro Malta na bieg "Solidarni z Ukrainą".
Najszybsza mobilizacja Wojsk Obrony Terytorialnej będzie na wschodzie Polski. Ale także w Wielkopolsce terytorialsi muszą się liczyć z tym, że muszą się zgłosić do jednostki wojskowej najpóźniej w ciągu 12 godz. Tymczasem Polacy szukają informacji, kto najszybciej dostanie wezwanie do wojska w przypadku jakiegokolwiek zagrożenia.
- Dla Rosjan ważniejsze jest przejęcie elektrowni atomowych niż ich zniszczenie - uspokaja ostrowianin Krystian Machnik, założyciel grupy napromieniowani.pl, który od lat jeździ do Czarnobyla. Dodaje, że informacje o wzroście poziomu napromieniowania mogą być kolejną manipulacją.
- Boję się o męża, boję się o wszystkich - mówi Oksana Wasiw, która do Poznania przyjechała z Gródka Jagiellońskiego, nieopodal Lwowa. Na Ukrainie zostawiła męża i brata.
Wszystkie pociągi Kolei Wielkopolskich od dziś do 25 marca bezpłatne dla obywateli Ukrainy uciekających przed wojną - informuje spółka należąca do samorządu woj. wielkopolskiego.
- Tam teraz za nasz kraj giną nasi ludzie. Wyjeżdżamy stąd w poniedziałek wieczorem. Mam nadzieję, że pomożemy jeden drugiemu. Bo nasz kraj broni teraz całej Europy - mówiła Wiktoria, Ukrainka. Na placu Wolności takich tłumów nie było od czasu Strajku Kobiet.
To będzie niezwykły tydzień w Poznaniu, pełen kulturalnych wydarzeń dla Ukrainy. Kraju, z którego przed wojną wywołaną przez Władimira Putina codziennie uciekają kobiety z dziećmi. Ukraińcy potrzebują teraz naszej pomocy
Zbiórka trwa m.in. w Inkubatorze Kultury Pireus przy ul. Głogowskiej 35. Pomieszczenia niewielkiej galerii sztuki są wypełnione kartonami z pieluchami, środkami higienicznymi, zupkami instant, mokrymi chusteczkami
- Wyraz naszej solidarności i sposób na bezradność wobec tego, co dzieje się u naszych sąsiadów, przyjaciół - pisze o niedzielnym wydarzeniu Anna Hryniewiecka, dyrektor CK "Zamek". Inicjatywa jest spontaniczna, informacja o niej pojawiła się w piątek późnym wieczorem. Program ciągle się rodzi.
- Moja kancelaria, mój dom jest otwarty dla rodzin ze zwierzętami uciekającymi przed wojną. Zapewniam bezpłatną pomoc prawną, nocleg, posiłek, opiekę, w tym weterynaryjną - zapowiada mecenas Mateusz Łątkowski, obrońca zwierząt. Takich ofert jest znacznie więcej.
W mediach społecznościowych roi się od próśb o pomoc w przetransportowaniu bliskich z Ukrainy. Ale też od ogłoszeń osób, które taki transport chcą zorganizować. I takich, które gotowe są przyjąć uchodźców pod swój dach, zapewnić jedzenie, odzież. I dobre słowa
Akcja pokojowa w celu wyrażenia poparcia dla Ukrainy w jej dążeniu do zachowania prawa do swojej ziemi, niepodległości i suwerenności - w sobotę na placu Wolności w Poznaniu można wyrazić swoją solidarność z Ukraińcami. To oni są organizatorami manifestacji.
Miasto szuka osób ze znajomością języka ukraińskiego. Z apelem w tej sprawie zwrócił się prezydent Jacek Jaśkowiak. Liczy na samych Ukraińców mieszkających w Poznaniu. Z szacunków miasta wynika, że w Poznaniu i okolicach mieszka ok. 100 tys. obywateli Ukrainy.
Urząd Miejski w Ostrowie Wielkopolskim apeluje do mieszkańców o zgłaszanie się osób lub instytucji, które mogą przyjąć uchodźców z Ukrainy. Prosi też o wsparcie zbiórki darów.
- W tej chwili urząd wojewódzki nie bierze już pod uwagę ośrodka w Kiekrzu. Docelowym miejscem dla uchodźców w Poznaniu ma być hotel Ikar - mówi Mariusz Wiśniewski, wiceprezydent Poznania.
- Jeżeli będzie następował przyrost uczniów, z czym się liczymy, to będziemy dostosowywać się do nowej sytuacji - zapewnia wielkopolski wicekurator oświaty Zbigniew Talaga. Do Polski płynie fala uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy
Państwowa Agencja Atomistyki nie odnotowała zmian w wynikach pomiarów promieniowania, ale dezinformacyjna wojna w sieci trwa. Polacy ruszyli do aptek po płyn Lugola. Preparatu brakuje także w hurtowniach.
Na kilkanaście godzin przed napaścią na Ukrainę konsul Rosji mówił w Poznaniu o "tragedii wojny". Na uroczystości zaprosił go prezydent Poznania. PiS żąda, żeby Jacek Jaśkowiak przeprosił za to poznaniaków. - Wpisuje się w działania ruskich trolli - odpowiada prezydent.
- Działaliśmy pod wypływem emocji. To miał być akt solidarności z Ukrainą, a wyszło jak wyszło - mówią właściciele przychodni zdrowia w Poznaniu, gdzie zawisła kartka sugerująca, że tutejsi lekarze nie będą leczyć Rosjan.
Żeby zabezpieczyć służby ratunkowe i transport miejski, Kaliskie Linie Autobusowe przestały sprzedawać paliwo klientom indywidualnym. Decyzja to efekt czwartkowej paniki i gigantycznych kolejek na stacjach benzynowych po ataku Putina na Ukrainę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.