Sytuacja na oddziale ratunkowym w poznańskim szpitalu jest tak trudna, że część dyżurów musiał przejąć dyrektor szpitala Lesław Lenartowicz.
- Młoda lekarka i matka nie może liczyć w dużym wojewódzkim szpitalu na pracę zapewniającą tak podstawowe świadczenia jak urlop, czy opieka nad dzieckiem - napisała na Facebooku lekarka Dagmara Smektała-Smakulska. I otworzyła puszkę Pandory.
Większość rejestratorek publicznych przychodni każe pacjentom zgłaszać się codziennie z prośbą o zapisanie na wizytę w danym dniu. - To zasady rodem z PRL-u - narzekają pacjenci. - To wbrew umowie - dodaje NFZ.
Przed okręgowym sądem lekarskim w Poznaniu w piątek rozpoczęło się postępowanie w sprawie 19 medyków, którzy w 2020 roku kwestionowali pandemię COVID-19. W sumie w całej Polsce oskarżonych jest aż 114 osób.
- Wyrok wyrokiem, a ja o życie Polaków, szczególnie dzieci, będę nadal walczył - mówi Jerzy Zięba, guru antyszczepionkowców. Sąd w Poznaniu skazał go prawomocnie za ubliżanie lekarzom.
2 stycznia chorzy w Wielkopolsce zastaną otwarte przychodnie zdrowia. Lekarze podpisali w piątek aneksy i będą nadal leczyć w ramach umów z NFZ.
Setki pacjentów z objawami grypy usiłują dostać się do lekarzy. Tylko nielicznym to się udaje, bo lekarze też chorują. - W Polsce trzeba mieć zdrowie, żeby się leczyć - mówi nam przerażona pacjentka z Niemiec.
Poseł PiS Zbigniew Dolata naruszył dobre imię anestezjologa Jaromira Dziela - stwierdził prawomocnie sąd w Poznaniu. Według sądu lekarz nie szantażował dyrekcji szpitala w Gnieźnie.
Socha namawia do akcji masowego wypełniania formularzy sprzeciwu w sprawie pobierania narządów po śmierci. - To atak na polską transplantologię. Chciałbym, żeby ta pani stanęła twarzą w twarz z ludźmi, którzy czekają na przeszczep - komentują lekarze.
Poseł PiS Zbigniew Dolata uważa, że wcale nie naruszył dobrego imienia anestezjologa Jaromira Dziela. Sąd pierwszej instancji z posłem się nie zgodził.
Na korytarz wychodzi pielęgniarka i wykrzykuje imię dziecka. Jeśli źle usiądziesz, nie usłyszysz, że cię wywołują i tracisz kolejkę - rodzice opowiadają o chaosie na izbie przyjęć w nowym szpitalu pediatrycznym w Poznaniu
Czeka kilkanaście osób. Wszystkie pracują, ale nie mogą w pełni korzystać z wiedzy zdobytej w rodzinnym kraju. Deklarują, że chcą zostać w Ostrowie Wielkopolskim jeszcze przynajmniej rok, więc dla szpitala, w którym brakuje personelu, będą sporym wsparciem. Nie tylko przy leczeniu pacjentów z Ukrainy.
Wyrok jest nieprawomocny. - Od początku było dla nas jasne, że nie możemy zostawić tak tej sprawy - o procesie z guru antyszczepionkowców mówi poznański anestezjolog dr Wojciech Buxakowski.
- Nie zatrudniajcie się w Ginekologiczno-Położniczym Szpitalu Klinicznym w Poznaniu - apeluje do neonatologów Krzysztof Bukiel, szef zarządu Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. W szpitalu emocje sięgają zenitu.
We wrześniu zniknie część łóżek intensywnej terapii dla noworodków w Poznaniu. W związku z dramatyczną sytuacją kadrową w uniwersyteckich klinikach neonatologii NFZ tworzy sieć szpitali w Wielkopolsce, które mają przejąć tymczasowo obowiązki szpitala na Polnej.
Przeprosiny i sprostowanie nieprawdziwych informacji mają ukazywać się przez dwa tygodnie na głównej stronie internetowej jednego z kaliskich portali, na którym rzecznik wojewódzkiego szpitala dopuścił się "manipulacji faktami, podał nieprawdę oraz zawarł insynuacje".
Wojciech M. w zamian za korzyści majątkowe miał przyjmować ciężko chorych pacjentów na oddział paliatywny lub przedłużać ich pobyt. - Czasem brał pieniądze, czasem żywność, np. świeże jajka - twierdzą pracownicy szpitala.
Jedna z największych przychodni w kraju decentralizuje system rejestracji, by ułatwić chorym dostęp do lekarzy. Niestety, pierwszy dzień zaczął się od małego potknięcia.
Rewolucja zacznie się w piątek, 1 lipca. - Prosimy pacjentów o wyrozumiałość i cierpliwość. Pewnie nie od razu wszystko będzie działać prawidłowo. Nie wszystkim też pewnie spodobają się nasze pomysły - mówi Konrad Zaradny.
W Wielkopolskim Centrum Zdrowia Dziecka trwają rozmowy między pediatrami a dyrekcją dotyczące nowych warunków zatrudnienia. Część lekarzy grozi odejściem z pracy.
Od 1 kwietnia lekarz nie zleci nam już bezpłatnego testu PCR na COVID-19, bo NFZ wstrzymał ich finansowanie. Koronawirus ma być już teraz zwykłą chorobą zakaźną, jak grypa. "Kierunek zmian jest dobry, a realizacja? Jak zwykle" - mówi nam jeden z lekarzy rodzinnych.
Senat uczelni przyjął wczoraj w tej sprawie uchwałę. - Ponadto zmienił regulamin studiów, by umożliwić przyjęcie jeszcze w tym semestrze studentów z Ukrainy - mówi rektor uczelni prof. Andrzej Tykarski. Na taką modyfikację w trakcie roku akademickiego pozwala nowa ustawa.
- Za chwilę będziemy ten projekt uruchamiać. Róbmy swoje. Po prostu. Nie oglądając się na nikogo ani na nic: pomagajmy! - apelują poznańscy lekarze.
Student informatyki Uniwersytetu Jagiellońskiego stworzył platformę, która łączy w całym kraju lekarzy z potrzebującymi pomocy uchodźcami z Ukrainy. Teraz szuka też tłumaczy.
- Z całym szacunkiem dla pracy fryzjerów, ale to kuriozum, że usunięcie zęba na NFZ warte jest dziś dwa, a nawet trzy raz mniej niż ścięcie włosów - mówi Jacek Zabielski, stomatolog i wiceprezes Wielkopolskiej Izby Lekarskiej
Chodzi o Molnupiravir, przeciwwirusowy preparat stosowany we wczesnej fazie COVID-19. - Złożyliśmy na niego zamówienie w RARS tydzień temu. Na razie bez odzewu - mówi Violetta Fiedler-Łopusiewicz, szefowa zarządu Wielkopolskiego Związku Pracodawców Ochrony Zdrowia Porozumienie Zielonogórskie.
Prof. Andrzej Wojtyła, rektor Akademii Kaliskiej, zapowiada otwarcie na uczelni wydziału lekarskiego. Od października Akademia chce rozpocząć kształcenie 60 studentów pierwszego roku.
Z powodu fali zakażeń Wielkopolskie Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii w Poznaniu musiało zamknąć już dwa oddziały. - Zakażony był praktycznie cały zespół lekarski, a także połowa pielęgniarek - opowiada Aleksander Barinow-Wojewódzki, dyrektor WCPIT.
Gdy pogotowie wiozło nieprzytomnego Marcina do szpitala, miał drgawki i pianę na ustach. Charczał, a źrenice nie reagowały. Lesław L., lekarz z 40-letnim stażem, nie zlecił nawet tomografu.
- Wszystko drożeje. Ceny gazu, prądu, żywności i usług. Ale żadne podwyżki nie dobijają dziś systemu ochrony zdrowia tak, jak "Polski ład" - mówią dyrektorzy szpitali w całym kraju.
Do sądu w Pile trafił akt oskarżenia przeciwko staroście pilskiemu, Eligiuszowi Komarowskiemu. W zeszłym roku miał obrazić i wystawić na hejt pilskich lekarzy.
Po ponad czterech latach procesu zapadł wyrok w sprawie, która zdarzyła się dziewięć lat temu: lekarz odesłał pacjentkę z SOR do domu bez wyjaśniania przyczyny jej pogarszającego się stanu zdrowia. Sędzia uznała, że Oleh K. jest winny, ale warunkowo umorzyła postępowanie na rok.
- To wszystko kłamstwa, a na kłamstwie nie można budować oskarżenia. Strona oskarżająca ufarbowała ten temat pod nieistniejącą chorobę - mówił w ostatnim słowie zdenerwowany Oleh K., lekarz, który badał Mirosławę Łopatek na SOR kilka dni przed jej śmiercią.
Wciąż nie wiadomo, kto konkretnie z personelu medycznego swarzędzkiej przychodni Diagter nie udzielił pomocy umierającemu na ulicy mężczyźnie. Policja musi przejrzeć monitoring i przesłuchać świadków.
Dr Piotr Matyjaszczyk, szef covidowego oddziału w Ostrowie Wielkopolskim: - W Polsce w 2020 roku odnotowano o 67 tys. zgonów więcej niż w 2019 roku. W tym roku będzie podobnie. Niezaszczepieni odpowiadają nie tylko za transfer wirusa i skalę zakażeń, są też odpowiedzialni za tysiące zgonów osób, które do szpitali dostać się obecnie nie mogą.
Środa (17 listopada) przyniosła kolejne rekordowe statystyki. Według raportu Ministerstwa Zdrowia ostatniej dobry z powodu COVID-19 zmarły w Polsce 463 osoby. Z tego 124 nie miało żadnych chorób współistniejących. Łącznie koronawirus zabrał już prawie 80 tys. Polaków.
Potężny konflikt z chirurgami z kaliskiego szpitala znalazł finał w sądzie. Radosław Kołaciński, dyrektor lecznicy, zarzucił konsultantowi wojewódzkiemu ds. chirurgii nieuczciwość. Musi teraz przeprosić lekarza. Ale to wcale nie koniec sprawy.
Na razie lekarze zamiast przychodzić, odchodzą z pracy: - W szpitalu specjalista jest w stanie zarobić na etacie 7 tysięcy brutto. W poradni na etacie dostaje 12 tysięcy. I ma wolne noce, weekendy i święta - opowiadają.
Mikołaj Kolasiński i Marcin Czekała, lekarze z Poznania w swoim najnowszym filmie na You Tube opowiadają o oddziaływaniu THC na mózg.
Zaskakujący przebieg wyborów do samorządu lekarskiego w Poznaniu. Zaczęło się od niefortunnego plakatu wyborczego, który zbulwersował część lekarzy, a skończyło na potężnej awanturze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.