Instalacja z Ostrowa Tumskiego w Poznaniu była jedną z najwyżej ocenionych przez internautów realizacji artystycznych w przestrzeni publicznej na świecie. Głosowanie już się skończyło. Jego wyniki poznamy w sierpniu.
Stary Rynek w Poznaniu jest dziś kompletnie rozkopany, a to właśnie on jest najczęściej odwiedzany przez przyjeżdżających do Poznania turystów. Teraz na rynku mało jest dla nich miejsca, więc trzeba zwiedzać go szybciej. Dzięki temu jest więcej czasu na inne atrakcje.
Będzie nowa ulica łącząca Bóżniczą i Północną, domy mieszkalne o wysokości do 20 i 25 m oraz budynki usługowo-biurowe wysokie na 30 m, z maksymalnie siedmioma kondygnacjami. Do tego 20 proc. powierzchni biologicznie czynnej. Jak ktoś ma uwagi, teraz jest pora, by je zgłaszać.
Muzeum Narodowe poinformowało, że koziołki po raz pierwszy będą miały dwa występy w ciągu dnia w środę, 29 czerwca. Ten dzień to imieniny Piotra i Pawła, patronów Poznania. Od tego dnia trykać się będą codziennie o godz. 12 i 15, aż do zakończenia remontu Starego Rynku.
Chodzi o budynek przy bramie wjazdowej do szpitala, od strony ulicy Podgórnej. Wybudowany zostanie jako drugi etap apartamentowca Saint Martin Residences. Właśnie inwestor pokazał, jak nowa kamienica będzie wyglądać, i poinformował, że rozpoczął przedsprzedaż mieszkań.
Klub Wspólny Poznań wysłał do prezydenta pismo, w którym, na czas remontów domaga się - obniżenia podatku od nieruchomości o 75 proc. i obniżenia o 75 proc. czynszów w miejskich lokalach. Urząd miasta: "To byłoby nieuzasadnione".
13 restauracji z okolic Starego Rynku otworzyło ogródki gastronomiczne na płycie placu Wolności. By zachęcić mieszkańców i turystów do skorzystania z tej oferty, Estrada Poznańska przygotowała program kulturalno-artystyczny. Jedną z atrakcji jest karuzela z XIX wieku.
Od poniedziałku, 20 czerwca, zmiany w ruchu na poznańskim Grunwaldzie. Dla samochodów niedostępny będzie też odcinek ul. Święty Marcin między Piekarami i Al. Marcinkowskiego - tutaj prace potrwają do piątku.
- Projekt ma podstawową zaletę: wyeliminował parking, co spowodowało wyciszenie i sprawiło, że plac Kolegiacki zaczął przypominać plac. Jak dla mnie jednak przewidziano dla tego miejsca za dużo nowych, stałych funkcji, które przeszkadzają w odbiorze tej przestrzeni - mówi architekt Karol Fiedor.
- Zarząd Zieleni Miejskiej już na początku zeszłorocznego sezonu wiedział, że fontanna się zepsuła, ale my wciąż dostajemy w tej sprawie wymijające odpowiedzi zamiast konkretów - mówi Lidia Koralewska, wiceprzewodnicząca zarządu osiedla Stare Miasto.
Przed II wojną światową, a nawet jeszcze w latach 70. czy 80. ul. 27 Grudnia wyglądała zupełnie inaczej niż dziś. Po stronie, gdzie mieści się Teatr Polski, tuż przy ulicy stał ciąg kamienic. Tam, gdzie dziś jest Okrąglak, dominował Bank Cukrownictwa. Co jeszcze się zmieniło. Zobaczcie w naszej galerii
Na Starym Rynku wciąż tłumy. Mieszkańcy Poznania i przechodnie są wprawdzie remontami zmęczeni, ale też szczerze zainteresowani przebiegiem prac - wręcz patrzą wykonawcy na ręce. Ostatnio emocje wzbudził demontaż chodnika od strony Pałacu Działyńskich.
Wydział Gospodarki Nieruchomościami przez lata chciał sprzedać działki u zbiegu ulic 27 Grudnia i 3 Maja. Nie udało się mimo wielu prób. Teraz do sprzedaży ich już nie szykuje. Miasto planuje najpierw szeroką dyskusję nad zagospodarowaniem terenu między ul. 3 Maja i Okrąglakiem.
Płoty na jezdniach ulic dochodzących do Starego Rynku mają uniemożliwiać wjazd samochodów na plac budowy, na którym pracuje ciężki sprzęt - informuje spółka Poznańskie Inwestycje Miejskie. Tymczasem kierowcy samochodów płotem wcale się nie przejmują.
Zdjęcia z poznańskich protestów przeciwko wojnie w Ukrainie i zdjęcia z Donbasu sprzed 2014 roku można zobaczyć na wystawie "Jesteśmy z Wami. Poznaniacy Ukraińcom" w Galerii w Bramie na Garbarach. Otwarciu wystawy towarzyszył w niedzielę kiermasz.
- Tylko czekać, aż dojdzie tu do tragedii - mówi nam mieszkaniec kamienicy sąsiadującej z uszkodzonym odcinkiem jezdni. - Mamy tak już od kwietnia. I wciąż nie wiemy, kiedy dziury zostaną naprawione, nie ma żadnych komunikatów. A MPK? Dziurami nie zamierza się zajmować.
Koziołki i prawdziwy, żywy trębacz przyciągają uwagę przechodniów i gości zwiedzających Stary Rynek. W sumie jest ich nawet bardzo dużo, ale może to tylko takie wrażenie, bo wszyscy muszą zmieścić się na chodniku wzdłuż kamienic, gdyż reszta praktycznie w całości jest zagrodzona.
- Każdy kryzys jest też szansą, jak mawiał Winston Churchill, dlatego jedynym sposobem na funkcjonowanie w tak trudnych uwarunkowaniach jest poprawa jakości świadczonych usług i zwiększenie efektywności produkcji. Narzekanie niczego nie zmieni - zapewnia prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
Filmik, który na Facebooku opublikował prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, podoba się turystom, bo doceniają spojrzenie z przymrużeniem oka na uciążliwości dnia codziennego. Ale mieszkańcy i przedsiębiorcy są wkurzeni - uważają, że to nabijanie się z ich problemów.
Członkowie stowarzyszenia chcieli, by prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak zachęcał poznaniaków do odwiedzania remontowanych ulic i lokali, które tam działają. - Tymczasem pan prezydent wystąpił w spocie, który pokazuje, że tu się nie da żyć. To dla nas policzek - mówią.
Dwumetrowy wąż boa uciekł z mieszkania w rejonie ul. Gołębiej i Wrocławskiej, gdy jego właściciel wyjechał na kilka dni nad morze. Właściciel podziękował mężczyźnie, który pomógł mu w odnalezieniu pupila, ale teraz sprawy nie chce już komentować.
Niedzielny festyn z pokazami tanecznymi, spektaklem dla dzieci i kiermaszem roślin to pierwszy etap zmian na placu Bernardyńskim. Podczas majówki można było podziwiać tancerzy, wziąć udział w warsztatach. Z czasem na placu ma być mniej straganów, za to więcej zieleni i miejsca dla osób, które chcą tu wypocząć
Do tej pory miasto wydało już na przygotowanie tej inwestycji 11,5 mln zł, a ona wisi na włosku. Czy jest ryzyko utraty unijnej dotacji? I czy możliwe, że sam remont odcinka ul. Ratajczaka od Świętego Marcina do Królowej Jadwigi odsunie się w czasie na lata?
Firma Virke chce przy Garbarach zbudować mieszkania, biura i sklepy. Konserwator zabytków zobowiązał ją jednak do odtworzenia muru starego magazynu portowego. By wznowić prace, potrzebuje ona zamiennego pozwolenia na budowę. Wystąpiła o nie, ale dostała odmowę.
- Zgadzam się z opinią, że w tym miejscu koziołki nie wyglądają dobrze - mówi projektant poznańskiego pl. Kolegiackiego Krzysztof Urbaniak. - Koziołki miały tu stanąć dopiero, jak już tu będzie Zaułek Poetów, z którego miasto na razie zrezygnowało z powodu braku funduszy.
- Na przyszłą niedzielę, 22 maja, planowane jest wspólne sadzenie zieleni w donicach, które już na placu stoją - zapowiada Marcin Muth z Koalicji Fyrtel Garbary. - Plac Kolegiacki już teraz wygląda dużo lepiej, a to dopiero początek, wkrótce będzie tu jeszcze ładniej. Cieszmy się tym, co mamy.
Tramwaj wodny, wypożyczalnia kajaków i motorówek, koncerty, kino plenerowe i kilka fajnych miejscówek gastronomicznych. Z okazji rozpoczęcia sezonu prezydent Jacek Jaśkowiak odbył rejs statkiem "Bajka". Kapitan przekazał mu stery, ale tylko na prostym odcinku rzeki.
Spółka Poznańskie Inwestycje Miejskie ogłosiła przetarg, który ma wyłonić wykonawcę mostów pieszo-rowerowych nad Wartą i Cybiną. Mówi się o niej od 20 lat, ale dopiero teraz piesi i rowerzyści mogą mieć nadzieję na przeprawę między Berdychowem, Ostrowem Tumskim oraz Chwaliszewem.
- Prace prowadzone są bardzo wolno - skarżą się przedsiębiorcy z centrum Poznania. Chcą przedstawić prezydentowi swoje postulaty. Jacek Jaśkowiak zgodził się przyjąć tylko pięć osób. Powód? "Zbyt liczne grono utrudnia merytoryczną dyskusję". Alternatywą było większe spotkanie, ale online.
Zabytkowy budynek szpitala nie będzie już dłużej dzierżawiony na potrzeby służby zdrowia. Jego właścicielki, siostry ze Zgromadzenia św. Wincentego a Paulo, postanowiły gmach sprzedać. I mają już kupca.
Remont Starego Rynku jeszcze się na dobre nie zaczął, ale już spora część ogrodzona jest płotem, za którym parkują prywatne auta. Napisała o tym na Facebooku radna ze Starego Miasta. Jej post, choć uznany za niezgodny z regulaminem, spowodował interwencję miejskich urzędników.
Budynek należy obecnie do poznańskiego Uniwersytetu Artystycznego. Na razie jest w fatalnym stanie. Umowę w sprawie remontu UAP podpisał z poznańską firmą Demiurg. Prace inwestycyjne będzie ona prowadzić w formule "zaprojektuj i wybuduj". Zakończą się w czwartym kwartale 2023 r.
Jest firma, która chce przebudować centrum. Prace, których wykonanie chce teraz zlecić PIM, mają zakończyć się pod koniec 2023 roku. Być może dopiero wtedy do tej części miasta wrócą tramwaje.
Spółka Poznańskie Inwestycje Miejskie otworzyła oferty złożone w przetargu na budowę nowej trasy tramwajowej na ul. Ratajczaka. Najtańsza jest o prawie 30 mln zł droższa niż kwota, którą zarezerwowało na ten cel miasto.
Kto ostatnio próbował pieszo przedrzeć się przez śródmieście Poznania, wie, że słowo "przedrzeć" najlepiej opisuje te wysiłki. Gruntowny remont trwa na Al. Marcinkowskiego i na Świętym Marcinie między skrzyżowaniem z al. Niepodległości i ul. Gwarną oraz w kierunku ronda Kaponiera.
Budek - czy powiedzmy domów - będzie około 20. Przy nich staną ogródki gastronomiczne restauratorów z remontowanego Starego Rynku. Meble według projektu Hugona Kowalskiego mają pojawić się na placu Wolności "w kolejnych latach". Czyli może w przyszłym roku albo i później.
- Do końca kwietnia z przyjazdu do Poznania zrezygnowały w zasadzie wszystkie zorganizowane grupy. Dotyczy to zagranicznych gości zarówno z Europy, jak i spoza Europy - mówi Jan Mazurczak, szef Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. - To kolejny, po pandemii, cios dla tej branży.
- Zaproponowano nam też kontenery gastronomiczne lub stoiska, takie jak na przedświątecznym jarmarku. Wynajęcie kontenera ma kosztować 4-5 tys. zł netto na miesiąc, a budki 3 tys. zł na miesiąc - relacjonuje Piotr Konieczny, właściciel Czerwonego Sombrero.
Był okrągły stół w sprawie sezonu letniego i były obietnice, ale niestety miasto dotąd się z nich nie wywiązało. Jest marzec i coraz mniejsze szanse na ich realizacje - mówi Piotr Konieczny, właściciel Czerwonego Sombrero ze Starego Rynku. Miasto faktycznie nie ma dla restauratorów dobrych wieści.
Konserwator zabytków chciała nakłonić inwestora do remontu budynku, mimo ekspertyz, z których wynikało, że jest on nie do uratowania. Na rozbiórkę zgodziła się, gdy dostała opinię wskazującą na... konieczność ratowania kamienicy. Ostatecznie jej miejsce zajmie nowy apartamentowiec.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.