Remont budynku zakończyć się ma jeszcze w tym roku. Galeria zachowa swój modernistyczny charakter, ale będzie nowoczesna i znacznie bardziej funkcjonalna. Z ul. Szyperskiej wróci jednak prawdopodobnie dopiero po zakończeniu prac na Starym Rynku.
Zagrożenie było ogromne - przyznaje inspektor nadzoru budowlanego Paweł Łukaszewski. - Na szczęście udało się opanować sytuację, a podczas rozbiórki zniszczonej części komina budowlańcom nie spadła ani jedna cegła.
Przez most przy katedrze przejeżdża dziennie 50 tys. samochodów. Jezdnie często się korkują. W czasie rozbiórki mostu korki będą jeszcze większe, bo kierowcy dostaną tylko po jednym pasie ruchu w każdą stronę. Na razie miasto nie wie, jak sobie z tym poradzi.
Ich zdaniem dokument to "przede wszystkim lista życzeń właściciela tego terenu", czyli firmy Vastint. Spółka, która jesienią zamierza zacząć remont Starej Rzeźni, nie chce projektu miejscowego planu komentować, choć jest on gotowy i wyłożony do publicznego wglądu.
Znany piosenkarz i celebryta otworzył ze wspólnikiem dyskotekę w centrum Poznania. Muzyka dudni z nielegalnej sceny pod gołym niebem, mieszkańcy nie wytrzymują.
Budynek zachowa swój historyczny charakter, a jednocześnie stanie się funkcjonalny. Historycy sztuki wprowadzą się do wyremontowanej siedziby w 2026 roku.
Demontaż 58 nielegalnie postawionych urządzeń do przechowywania paczek na terenie Starego Miasta, Jeżyc czy Sołacza nakazał w ubiegłym roku miejski konserwator zabytków. Na swoje miejsce wróciło tylko dziesięć.
Mury widoczne na ul. Jana Baptysty Quadro pochodzą z XV wieku. Teraz mają być zbadane, zeskanowane i sfotografowane.
- Ta rodzina niestety nie przyjmuje od nas żadnych propozycji innego mieszkania - mówi Łukasz Kubiak, rzecznik ZKZL. I zdradza, że teraz miasto chce podejść do sprawy od innej strony i planuje remont całego budynku. Ma to ułatwić rozwiązanie patowej sytuacji.
Z ogrodu mieliby korzystać mieszkańcy Starego Miasta, podopieczni środowiskowego domu pomocy, który działa przy Garbarach, i innych ośrodków senioralnych, a także dzieciaki z pobliskiej podstawówki. Czy miasto i rada osiedla ten pomysł zaakceptują?
Do tej pory w budynku przy al. Niepodległości były biura. Teraz powstanie tam ponad 100 pokoi z łazienkami i aneksami kuchennymi. Projekt powstał w pracowni CDF Architekci na zlecenie holenderskiego inwestora.
Dyrekcja Wielkopolskiego Centrum Onkologii na poznańskich Garbarach podpisała 30 czerwca list intencyjny ze Zgromadzeniem Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo w sprawie wynajmu budynków kościelnych przy ul. Długiej.
"Czas powiedzieć w sprawie poznańskiej synagogi: dość! Dość dewastacji, dość obojętności! NIE dla cichego przyzwalania na doprowadzanie do ruiny unikatowego budynku, tak ważnego dla dziedzictwa wielokulturowego Poznania" - napisał na Facebooku społecznik Maciej Krajewski.
Na pewno chodzi o to, by powiększyć parking - uważają społecznicy z Garbar. I, razem z Koalicją ZaZieleń Poznań i stowarzyszeniem Prawo do Przyrody, zamierzają o lipy walczyć. Wspierają ich osiedlowi radni, którzy właśnie podjęli uchwałę, by wokół lip zdjąć bruk i utworzyć zielony skwer.
Nowe przystanki tramwajowe na pl. Cyryla Ratajskiego są na tyle długie, że przejście dla pieszych trzeba było przesunąć. To oznacza, że ci, którzy spieszą się na przystanek i chcą przejść po pasach, muszą nadłożyć drogi. Niby niewiele, ale gdy gonisz tramwaj, liczy się każdy metr.
- Chcemy zmienić nastawienie ludzi, którzy myślą, że jak przestrzeń nie należy do nich, to można ją zaśmiecać - mówi współtwórczyni happeningu na Starym Mieście w Poznaniu. - Chcemy, żeby ci, którzy nie sprzątają po psach, poczuli się niekomfortowo
- Ja mogę wystawić stoliki - cieszy się Jarosław Przybylski z restauracji Ratuszova. Wyłożył cały teren sztuczną trawą, żeby było ładnie. Takich szczęśliwców nie ma jednak wielu. - U nas przed drzwiami jest niestety jedna wielka dziura - martwi się pracownik Czerwonej Papryki.
Przedsiębiorcy z centrum Poznania są zmęczeni zaciskaniem pasa. Zwłaszcza gdy widzą, jak władze miasta dbają o nowych najemców. - 11 tys. obrotu to jest nic przy stawkach za najem, które płacimy - mówi Maciej Krych z SARP Social Club.
Zabytkowa, odrestaurowana tkanka sąsiadować będzie z nowoczesną zabudową. Taki będzie też główny budynek papierni przy ul. Szyperskiej - dostanie nowe piętro, nieco wycofane w stosunku do frontowej elewacji. Z budynków korzystać będą pracownicy i studenci UAP.
Kamienica przy ul. Garbary 41 długo czekała na rewitalizację. Od kilku lat jest owinięta siatką, by kawałki tynku nie spadały przechodniom na głowę. Ale za dwa lata zamieszkają w niej lokatorzy.
Spółka Targowiska zarządza najpopularniejszymi poznańskimi ryneczkami. Problem w tym, że handel na nich nie kwitnie. - Po prostu świat się zmienia - tłumaczy Iwona Rafińska, prezes spółki Targowiska.
Urzędnicy obiecują, że restauratorzy i tak będą mogli wystawiać stoliki i krzesła przed lokale, choćby na piachu. I to całkiem za darmo! Przedsiębiorcy z rozkopanego Starego Rynku podchodzą jednak do tych obietnic nieufnie.
Czterogwiazdkowy hotel przy ul. Solnej będzie miał we Wrocławiu swojego brata bliźniaka. Według tego samego projektu przebudowany zostanie również tamtejszy hotel Wieniawa. Oba będą działać pod szyldem Four Points by Sheraton.
Grubo ponad trzy lata miasto analizowało wniosek rady osiedla Stare Miasto dotyczący objęcia szczególną ochroną najbardziej okazałych drzew w centrum Poznania i nadania im statusu pomników przyrody.
Miało tu powstać muzeum, potem mowa była o hotelu, ostatnio - o przerobieniu gmachu na mieszkania. Wszystko pozostaje w sferze projektów, a historyczny obiekt jest w coraz gorszym stanie
InPost chciał uniknąć czarnego scenariusza, ale poległ i musi usunąć z Poznania ponad 40 nielegalnych paczkomatów. To cios tak duży, że firma atakuje konserwatora zabytków. Własnej winy nie dostrzega.
Restauratorzy liczyli, że do końca kwietnia powstaną wokół rynku chodniki, na których od maja będą mogły stać stoliki. Obiecał im je wykonawca prac, czyli firma Tormel. Tymczasem na razie nie ma jeszcze nawet zatwierdzonego projektu chodników. Wieści z PIM też nie napawają nadzieją.
W 2016 r. Orpea kupiła od miasta nieruchomości przy Szkolnej za niecałe 40 mln zł. Teraz - według naszych informacji - chciałaby je sprzedać za 70 mln zł. A 10 mln zł miała już skasować za dwie kamienice, których pozbyła się zaraz po wygranym przetargu.
Przebudowa Starego Rynku miała kosztować 53 mln zł. Potrzeba na to jednak aż 140 mln zł. Urzędnicy wyliczają przyczyny: wojna w Ukrainie, wzrost cen materiałów budowlanych i usług.
Uchwała, nad którą urzędnicy i radni pracowali sześć lat, nie obejmie najbardziej krzykliwych reklam, ustawianych w Poznaniu bez żadnej kontroli.
Miejski Konserwator Zabytków wydał nakaz demontażu paczkomatów, które stoją w strefie ochrony konserwatorskiej bez pozwolenia. Problem mają InPost i Allegro. Obie firmy chcą się z miastem dogadać. MKZ: - Ustawa o ochronie zabytków nie przewiduje procedury legalizacji.
Tramwaje zostały ostrzelane na początku ubiegłego tygodnia, dotąd jednak informacja nie przebiła się do publicznej wiadomości. Pracownicy poznańskiego MPK są tym zaniepokojeni.
Powstawała sześć lat, a jej projekt budził coraz więcej pytań i wątpliwości. Ostatecznie jednak nic w przedstawionym radnym dokumencie nie zostało zmienione. Wiceprezydent Bartosz Guss i urzędnicy prosili radnych o głosowanie "za", nawet jeśli "projekt nie jest idealny".
Uchwała krajobrazowa w Poznaniu rodzi się w bólach od sześciu lat. Na ostatnim etapie konsultacji społecznych złożono 110 uwag - żadna z nich nie została uwzględniona. Tymczasem wątpliwości co do projektu ciągle jest sporo.
Najpierw odnowimy historyczne budynki przy wejściu głównym od strony ul. Garbary - zapowiada właściciel Starej Rzeźni. Ale całość - jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem - odzyska blask najwcześniej za sześć lat.
Projekt przewiduje między innymi utworzenie Północnych Plant Poznania, przebudowę dawnej synagogi na budynek mieszkalny oraz nadbudowę nowego gmachu Muzeum Narodowego i połączenie go kładką z muzeum w zamku na Wzgórzu Przemysła.
Do niedawna stał tu Duży Ben, teraz kończy się jego rozbiórka. Na rogu Garbar i ul. Wielkiej firma Vici postawi nowy, siedmiopiętrowy budynek. Prace potrwają dwa lata
Miasto planuje dokończyć rewitalizację Al. Marcinkowskiego. W efekcie odcinek między ul. 23 Lutego a ul. Solną zostanie znowu obsadzony drzewami. Dziś miejsca, gdzie niegdyś była zieleń, są gęsto zastawione parkującymi samochodami, i to parkującymi całkiem legalnie.
- Kładki nie są obecnie najpilniejsze w hierarchii transportowych potrzeb miasta, ale rząd nie zgodził się na inne wykorzystanie dotacji, która została przyznana na budowę tych przepraw z programu "Polski ład" - wyjaśnia radny Wojciech Kręglewski.
Remont na Alejach Marcinkowskiego powinien zakończyć się jeszcze w tym roku. Teraz przyszła wreszcie pora na sadzenie zieleni. Nowe drzewa już teraz mają po 15 lat i 7-8 m wysokości. To dęby szypułkowe, tak jak w drugiej części alei.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.