Największa przychodnia zdrowia w Poznaniu uszczelnia system. Sprawdzi, czy pacjent jest ubezpieczony, czy skierowanie do lekarza jest prawidłowe i czy nie ma błędów w dokumentacji medycznej. Bo kryją się za tym duże pieniądze.
- Śmiali się z mojego wyglądu, podduszali, rzucali na łóżko. Przywiązywali pasami i zakazywali kontaktu z matką. Miałam wtedy tylko 13 lat - opowiada bohaterka reportażu TVN24 o leczeniu anoreksji w "Dziekance". Szpital twierdzi, że to nieprawda.
Jeszcze w 2019 r. liczba pacjentów onkologicznych w Wielkopolsce wyniosła ok. 48 tys. W latach z pandemią COVID-19, a więc 2020-21, było ich zdecydowanie mniej - 39 i 43 tys. Sporo osób nie decydowało się na diagnostykę albo leczenie w obawie przed koronawirusem. Teraz zaczyna się to zmieniać.
- Mimo gorączki i fatalnego samopoczucia natychmiast mieliśmy się spakować i opuścić sanatorium. Mąż nie był w stanie podnieść się z łóżka i pokonać samochodem 200 km do domu - opowiada pacjentka.
Lekarze z uniwersyteckiego szpitala im. Karola Jonschera w Poznaniu odrzucili propozycję NFZ, by jeden z dwóch oddziałów psychiatrycznych dla dorosłych zaczął leczyć dzieci. - Pomysł jest nie do zaakceptowania - mówią.
Ktoś pewnie zapyta: no, ale co to za lekarze, którzy odchodzą od łóżek chorych dzieci? Odpowiem: nie mamy żadnego moralnego prawa, żeby ich obwiniać.
Sześciu chirurgów odeszło z pracy, nowi nie zgłosili się do konkursu. - To katastrofa - mówią pracownicy lecznicy.
- Zmiana szyldu na drzwiach oddziału niczego nie zmieni. Ten pomysł tylko dolewa oliwy do ognia - komentują lekarze. - Przecież dziecięcych psychiatrów jest za mało w szpitalu. Brakuje też pielęgniarek. Kto będzie tam pracował?
- Zgłaszają się do nas chorzy w dramatycznym stanie. Z zaawansowanymi nowotworami, problemami kardiologicznymi, anemią, ze wskazaniami do przetoczenia krwi czy z ciężkimi zakażeniami układu moczowego - opowiadają poznańscy lekarze.
Fizjoterapia, pomoc psychologiczna i porady dietetyka - taki wachlarz terapeutyczny dostają w ofercie pacjenci, którzy chorują na raka lub zakończyli leczenie onkologiczne. Z unijnego programu, realizowanego przez poznański Ośrodek Profilaktyki i Epidemiologii Nowotworów im. Aliny Pieńkowskiej mogą skorzystać osoby mieszkające, pracujące lub studiujące w Wielkopolsce.
W 2017 roku w wielkopolskich szpitalach przyszło na świat 40 tys. dzieci, rok temu - już tylko 33 tys. Dane NFZ z pierwszego kwartału tego roku pokazują, że tendencja spadkowa zaostrza się.
Wielkopolski NFZ podsumował dwa lata walki z epidemią koronawirusa. Najwięcej pieniędzy przeznaczono na leczenie chorych na COVID-19 - to ponad 840 mln zł. Dodatki dla personelu medycznego kosztowały nas 773 mln zł, a szczepienia - 276 mln zł.
Od 1 kwietnia lekarz nie zleci nam już bezpłatnego testu PCR na COVID-19, bo NFZ wstrzymał ich finansowanie. Koronawirus ma być już teraz zwykłą chorobą zakaźną, jak grypa. "Kierunek zmian jest dobry, a realizacja? Jak zwykle" - mówi nam jeden z lekarzy rodzinnych.
Operacji nie można było odkładać, bo pacjentka miała silny obrzęk mózgu. - Stan chorej pogarszał potężny stres związany nie tylko z samą chorobą, ale też z ucieczką z ogarniętej wojną Ukrainy - opowiadają o ratowaniu życia 43-letniej Ukrainki poznańscy neurochirurdzy.
Ponad 2,5 miliarda złotych to przede wszystkim koszty leczenia COVID-19 w szpitalach, ale też transport pacjentów, ich rehabilitacja, wydatki na szczepienia, testy czy izolatoria.
Na razie likwidacja czerwonych stref walki z COVID-19 dotyczy przede wszystkim Wielkopolski północnej oraz Poznania i okolic. - Bo na tych obszarach sytuacja pandemiczna jest o wiele bardziej ustabilizowana niż na południu i wschodzie Wielkopolski - komentuje Agnieszka Pachciarz, szefowa wielkopolskiego NFZ.
- Z całym szacunkiem dla pracy fryzjerów, ale to kuriozum, że usunięcie zęba na NFZ warte jest dziś dwa, a nawet trzy raz mniej niż ścięcie włosów - mówi Jacek Zabielski, stomatolog i wiceprezes Wielkopolskiej Izby Lekarskiej
Zakażeń koronawirusem będzie przybywać, NFZ uruchamia więc kolejne punkty pobrań. W Tarnowie Podgórnym test w kierunku COVID-19 można wykonać przez całą dobę.
Ministerstwo rozwiązuje umowy na badania koronawirusa i wprowadza nową wycenę badań. - Ta wycena jest poniżej kosztów - alarmują naukowcy m.in. z Instytutu Genetyki Człowieka PAN, który wykonuje najwięcej testów w kierunku SARS-CoV-2 Poznaniu.
Krajobraz w czasie pandemii: w Wielkopolsce spadła liczba pacjentów leczonych onkologicznie w szpitalach, mimo że lekarze stawiają coraz więcej rozpoznań.
Stosuje się je do czasu, aż czynność serca wróci do normy. Po wyzdrowieniu pacjent po prostu zdejmuje kamizelkę i unika zabiegu chirurgicznego. Leczenie trwa zazwyczaj kilkanaście tygodni.
- Poszliśmy pod prąd. Więcej czasu zaczęliśmy poświęcać chorym i sami wykonywać im specjalistyczne badania. Mimo że liczba naszych pacjentów wzrosła aż trzykrotnie, kolejki paradoksalnie zaczęły znikać - opowiadają lekarze z wielkopolskich Szamotuł.
Oszuści podają się za organizatorów loterii szczepionkowej. Dzwonią do pacjentów i informują o wygranej. Nagrodą mają być leki nierefundowane przez NFZ. Trzeba tylko opłacić dostawę przesyłki. - To blef - ostrzega Fundusz.
Aż 145 mld zł w ciągu 10 lat stracą miasta na "Polskim ładzie" - wynika z projektu ustawy o PIT i CIT, który realizuje założenia rządowego programu w zakresie podatków. Poznań straci 327 mln zł.
- Po czterdziestce można zacząć studia, przebiec maraton, zmienić zawód albo rozpocząć wszystko od nowa. Można też spokojnie odliczać do emerytury. W każdym przypadku warto zadbać o zdrowie - podkreślają organizatorzy poznańskiego Pikniku Zdrowotnego i zachęcają do badań.
Wystartował rządowy program "Profilaktyka 40 plus". Żeby skorzystać z bezpłatnych badań diagnostycznych, trzeba mieć e-skierowanie. Gorzej, że w Wielkopolsce są punkty, które nie wiedzą, czy biorą udział w akcji, choć można je znaleźć na rządowej stronie. Do innych podano błędne telefony
Rządowy program kompleksowej rehabilitacji pocovidowej wykluczył z udziału m.in. ponad 200 tys. Polaków, którzy zakazili się koronawirusem i trafili z tego powodu do szpitali w ubiegłym roku. Mają stanąć w kolejce do "zwykłej rehabilitacji". Ministerstwo Zdrowia krytykują lekarze i fizjoterapeuci.
Ta zmiana ułatwi przyjęcie szczepionki w czasie wakacji. Niektórym pozwoli też szybciej dostać tzw. paszport covidowy, tak potrzebny podczas podróżowania w wakacje po Europie.
To właśnie dla Wielkopolski NFZ był najsurowszy. Minister zdrowia Adam Niedzielski przekonuje, że część poradni udzielała powyżej 90 proc. teleporad, a to "nie gwarantuje bezpieczeństwa i właściwej opieki nad pacjentem". W dużych miastach pacjenci sobie poradzą, w małych - zostaną teraz bez jedynej przychodni w okolicy.
Nie pomogła pomoc miasta, prognozy są czarne. Poznański Ośrodek Specjalistycznych Usług Medycznych wiosną miał znów problemy z płynności finansową.
Szpitale liczą zyski i straty po kolejnej fali pandemii. Rekordzistą jest największy szpital covidowy przy Szwajcarskiej w Poznaniu. Rządowa lecznica na MTP już nie ma tak świetnych wyników finansowych.
- Chcesz pójść na mecz ulubionej drużyny? Pójść do restauracji? Pobawić się ze znajomymi na koncercie? Nie ma problemu. Zaszczep się i niech wszystko wróci do normalności - mówią piłkarze Warty Poznań. To część akcji pod hasłem: "Warto się szczepić".
Miejski szpital im. Franciszka Raszei zamierza zawiesić działalność punktu pobrań wymazów na obecność wirusa SARS-CoV-2 na terenie poznańskiego stadionu. Powód? Gwałtownie malejąca liczba pacjentów.
Operator stadionu oczekuje, że Urząd Miasta pokryje te koszty. Czy Poznań zapłaci za funkcjonowanie punktu szczepień we własnym obiekcie? NFZ pokrywa tylko koszty podania szczepionki.
Minister zdrowia mówi o relokacji chorych z COVID-19 z Wielkopolski do Szczecina. A szefowa NFZ twierdzi, że "skutecznie uciekamy przed trzecią falą". Lekarze: - System już się załamał.
NFZ upublicznił listę szpitali, które na polecenie ministra zdrowia otrzymały ekstra premię za pracę przy chorych z COVID-19. Kryteria podziału pieniędzy budzą ogromne emocje
Takie extraopłaty NFZ ma w taryfie od 10 października. Teleporady są dobrze płatne, trwają krótko, nie wiążą się z żadnym ryzykiem i żadnymi dodatkowymi kosztami. Do końca ubiegłego roku wielkopolski NFZ wydał na nie 5 mln zł.
Ministerstwo Zdrowia nie pali się do otwarcia tymczasowego szpitala w Poznaniu, a największy jego orędownik, wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk, zniknął z politycznej areny. - Co dalej ze szpitalem na targach? - pytają lekarze.
NFZ potwierdza oficjalnie, że wprowadza zmiany w naborze do szczepień przeciwko wirusowi SARS-CoV-2. Znosi zapisy, które wykluczały z udziału w programie gabinety lekarskie i małe poradnie.
Personel tymczasowego szpitala na Międzynarodowych Targach Poznańskich właśnie dostał list z informacją, że ośrodek znów przesuwa termin otwarcia. Placówka ma zacząć działać 10 grudnia. "Ale i ta data nie jest wiążąca" - dowiedziała się załoga.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.