- Po zapowiedziach spodziewałam się zielonej rewolucji. To rozczarowujące, jak zdobyte dofinansowanie ma zostać wydane - mówi Dorota Bonk-Hammermeister radna miasta Poznania.
Na dawnym, kultowym w latach 90. targowisku Bema w Poznaniu będzie można odpocząć w zielonym korytarzu prowadzącym do stadionu Edwarda Szyca. Dzięki unijnym środkom zmienią się też problematyczne miejsca innych polskich miast.
- Pełen ideałów, chodzący swoimi ścieżkami, zawsze mający w sercu wildecką zieleń i ład przestrzenny. Są ludzie, których odejście zostawia pustkę - mówi Dorota Bonk-Hammermeister, przewodnicząca RO Wilda i miejska radna.
- Koniec z przyznawaniem pieniędzy według klucza politycznego. Głównym kryterium będzie wyłącznie jakość złożonego wniosku - zapewnia Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, ministra funduszy i polityki regionalnej.
Taki wielofunkcyjny obiekt ma powstać na poznańskiej Łacinie. Będzie otwarty dla wszystkich i to przez całą dobę. - Kościół musi się zmienić - mówi ksiądz Radek Rakowski, proboszcz parafii, która na razie modli się w lokalu przeznaczonym na osiedlowy sklep.
Ponad 240 tys. zł kary miał zapłacić ks. Tomasz Styczeń, który bez pozwoleń wyciął ogromne dęby w wielkopolskiej wsi Gieczynek. Ale na razie nie zapłaci. Z kolei biskup grozi likwidacją parafii.
Chodzi o drzewa rosnące wzdłuż poznańskiego odcinka linii kolejowej Warszawa - Kunowice, a dokładnie - pomiędzy dworcem Poznań Garbary a ul. Pułaskiego. Ostatecznie poznański urząd miasta uznał, że drzewostan jest duży i cenny, a wnioskowi o jego wycinkę brakuje uzasadnienia.
Miasto przegrało w Sądzie Okręgowym w Poznaniu proces z Tomaszem Lisieckim, który dwa lata temu został odwołany ze stanowiska przez prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka. Urzędnik znów kieruje podwładnymi w swoim dawnym gabinecie.
- Wjechał ciężki sprzęt i wszystko rozrył, drzewa zostały wycięte i właściwie las zniknął - opisują mieszkańcy, których zbulwersowały działania inwestora w gminie Kuślin.
Centrum Lekkiej Atletyki w Poznaniu ma powstać kosztem 600 drzew i krzewów
- Jest pewien czas przetargowy, gdy trzeba ostatnie koszenia wykonać. Mieliśmy kiedyś taką sytuację, gdy nasi pracownicy otrzymali od zarządcy dróg zlecenie i kosili trawę w październiku, gdy od rana spadł śnieg - opowiada właściciel firmy ogrodniczej.
Przyrodnicy krytykują, że jest za drogi, a nawet niepotrzebny i może przynieść więcej szkody niż pożytku. Jego pomysłodawczyni, radna Halina Owsianna: - Oni wszystkie pomysły torpedują. A ja w tej Cytadeli jestem zakochana.
Wycinka drzew przy Zespole Szkół Specjalnych nr 101 w Poznaniu zelektryzowała mieszkańców. - Wygląda to jak apokalipsa - mówi Paweł, mieszkaniec dzielnicy Grunwald
Komisje rady miasta opiniują projekt nowego studium zagospodarowania przestrzennego Poznania. W środę przy protestach mieszkańców przegłosowano kolejne rekomendacje.
Miejska Pracownia Urbanistyczna przekonuje, że prezydent Poznania uwzględnił szereg postulatów strony społecznej. - Efekt jest rozczarowujący w stosunku do nakładu pracy urzędników i społeczników - ocenia Aneta Mikołajczyk z Koalicji ZaZieleń Poznań.
Centralny plac miasta od roku przechodzi remont. Wraz z wymianą nawierzchni miało przybyć zieleni - w tym drzew. Posadzono lipy i palmę w donicy. Egzotyczne drzewo wzbudza mieszane uczucia - od zachwytu po kpiny.
Na pewno chodzi o to, by powiększyć parking - uważają społecznicy z Garbar. I, razem z Koalicją ZaZieleń Poznań i stowarzyszeniem Prawo do Przyrody, zamierzają o lipy walczyć. Wspierają ich osiedlowi radni, którzy właśnie podjęli uchwałę, by wokół lip zdjąć bruk i utworzyć zielony skwer.
Odcięta latarnia wyślizgnęła się z zabezpieczenia w momencie, gdy przenosił ją dźwig. Upadając, złamała konar leszczyny i zatrzymała 30 cm od elewacji budynku. - W czasie, gdy to się działo, ulica nie była zamknięta dla pieszych, więc mogło dojść do nieszczęścia - informuje świadek zdarzenia.
Tomasz Lisiecki pełnił swoją funkcję ponad 20 lat. Prezydent Jacek Jaśkowiak zwolnił go nagle w maju 2021 roku. Lisiecki pozwał miasto do sądu pracy i, po długim procesie, właśnie w nim wygrał.
W Poznaniu o miano współczesnej ikony architektonicznej walczą też m.in. Stary Browar, Bałtyk Tower i kamienica "Żelazko". W Wielkopolsce - Tlenownia w Czempiniu, szkoła w Rokietnicy, dworzec w Wolsztynie. Wybieramy spośród 12 kandydatur w mieście i 12 w regionie.
W Poznaniu skrzywdzono drzewa, by poszerzyć osiedlowy chodnik. Urzędnicy przyjechali na kontrolę po zakończeniu prac. Rozłożyli ręce. Zieleni nie szanuje się też w innych miastach.
Alarm wszczęło Stowarzyszenie pl. Wolności, które kilka dni temu odkryło, że projekt nowego Studium dopuszcza możliwość postawienia galerii handlowej między ul. Ratajczaka a Teatrem Polskim. Co na to Miejska Pracownia Urbanistyczna i poznańscy architekci?
- Wielka koparka z łyżką rozjeżdża nie tylko dukty leśne, ale wjeżdża w głąb, taranując podszyt, rozjeżdżając glebę, ściółkę - opowiada jedna z miłośniczek poznańskiej Dębiny. Trwa tam wycinka drzew
- Dotychczas prace nie były prowadzone na tak szeroką skalę. Obawiamy się, że ograniczana jest przestrzeń spacerowa, zabiera się nam zieleń. A w weekendy w okolicy są tu tłumy spacerowiczów - mówi Tomasz Korzan.
Remont na Alejach Marcinkowskiego powinien zakończyć się jeszcze w tym roku. Teraz przyszła wreszcie pora na sadzenie zieleni. Nowe drzewa już teraz mają po 15 lat i 7-8 m wysokości. To dęby szypułkowe, tak jak w drugiej części alei.
Do niedawna na działce przy ul. Solnej była zieleń i 100-letni platan. Stare drzewo nagle i niespodziewanie uschło, wtedy dopiero można było je wyciąć. Teraz właściciel nieruchomości chce zgody miasta na budowę wieżowca.
- Według naszych informacji drzewa mają zostać usunięte jeszcze przed 11 listopada, choć miasto nadal nie ma wymaganych zgód - alarmuje Aneta Mikołajczyk z Koalicji ZaZieleń Poznań. Urzędnicy zapewniają, że "dokładny termin przesadzania drzew nie został jeszcze wyznaczony".
- Przeszliśmy jeden kryzys, ale on był poprzedzony okresem stabilnego wzrostu. Do kryzysu COVID-19 w jakimś sensie byliśmy przygotowani. Teraz mamy wysokie ceny energii, żywności, nastroje przedsiębiorców się pogarszają. To spowolnienie jest dostrzegalne - mówiła na Poznańskim Kongresie Gospodarczym minister finansów Magdalena Rzeczkowska.
Choć stanowisko miasta jest takie, że decyzja w sprawie usunięcia drzew na 27 Grudnia już zapadła, formalna zgoda na to wcale nie została jeszcze wydana. Teraz do akcji przystępuje Koalicja ZaZieleń Poznań, która ma w zanadrzu mocne karty.
To historyczne drzewo, które kilkanaście lat temu przed ścięciem uratowała akcja "Wyborczej". Teraz, według Anety Mikołajczyk z Koalicji ZaZieleń Poznań, jego dni są policzone.
Pyry tygodnia przyznajemy od jesieni 1993 roku. Jak sama nazwa wskazuje - co tydzień. Biała to wyróżnienie za coś, co zasługuje na oklaski i naśladowanie. Czarna - chyba nietrudno się domyślić.
Poznańska Platforma Obywatelska po raz kolejny odcina się od planów miasta dotyczących usunięcia drzew z ul. 27 Grudnia. I domaga się maksymalnej ochrony drzewostanu, ścisłego nadzoru w kwestiach dotyczących zieleni oraz "poszanowania głosu lokalnych społeczności".
Społecznicy i aktywiści, którzy włączyli się do akcji obrony drzew w sąsiedztwie Okrąglaka, czują się zignorowani. Wiceprezydent Mariusz Wiśniewski: Absolutnie nie można tutaj mówić o jakimkolwiek zlekceważeniu głosu mieszkańców
- Zachęcamy do kontaktu szkoły i instytucje, które chciałyby odwiedzić nasz miejski sad. To szansa na rozmowę o roli zapylaczy i ogrodów miejskich, ale również do skosztowania owoców i miodu z naszej pasieki - mówi Klaudia Beker, rzeczniczka Zarządu Zieleni Miejskiej.
To nie są żadne konsultacje, to tylko spuszczanie powietrza - denerwował się jeden z uczestników, oburzony tekstem, który krótko przed spotkaniem opublikował portal Poznan.pl. Wynika z niego, że miasto, mimo sprzeciwu mieszkańców, nie zrezygnuje z planu usunięcia drzew na 27 Grudnia.
Doktor Wojciech Bobek, u którego miasto zamówiło ekspertyzę arborystyczną drzew na 27 Grudnia, ocenia, że "pozostawienie drzew (leszczyn) w tym miejscu (...) byłoby ich męczeniem i przedłużaniem szybszej lub wolniejszej agonii" - czytamy na miejskim portalu poznan.pl.
Remont ma zacząć się dosłownie za chwilę, bo już na 5 września miasto zapowiada zmiany w organizacji ruchu. Tymczasem mieszkańcy wciąż nie wiedzą, co ich czeka. Nie wiedzą też najważniejszego: czy uda się uratować rosnące od dziesiątek lat drzewa.
Ona jest przedstawicielką medyczną. On zajmuje się obsługą klienta. Połączyła ich pasja do egzotyki. Paulina Toboła i Piotr Roj mają w domu zielony raj: ponad 150 roślin doniczkowych, ok. 30 pająków, pięć gatunków płazów, cztery gatunki jaszczurek i jednego pytona.
Jedna z nastolatek została ciężko ranna. Z powodu urazu kręgosłupa przeszła zabieg. Drzewo runęło na dziewczyny w ciepły i bezwietrzny dzień. Przypadki zdrowych i dorodnych konarów odłamujących się od drzew zdarzają się coraz częściej.
Poznań, plac Kolegiacki we wtorek, 9 sierpnia, po godzinie 15. Temperatura w słońcu sięga nawet 30 stopni Celsjusza. Na środku placu, przed urzędem miasta członkowie Młodej Lewicy zdecydowali się przeczytać głośną książkę warszawskiego aktywisty, Jana Mencwela "Betonoza. Jak się niszczy polskie miasta"
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.