- Nie podoba nam się sięganie do najbardziej mulistych i bagiennych części PRL-u - mówi Anna Świątkowska-Bacik, jedna ze współorganizatorek akcji, która ma dać wyraz sprzeciwu wobec tego, co wydarzyło się niespełna tydzień temu w radiowej Trójce. W niedzielę na placu Wolności organizatorzy akcji będą puszczać m.in. piosenkę Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój".
Jedna z protestujących w Poznaniu kobiet postawiła obok świec pod pałacem arcybiskupa pluszowego kotka. - Ta maskotka symbolizuje wszystkie skrzywdzone dzieci. I dzieci, które nigdy nie powiedzą, że ktoś je skrzywdził. Które nigdy nie będą miały szczęśliwego życia - mówiła.
"Wkurzony człowiek" zaprosił poznaniaków na spacer w obronie Konstytucji. Na pl. Wolności zjawili się przypadkiem także zwolennicy PiS. Mikrofon oddano nawet sympatyczce Jarosława Kaczyńskiego. - Uwierzcie, on nie dzieli Polski - mówiła. Reakcja zebranych była natychmiastowa.
Kilkaset osób protestowało 1 maja przeciwko rządowi PiS w centrum Poznania. Policja nie interweniowała, ale teraz kieruje sprawę do sądu. On ma ocenić, czy doszło do złamania prawa podczas ogłoszonego stanu epidemii.
Okres pandemii w Polsce pokazał prawdziwe oblicze władzy, która pisze ustawy pod swoimi stołkami, mając za nic obywateli w tym kraju, oraz nie liczy się z ich zdaniem - piszą na Facebooku i wzywają do masowych protestów
- Wykonywanie tego zawodu ma sens tylko wówczas, gdy wykonuje się go w warunkach niezawisłości i niezależności sądu. A ustawa kagańcowa jest nieudolną próbą zakneblowania nam ust - mówi sędzia Paweł Legawiec ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Justitia". W czwartek wieczorem w Poznaniu oraz w innych polskich miastach odbędą się protesty w obronie praworządności.
W Poznaniu protest zacznie się o godz. 18 w Al. Marcinkowskiego - przed budynkiem Sądu Rejonowego i Okręgowego.
Poznaniacy Przeciwko Myśliwym zorganizowali w sobotę w centrum miasta happening. To protest przeciwko specustawie "Lex Ardanowski", którą Senat przegłosował w piątek. - Rząd właśnie oddał państwowe lasy w ręce myśliwych! - skandowali.
Radcy prawni jadą do Warszawy zorganizowanym autokarem, inni prawnicy i sędziowie swoimi samochodami lub pociągiem. Z Poznania do Warszawy na Marsz Tysiąca Tóg licznie jadą przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości.
Pikietę zorganizowali w niedzielę radni osiedla Łazarz. Podczas protestu - na oczach zgromadzonych - kierowca auta o mały włos nie potrącił kolejnego pieszego
Mieszkańcy Starego Grunwaldu zaskarżyli pozwolenie na budowę SOR przy ul. Marcelińskiej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Twierdzą, że nowy budynek będzie miał więcej niż dozwolone w tej okolicy 20 metrów wysokości.
- Czekamy na wyniki kontroli Państwowej Inspekcji Pracy. Musimy działać w granicach prawa - mówi Piotr Senk, szef jednego z kolejowych związków zawodowych.
- Zostałam oszukana. Nie dostałam wypłaty, a w dodatku straciłam pracę. O sprawiedliwość walczę już rok - mówiła pani Barbara, która pracowała w budynku dawnego kina Olimpii. W środę, pod budynkiem ZKZL odbyła się demonstracja w obronie praw pracowników, których zatrudniały firmy, współpracujące z miastem.
W środę po południu w Poznaniu odbędzie się protest przeciwko planom wprowadzenia kar za edukację seksualną dzieci i młodzieży. "Chcemy edukacji - nie indoktrynacji" to hasło protestu, który rozpocznie się o godz. 17.30 przed biurem PiS na Św. Marcinie.
Szpital przy Lutyckiej to kolejna lecznica, która bierze udział w ogólnopolskim proteście "Dość poniżania! Przestajemy ratować system!" - potwierdzają związkowcy.
Szpital w Kaliszu wstrzymał przyjęcia 60 chorych, kilku innych pacjentów wysyłał na przepustki do domu, bo ponad 70 pracowników ze 117 zatrudnionych w ramach protestu poszło na L4 lub wzięło urlop. W poniedziałek do pracy nie przyjdą fizjoterapeuci w szpitalu w Kiekrzu
W kardiologicznym szpitalu w Kowanówku nie pojawili się wczoraj w pracy fizjoterapeuci. W szpitalu przy Przybyszewskiego protestujący diagności nie przeprowadzili części badań. Podobnie jak pracownicy szpitalnego laboratorium przy Szwajcarskiej, gdzie trwał strajk włoski. W całej Polsce zaczął się protest "Dość poniżania! Przestajemy ratować system!"
Ten świat już się skończył, ale my jeszcze o tym nie wiemy. Jesteśmy jak spadochroniarze, którym nie otworzy się spadochron. Na razie lecimy. I fajnie jest - opowiadali w sobotę uczestnicy happeningu Extintion Rebellion Poznan
Gdy Piotr Ikonowicz przyjechał do Wronek, by protestować przed fabryką Amiki, czekali na niego robotnicy z młotami pneumatycznymi i wynajęci operatorzy z kamerami, na co dzień pracownicy poznańskiej telewizji.
Kilkudziesięciu ubranych na czarno pracowników wyszło w piątek rano przed gmach Sądu Okręgowego w Poznaniu. - To akt solidarności z naszymi kolegami, którzy rozbili miasteczko namiotowe i protestują także w naszym imieniu - tłumaczyli.
Mieszkańcy chcą zachować drzewa, które rosną na działce przy ul. Brzozowej w Dąbrowie. Działka jest jednak prywatna, a właścicielka chce na niej postawić domy.
Kilkanaście osób, uczestników poznańskiego odłamu ruchu Extinction Rebellion. zatarasowało w sobotę wejście do Międzynarodowych Targów Poznańskich, gdzie odbywał się festiwal fantastyki Pyrkon. Działacze chcieli zwrócić uwagę na zmiany wywołane ociepleniem klimatu.
W poniedziałek 8 kwietnia w 75 proc. poznańskich szkół i przedszkoli rozpocznie się strajk nauczycieli. Miasto przygotowało ofertę alternatywnych zajęć dla dzieci, których szkoły będą w tych dniach zamknięte, ale podczas większości z nich dzieciom muszą towarzyszyć rodzice lub opiekunowie.
Związkowcy z Polski, Francji, Niemiec, Hiszpanii protestowali w sobotę przed siedzibą agencji pracy tymczasowej Adecco w Poznaniu przeciwko fatalnym warunkom pracy w Amazonie. Adecco rekrutuje pracowników dla Amazona.
Obowiązek zapewnienia opieki dzieciom w szkołach, w których nauczyciele będą strajkować, spoczywa na dyrektorach. Nie zawsze będą oni jednak w stanie podołać temu zadaniu. Części szkół na czas strajku grozi więc zamknięcie. Co to oznacza dla uczniów i rodziców?
ZNP zapowiedziało, że strajk generalny w oświacie rozpocznie się 8 kwietnia, czy dwa dni przed egzaminem gimnazjalnym. W Wielkopolsce do walki o 1000 zł podwyżki szykuje się 78 proc. szkół i przedszkoli.
"Solidarność" oświatowa zapowiada akcję protestacyjną 15 kwietnia. Nie wiadomo jednak jaką formę przyjmie. - Cały czas rozważamy kilka wariantów, różne scenariusze działań - mówi Olga Zielińska, rzeczniczka oświatowej "S".
Specjalistyczny Zespół Opieki Zdrowotnej nad Matką i Dzieckiem w Poznaniu musi zlikwidować w trzech swoich obiektach - przy ul. Krysiewicza, Nowowiejskiego i Jarochowskiego - aż 90 łóżek. To niemal jedna piąta wszystkich miejsc, jakie dziś ma.
Według szacunków ZNP, nauczyciele z ponad 80 proc. szkół i przedszkoli w Poznaniu weszli w spór zbiorowy z dyrektorami i szykują się do strajku generalnego. Kuratorium Oświaty uważa jednak, że matury i egzaminy ósmoklasisty oraz po gimnazjum odbędą się bez problemów.
Choć nie ma jeszcze pełnej listy szkół i przedszkoli, które zdecydowały się wejść w spór zbiorowy z dyrektorami, wiadomo na pewno, że takich placówek jest w Poznaniu ponad 50.
Ponad tysiąc rolników blokowało w poniedziałek drogi w Wielkopolsce w proteście przeciwko polityce rządu. Największy protest odbył się pod Poznaniem - z Kórnika do Żabikowa ponad 300 rolników przeszło w "Marszu Żałobnym Polskiego Rolnictwa".
W Przedszkolu nr 191 na os. Sobieskiego w Poznaniu nie pojawił się w środę żaden wychowawca. Wszyscy przedstawili zwolnienia lekarskie. Problem masowych zwolnień pojawia się w szkołach w całej Wielkopolsce. Czy ZUS zacznie kontrolować nauczycieli?
Minister Anna Zalewska twierdzi, że nauczyciele, którzy w ramach protestu nie przeprowadzili próbnych matur w poznańskim liceum Marii Magdaleny, mogli złamać prawo. Trwa kontrola przeprowadzana przez kuratorium oświaty.
Nauczyciele z VIII LO w Poznaniu w ramach protestu nie sprawdzą matur próbnych. Domagają się podwyżek i solidaryzują z nauczycielami z innych szkół.
"Panie premierze, nie bądź sknera, daj podwyżki, nie rób z nas frajera", "Morawiecki ma tysiące, nasze pensje żenujące", "Wysokie kwalifikacje, głodowe racje" - z takimi transparentami ponad stu pracowników poznańskiej prokuratury protestowało przeciwko niskim zarobkom i braku podwyżek od ponad dziesięciu lat.
Pracownicy wożeni taksówkami między gmachami sądu, dodatkowe 150 zł za protokołowanie rozprawy i pilne szukanie nowych osób na umowę zlecenie - tak z protestem pracowników próbują radzić sobie sądy w Poznaniu.
Aż 80 proc. pracowników sekretariatów wydziałów Sądu Okręgowego w Poznaniu nie przyszło w poniedziałek do pracy. "Popieramy żądania płacowe pracowników" - napisali sędziowie na kartkach wywieszonych na korytarzach.
- Po raz pierwszy Amazon zdecydował się wycofać z systemu oceny pracowników, który krytykowaliśmy od początku - mówi Agnieszka Mróz z Inicjatywy Pracowniczej w Amazonie. Ma to oznaczać koniec pogoni za normami w magazynie w podpoznańskich Sadach. Amazon zapowiada też świąteczne bonusy.
Zgłoszenie dotyczące niszczenia siedlisk nietoperzy przy ul. Grunwaldzkiej 55 przez Szpital Kliniczny im. Heliodora Święcickiego złożyło na komisariacie policji poznańskie koło terenowe Klubu Przyrodników. Szpital odpowiada: - Nie niszczymy żadnych siedlisk nietoperzy. Ich tu nie ma.
Niecałe dwa kilometry od jednej z największych w Wielkopolsce atrakcji turystycznych - pałacu Raczyńskich w Rogalinie - urząd gminy chce stworzyć strefę aktywizacji gospodarczej. Na 130 ha rolniczej ziemi mają stanąć hale i magazyny centrum logistycznego. Protestują mieszkańcy gminy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.