Sieć podbija wpis pacjentki z Konina, która miała przejść w Poznaniu pilną operację. Kobieta twierdzi, że do zabiegu nie doszło z powodu rządowych obostrzeń związanych z pandemią. Nie jest to prawdą, ale post stał się manifestem chorych.
Katar u Bartusia utrzymywał się tygodniami. Lekarze na odległość zmieniali krople do noska, bagatelizując wątpliwości mamy. Okazało się, że to ostra białaczka limfoblastyczna T-komórkowa.
NFZ upublicznił listę szpitali, które na polecenie ministra zdrowia otrzymały ekstra premię za pracę przy chorych z COVID-19. Kryteria podziału pieniędzy budzą ogromne emocje
- Mamy to! - ogłosił na swoim facebookowym profilu Witold Kanicki, tato Jonasza. Wśród 1100 darczyńców jest mama dziecka, które nie doczekało się swojego leku.
Jeden z najbardziej zadłużonych szpitali w Wielkopolsce przygotowuje się do zmian organizacyjnych. Na razie nie bez kłopotów - kandydat na nowego dyrektora do spraw lecznictwa zrezygnował z pracy po kilku dniach.
Pięcioletni chłopiec zmarł, choć w Przylądku Nadziei przez osiem miesięcy walczono o jego życie. Takich przypadków może być więcej, ponieważ od początku pandemii diagnostyka chorób onkologicznych u dzieci jest utrudniona.
- Kiedy pierwszy raz na początku lat 90. spotkałem Jurka Owsiaka, powiedział mi, że zbierze kilkaset tysięcy dolarów. Pomyślałem, że to szaleniec - mówi prof. Janusz Gadzinowski z Poznania. - To było jak skok w kosmos.
Pracownicy miejskiego szpitala im. Strusia przy Szwajcarskiej od roku są na froncie walki z koronawirusem, więc przyznanie nagrody odbyło się w piątek jak na wojnie. Bez blichtru, na trawniku przed lecznicą.
"Czarnuchy przyszły" - miała powiedzieć lekarka z izby przyjęć szpitala przy ul. Krysiewicza w Poznaniu o ciemnoskórej rodzinie. Po sygnale od rodziców została wezwana przez dyrekcję. - Nie zostawimy tak sprawy - zapowiada mama, która nagłośniła historię.
Poród pięcioraczków był ogromną operacją logistyczną. Najmniejsza Anastazja ważyła raptem 680 g, a największy Maksymilian - 1,24 kg. W poznańskim szpitalu wcześniaki spędzą dwa, trzy miesiące.
W pierwszej kolejności Szpital Wojewódzki w Poznaniu miał zaszczepić pracowników z pierwszej linii frontu. Ale kiedy się nie zgłosili, zaczęła się łapanka: dawki szczepionki otrzymało kilkunastu pracowników administracji. Personel oskarża dyrekcję o chaos.
Lodówki do przechowywania szczepionki stoją gotowe, doświadczone pielęgniarki czekają na znak. Teoretycznie jesteśmy przygotowani do szczepień. Ale tylko teoretycznie, bo do tej pory nie dostaliśmy żadnych konkretnych rządowych wytycznych - mówią lekarze rodzinni.
W szpitalu Strusia kolejka do szczepienia liczy 1800 osób. W dziecięcym - 750. Pierwsze dawki szczepionki dotrą do szpitali dopiero 27 grudnia
- Ginekolog, który przyczynił się do śmierci mojej żony i dziecka, zdążył już odbyć karę i wrócić do zawodu. A ja wciąż nie mogę otrzymać odszkodowania - mówi Przemysław Kardasz. Żąda od poznańskiego szpitala przy Polnej 3 mln zł zadośćuczynienia
Szpital na poznańskich Targach, który miał przyjąć pierwszych zakażonych w listopadzie, wciąż ma status pasywnego, czyli "uśpionego". Stoi pusty, a za jego utrzymanie - czynsz, ochronę i media - rządowy Fundusz Przeciwdziałania COVID-19 płaci 2 843 666 zł miesięcznie.
- Jestem bardzo rozgoryczony całą sytuacją. Jestem bardzo zły na siebie, że uległem temu patriotycznemu zrywowi i emocjom. Chęć pomocy i przygoda ze szpitalem na MTP kosztowała mnie do dzisiaj ok. 3 tys. zł - pisze Konrad Mackiewicz, ratownik medyczny i pielęgniarz z Olsztyna.
Dr Paweł Zawadzki z Zakładu Biofizyki Molekularnej na Wydziale Fizyki UAM w Poznaniu został członkiem zespołu naukowców badających odporność na COVID-19. Liczba osób, które do tej pory zgłosiły chęć udziału w badaniach, zaskoczyła uczonych.
- Wiem o dwóch przypadkach, w których kobiety z Poznania zakwalifikowano do aborcji z powodu ciężkich wad płodu w Szpitalu Bielańskim w Warszawie - mówi posłanka Lewicy Katarzyna Ueberhan. W tej sprawie interweniowała dziś w poznańskim szpitalu na Polnej, największej porodówce w Polsce
Każdy szpital ustala własne zasady porodów rodzinnych: w tym przy ul. Polnej wszystkie ciężarne kobiety i osoby towarzyszące przechodzą bezpłatne, antygenowe testy na koronawirusa. W szpitalu przy ul. Mickiewicza bada się tylko ciężarne kobiety. A przy Lutyckiej - nie ma rutynowych testów.
- Był z nami od początku na froncie walki z COVID-19. Jesteśmy wstrząśnięci i przygnębieni jego śmiercią - mówi Sławomir Wysocki, dyrektor szpitala płucnego w Wolicy koło Kalisza (Wielkopolska).
Z czterech gigantów zainteresowanych budową centralnego szpitala klinicznego w Poznaniu ostatecznie oferty złożyły dwie firmy. Uniwersytet Medyczny właśnie je analizuje.
- Spora grupa dojrzałych pacjentów z COVID-19 nie skorzysta z monitoringu. Wielu chorych już musiało odmówić udziału w programie - mówi Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców w Ochronie Zdrowia.
Lecznica podlegająca prezydentowi Poznania Jackowi Jaśkowiakowi chce wykorzystać prokuraturę Ziobry do ścigania dziennikarzy i ich informatorów. Ma to odstraszyć ewentualnych naśladowców.
W zasadzie już jest wszystko - meble, instalacja do tlenoterapii, i spora część sprzętu. Pierwsi chorzy pojawią się tu 30 listopada.
Starosta nazwał lekarzy "bucami", "warchołami", "leniami", "olewaczami", "nieukami", "gwiazdorami" i "nieodpowiedzialnymi, goniącymi za pieniędzmi ludźmi bez empatii". Wielkopolska Izba Lekarska domaga się przeprosin.
- Chorzy zostawieni bez pomocy, umierający mimo wołania o ratunek - tak o szpitalu przy Szwajcarskiej w Poznaniu opowiadają bohaterowie reportażu TVN. Interweniują radni, władze miasta i NFZ.
Dr Jacek Górny zaprosił m.in. Justynę Sochę, liderkę ruchu antyszczepionkowego, pseudonaukowca Jerzego Ziębę i wokalistkę Edytę Górniak, specjalistkę od statystów w szpitalach. Wszystkich łączy to, że podważają pandemię koronawirusa.
W każdym ma być od kilkudziesięciu do kilkuset łóżek. I w każdym jest ten sam problem: kto będzie zajmował się pacjentami? Medycy nie pchają się drzwiami i oknami. Łukasz Mikołajczyk, wojewoda wielkopolski: - Jeśli lekarzy będzie za mało, to są narzędzia, by ich do pracy w takim szpitalu skierować.
Nadal nie mamy pacjentek, które oczekują na przerwanie ciąży z powodu ciężkiej wady płodu. Nie mamy też analizy prawnej - przyznaje Lesław Ciesiółka, rzecznik szpitala przy ul. Polnej. - W tej sytuacji obowiązuje decyzja dyrektora szpitala, zawieszająca wykonywanie terminacji ciąży.
Dzień w dzień Polska przekracza kolejne granice. 20 tys. 156 - tyle zakażeń koronawirusem potwierdziły testy w ostatniej dobie. Ministerstwo Zdrowia informuje także o 301 zmarłych z powodu choroby COVID-19.
18 tys. 820 nowych przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce w ciągu doby. W tym samym czasie zmarło aż 236 osób. Tak zatrważających informacji nie było od początku pandemii
Na razie nie mamy pacjentek oczekujących na przerwanie ciąży z powodu ciężkiej wady płodu, ale jak się pojawią kobiety z takimi skierowaniami, będziemy czekać na analizę prawną - zastrzega Lesław Ciesiółka, rzecznik szpitala przy ul. Polnej.
Poniedziałkowe statystyki dotyczące nowych zakażeń koronawirusem mogłyby napawać optymizmem. Ale warto mieć świadomość, że są efektem weekendu, gdy testów robi się mniej.
W Kaliszu pacjenci w karetkach przez prawie sześć godzin musieli czekać na miejsce na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. "Na 4 miejsca dla osób z podejrzeniem koronawirusa mamy 13 pacjentów" - tłumaczy Wojewódzki Szpital Zespolony w Kaliszu.
13 628 nowych przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce w ciągu ostatniej doby - podało w sobotę przed południem Ministerstwo Zdrowia. W tym samym czasie z powodu wirusa SARS-CoV-2 zmarło 179 osób.
13 632 - o tylu zakażeniach koronawirusem w ciągu ostatniej doby informuje w piątkowe przedpołudnie resort zdrowia. W tym czasie w Polsce z powodu choroby COVID-19 zmarły 152 osoby
W czwartek testy potwierdziły koronawirusa u 11 pracowników poradni specjalistycznej przy ulicy Spornej w Poznaniu. Ośmiu lekarzy zawiesiło porady. Poszli na L4 albo wzięli urlopy - potwierdza szpital przy Krysiewicza.
12 tys. 107 nowych zakażeń koronawirusem w Polsce w ciągu ostatniej doby - informuje w czwartek przed południem Ministerstwo Zdrowia. W tym samym czasie z powodu choroby COVID-19 zmarło aż 169 osób.
Projekt ustawy PiS o przeciwdziałaniu epidemii przewiduje, że do pracy w covidowych szpitalach wojewodowie mogą kierować lekarzy powyżej 60. roku życia i matki karmiące. Protestują przeciwko temu nie tylko pracownicy szpitali, ale też ich rodziny.
Ponad 10 tys. nowych przypadków zakażenia koronawirusem w ciągu ostatniej doby w Polsce. Zmarło 130 osób - informuje w środę przed południem Ministerstwo Zdrowia
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.