Wywodząca się z polonijnego środowiska w Ukrainie wolontariuszka, społeczniczka, działaczka kulturalna Maria Andruchiw została poznańską wolontariuszką roku 2023. W głosowaniu mieszkańców nagroda przypadła Kanapkowiczom ze Swarzędza.
W konkursie uczestniczą 72 osoby, grupy lub organizacje. Głosowanie trwa do 20 listopada
- Zawsze fajnie jest spróbować czegoś nowego, nawet w tej drugiej młodości. A tutaj możemy także pomóc - mówi poznanianka, która razem z siedmioma koleżankami pracowała w niedzielę jako kelnerka w kawiarni Kociak.
Rozpoczęła się 23. edycja konkursu na Poznańskich Wolontariuszy Roku. W poniedziałek ruszała procedura zgłaszania kandydatów. Można to robić do 15 października.
W akcję społeczną "Wspólnie POZmieniajmy" zaangażowali się wolontariusze z 19 firm.
- To dający najwięcej radości i szczęścia wolontariat pod słońcem - zachęca Barbara Grochal, wolontariuszka z miejskiego szpitala im. Raszei w Poznaniu.
- Zbieramy się jak co roku, żeby pokazać, że osoby z zespołem Downa są w społeczeństwie, że posiadanie niepełnosprawności intelektualnej nie wyklucza - mówi Anna Żętkowska, przedstawicielka organizatora marszu, Stowarzyszenia Na Tak. We wtorek przez Poznań przeszły setki osób w kolorowym korowodzie - tak celebrowano Światowy Dzień Zespołu Downa, pierwszy dzień wiosny i Dzień Motyla.
Kiedy pytam o najlepsze wspomnienia, Weronika wskazuje na leżące wszędzie koty. - Każdy uratowany kot jest wspomnieniem - mówi patrząc na śpiącą w koszyku Gertrudę, która trafiła tutaj po dźgnięciu widłami
Anna zrezygnowała z 4 tys. zł nagrody w plebiscycie na wolontariusza roku, choć te pieniądze bardzo by jej się przydały. Co miesiąc musi utrzymać siebie i niepełnosprawną córkę za 2119 zł.
Wzięli farby, pędzle, narzędzia. Ruszyli do wielkopolskich Chyb, żeby wyremontować świetlicę dla dzieci po przejściach. Wszyscy w maskach superbohaterów. Wszyscy z masą dobrej energii. Udało się znakomicie
Czas rozpocząć głosowanie na najlepszego poznańskiego wolontariusza roku 2022. Od 17 listopada można będzie oddawać głosy na swoich faworytów
Władze Ostrowa Wlkp. rozpoczynają modernizację schroniska w Wysocku Wielkim. Powstanie duży, nowoczesny obiekt. Po interwencji organizacji ochrony zwierząt będzie tam kociarnia, której teraz tam nie ma, a w planach była niewielka.
- Potrzebujących jest coraz więcej. Najpierw pandemia, teraz drożyzna i wojna - mówi Wioletta Bogusz, szefowa inicjatywy Zupa na Głównym, która po raz czwarty zbiera pieniądze dla potrzebujących pod historycznym hasłem "Żądamy chleba".
Olga Kotyk, studentka z Poznania, jest obecnie szefową fundacji Web-korki, która z pomocą wolontariuszy wspiera w nauce dzieciaki i młodzież z domów dziecka. Mieszkający w różnych krajach korepetytorzy pomogli już ponad 70 uczniom i łącznie przeprowadzili trzy tysiące godzin zajęć.
W Poznaniu w pomoc uchodźcom z Ukrainy oprócz poznaniaków zaangażowały się także osoby z całego świata. Ramię w ramię organizują jedzenie, potrzebne ubrania, walizki, szorują toalety, czy zamiatają podłogi. Do tego grona na kilka dni dołączył amerykański pisarz, filantrop i maratończyk. - W Ameryce widzimy tylko obrazy z wojny, osób przekraczających polską granicę. Byłem ciekaw, jak pomoc wygląda dalej - mówi.
- Nie miałam zamiaru wprowadzać własnych porządków. Pomoc, którą spontanicznie zaoferowali wolontariusze, jest nie do przecenienia. Dlatego tak ważna jest czytelna komunikacja i dobra współpraca. Jeśli z mojej strony jej zabrakło, to mój błąd, za który przepraszam - tak posłanka Jadwiga Emilewicz komentuje spór z wolontariuszami z poznańskiego dworca PKP.
- Kiedy okazało się, że dzieci z Ukrainy zaczną chodzić do polskich szkół, zorganizowaliśmy akcję kompletowania dla nich wyprawek szkolnych. Składają się na nie plecaki, zeszyty, kredki, długopisy, piórniki i inne niezbędne artykuły. Do tej pory wydaliśmy już 90 takich zestawów, a zapotrzebowanie ciągle rośnie - mówi Zbigniew Popadiuk z Pogotowia Społecznego.
Wolontariusze z dworca PKP w Poznaniu mają nadzieję, że otwarcie starego budynku kolejowego usprawni komunikację i pomoc osobom z Ukrainy, które uciekając przed wojną, przyjeżdżają do Poznania. Obecnie działania pomocowe są rozproszone, a wolontariusze przepędzani z miejsca na miejsce
Od dwóch tygodni są w każdym miejscu, gdzie pojawiają się ludzie uciekający przed wojną. Zrzeszają się sami, skrzykują w mediach społecznościowych. Aktualizują zbiórki tego, co jest potrzebne. Łatają dziurawy system swoją empatią i ludzką uważnością.
- Wystarczyło, że rzuciłam hasło "Trzeba pomóc Olenie!" - i się zaczęło - opowiada Ewelina, koordynatorka akcji ratowania małego Bogdana z Ukrainy, który musi przejść w Polsce pilnie operację.
Akcje motywowane tylko życzliwością i potrzebą serca. Organizatorzy konkursu Działania Godne Uwagi po raz kolejny docenili wyróżniających się społeczników z Wielkopolski.
Poznańskie Centrum NGO będzie pomagać organizacjom w pisaniu projektów, zdobywaniu pieniędzy czy pozyskiwaniu wolontariuszy. Liderzy fundacji i stowarzyszeń znajdą tam także miejsce do pracy i organizacji własnych wydarzeń.
- W taki sposób chcemy uczcić ważną dla wszystkich w Poznaniu rocznicę robotniczego buntu, w którym poznanianki i poznaniacy domagali się godnego życia - piszą organizatorzy zbiórki "Żądamy chleba", z której dochód zostanie przeznaczony na akcję Zupa na Głównym
- Na początku posiłki dowoziłem sam, ponieważ nikogo nie chciałem stawiać przed dylematem, czy się zarazi czy nie - opowiada Mikołaj Janowski z restauracji Pyra Bar, jeden z bohaterów filmu.
Zaangażowanie poznaniaków w walkę z koronawirusem było tak duże, że organizatorzy konkursu Poznański Wolontariusz Roku uznali, że nie mogą wybrać w tym roku jednego laureata.
Na razie na zasadach dobrowolnego zgłoszenia i wolontariatu studenci z Uniwersytetu Medycznego przyłączają się do ograniczania rozprzestrzeniania się koronawirusa. Władze uczelni zgłosiły taką gotowość wojewodzie, a on o pomoc już poprosił sanepid.
- Absolutnie nie czuję, że to obce dziecko. Przytula się tak, jakby się przytulało swoje - zapewnia mnie Elżbieta Morawska.
Wciąż można zostać wolontariuszem i spędzić świąteczną godzinę z mieszkańcami poznańskich domów pomocy społecznej, którzy nie mają nikogo bliskiego.
Witold Horowski, prezes Stowarzyszenia "Polska-Ukraina", został Poznańskim Wolontariuszem Roku 2019 w kategorii indywidualnej. Ale nie było to jedyne wyróżnienie podczas jubileuszowej - 20. już edycji konkursu
Poznaniacy po sześćdziesiątce w ramach wolontariatu będą przytulali, karmili i przewijali dzieci z oddziału noworodkowego szpitala Raszei na poznańskich Jeżycach. To pierwszy taki projekt w polskim szpitalu.
Zbierasz zespół i wspólnie wymyślacie projekt, który robi coś dobrego dla innych, a potem ten projekt realizujecie - w tegorocznej ogólnopolskiej Olimpiadzie Zwolnieni z Teorii swój projekt zainicjowało ponad 15 tysięcy uczniów z 403 szkół z całej Polski.
Po świętach w wielu domach zostaje sporo jedzenia. Stąd akcja zbiórki świątecznych potraw dla osób bezdomnych i ubogich. Organizatorzy akcji szukają wolontariuszy, którzy będą zbierać jedzenie i przywozić je do jadłodajni.
Śpiew to dla niej największa radość. To nim dzieli się z innymi, aby pomagać. Śpiewaczka Teatru Wielkiego Bożena Szczerbal jest jedną z osób wyróżnionych w konkursie na Poznańskiego Wolontariusza Roku.
- Kto jeszcze nie ma kawy? - pyta Radek i roznosi gorące napoje. Wykładowca Uniwersytetu Ekonomicznego od września jeździ kupionym w Niemczech autobusem, w którym karmi bezdomnych.
- Nigdy nie nazywałam siebie wolontariuszką. Bliżej mi do działaczki społecznej. Ale jestem chyba zbyt emocjonalna na ten świat - mówi Paulina Kuntze. W tym roku urząd miasta uhonorował ją tytułem Wolontariusz Roku 2017.
Raz na kolację była też pita i inne potrawy kuchni arabskiej. Kolację przygotowali poznańscy muzułmanie. I wtedy z Zupy Wolności odeszło sporo wolontariuszy. Dla bezdomnych natomiast nie miało znaczenia. - Jest okej. A co, nigdy kebaba u Turka nie jadłaś? - mówił jeden z nich.
Michał jest studentem pielęgniarstwa i od ośmiu lat wolontariacko pomaga w Hospicjum Pallium. Z kilkunastoma innymi osobami został uhonorowany za bezinteresowną pracę na rzecz innych i otrzymał tytuł Poznańskiego Wolontariusza Roku.
Miłosz Jakubek, wolontariusz Fundacji Pomocy Humanitarnej Redemptoris Missio, został laureatem konkursu Barwy Wolontariatu - Wielkopolski Wolontariusz Roku. Podczas gali w Sali Ziemi MTP odebrał nagrodę z rąk Marka Woźniaka, marszałka województwa wielkopolskiego.
"Ludzie z dobrem wypisanym na twarzy" - to nowa kampania poznańskiego magistratu. Ma promować wolontariuszy i ich działania oraz zachęcać do zgłaszania kandydatów na 18. już edycję konkursu Poznański Wolontariusz Roku.
Poznańskie schronisko dla zwierząt prowadzi nabór na wolontariuszy, którzy chcieliby zajmować się psami i kotami. Rekrutacja jeszcze się nie skończyła, a chętnych już jest o wiele więcej niż miejsc.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.