Chyba jedynym wybaczalnym powodem, dla którego kręci się filmy, które umysł ścisły już raz widział (i dlatego lubi) jest oddanie hołdu. Antoine Fuqua ewidentnie go oddaje. Może dlatego sporo jestem skłonny mu wybaczyć, aczkolwiek nie wszystko.
Kilka prawdziwie wielkich filmów jak "Interstellar" czy "Szpieg", pokaz telewizyjny filmu "Historia Roja" o żołnierzach wyklętych, a także klasyka thrillera i komedii - w ten weekend jest co wybrać w telewizji. Oto kilka propozycji.
Codziennie rano ludzie wychodzą... właściwie dokąd oni wychodzą? Cóż takiego mają do roboty poza domem? W każdym razie wychodzą. A wtedy ich pupile, wszystkie domowe zwierzęta wielkiego miasta zostają same. Co się wówczas dzieje?
Z zapowiedzi wynikało, że być może to polska wersja "Kodu Leonarda da Vinci". Nic z tych rzeczy jednak, film nie poszedł tą drogą. Właściwie należałoby powiedzieć, że nie poszedł żadną. Rozpoczął kilka wątków, żadnego nie skończył.
Wyobraźmy sobie oto ludzi przyzwyczajonych do kina z akcją, z fabułą, z bohaterami i grą aktorską, ze scenariuszem wreszcie do diaska, którzy siadają z popcornem na sali i wpatrują się w tokującego głuszca. Ten film to taki właśnie
Mam wrażenie, że "Lion. Droga do domu" jest w pewnych kwestiach nawet doskonalszy od osławionego "Slumdoga. Milionera z ulicy". Oscarowy "Slumdog" aż tak mocno nie grał bowiem na emocjach, a film Gartha Davisa to właściwie same emocje.
Nie mam pretensji do Antoniego Krauze, że zrobił "Smoleńsk" oparty w całości na ideologii smoleńskiej, mocno propagandowy i całkowicie jednostronny. Mam pretensje, że nawet w takiej sytuacji można było zrobić kino. Nawet oparte na konkretnej tezie, ale jednak dobre kino. A Antoni Krauze pokazał nam nie film, a zestaw slajdów.
"Smoleńsk" do poznańskich kin wchodzi dopiero w piątek, więc siłą rzeczy nie miałem okazji jeszcze go obejrzeć. Wybieram się jednak, nie wiem jak Państwo... Świat jednak na "Smoleńsku" się nie kończy. Oto inne propozycje oraz - rzecz jasna - ostrzeżenia, jeśli mówimy o filmie słabym. A w wielu wypadkach nie jest dobrze. Nie jestem pewien, czy "Smoleńsk" to na pewno zmieni... Przy krótkich zapowiedziach filmów zamieściłem także zagadki. Może znają Państwo odpowiedzi? Jeśli nie, zapraszam na koniec przeglądu.
Oj, jest co oglądać w ten weekend w telewizji! "Szeregowiec Ryan" i "Igrzyska śmierci" w otwartych pasmach telewizji, jeden z najsłynniejszych westernów świata, premiera telewizyjna "Marsjanina", kilka niezłych kreskówek oraz coś na deser. Zapraszam na przegląd wybranych przeze mnie propozycji telewizyjnych weekendu.
Kiedyś "Ben Hur" był hitem na skalę światową i zdobył aż 11 Oscarów. Teraz nowa jego wersja jest do obejrzenia w naszych kinach. Co jeszcze? Oto krótki przegląd, który ustawiłem od - w mojej opinii - najsłabszego filmu do najlepszego. Zapraszam
W ten weekend zapraszam Państwa na spotkanie z Batmanem. A także z postaciami, które go przerosły. Oto kilka propozycji filmów telewizyjnych na ten weekend, ułożonych chronologicznie. Proponuję również kilka zagadek - ich rozwiązania znajdują się na końcu przeglądu.
Florence Jenkins przesuwać się zaczęła z kategorii postaci komediowych czy groteskowych w stronę niezłomnych bojowniczek o własne marzenia. Stała się symbolem walki, by dążyć do nich bez względu na koszty związane ze śmiesznością i reakcją ludzi. "Można powiedzieć, że nie umiałam śpiewać, ale nie można powiedzieć, że nie śpiewałam"
Polskie kino w ofensywie. Jest okazja w ten weekend obejrzeć kilka interesujących polskich produkcji. Oto krótki zestaw propozycji ustawionych od - w mojej opinii najsłabszego - aż po najlepszy. Może przyda się to Państwu przy rozstrzyganiu, na co wybrać się do kina, a na co nie. Bo że się Państwo w ogóle wybiorą, nie mam wątpliwości.
Seth Rogen raz jeszcze balansuje na samej krawędzi półki, za którą rozpościera się Morze Żenujące, które doprawdy trudno jest pokonać w takich dawkach, w jakich serwuje ta ekipa. Właściwie ten film kwalifikuje się co najmniej kilkukrotnie do wyjścia z kina. Kwalifikuje się, co nie znaczy że należy wyjść. Nie warto, gdyż tak samo jak "Sausage Party" jest żenujący w swych orgiastycznych zapędach, tak też jest chwilami genialny w swych pomysłach.
Kilka naprawdę dawno nie widzianych filmów proponują w ten weekend telewizje. Oto krótki przegląd najbardziej interesujących propozycji, które ustawiłem w porządku chronologicznym. Są także zagadki, których rozwiązanie znajdziecie Państwo na końcu przeglądu. Zapraszam!
"Ghostbusters" jako blockbuster, czyli "Pogromcy duchów" jako kinowy przebój - czy faktycznie to najlepsza i najciekawsza propozycja kinowa na ten weekend? Oto krótki przegląd, ustawiony według ocen, jakie pozwoliłem sobie im przyznać - od najsłabszych do najlepszych
Kiedy myślimy sobie o filmach science fiction, które odcisnęły piętno na dzisiejszym świecie, do głowy przyjdzie zapewne prezydent Ronald Reagan i jego "imperium zła" rzucone pod adresem ZSRR czy też plan wojen gwiezdnych. Mało kto posłuży się przykładem "Star Treka". Mało komu przyjdzie do głowy, że dzięki niemu mamy telefony komórkowe...
Kiedy pada i padać nie chce przestać, ratunkiem pozostaje telewizja. W ten weekend w programie telewizyjnym znajduje się kilka filmów, które warto obejrzeć niezależnie od pogody. Zapraszam na krótki przegląd filmów ustawionych chronologicznie
Jest gdzieś w "Nocy Oczyszczenia" ukryty strach przed powszechnym dostępem do broni, przed mroczną stroną ludzkiej natury, która nakazuje szaleńcom wdzierać się do szkół, sklepów, barów i mordować ludzi, których nie znają, przed apokaliptyczną wizją powracającego Dzikiego Zachodu. Jest, ale tak schowany, że aż trudno go znaleźć w tych pokładach absurdu i głupoty, w jakich nurza się ten film.
Kończy się Euro 2016, nawet kibice piłki nożnej mają zatem więcej czasu. Można wybrać się do kina. Na co? Oto kilka propozycji wraz z zagadkami, których rozwiązanie znajdą Państwo na końcu przeglądy. Filmy ustawiłem w kolejności od - w mojej ocenie - najsłabszych po najlepsze.
Tarzan jako postać literacka i filmowa istniał na grubo przed filmem Davida Yatesa. Dobrze sobie radził. Ta produkcja niczego do owej legendarnej postaci nie dodaje. Nawet jakiejś ciekawej wariacji, choć były ku temu zakusy.
"183 metry strachu" to film, który ze "Szczęk" czerpie garściami. Zarówno z pierwszej, jak i drugiej ich części. To także rodzaj pojedynku człowieka z jego własną paniką, przyczynek do wyzwolenia w sobie dzielności i sprytu.
Roland Emmerich wywleka oślizgłych kosmitów z ich pancerzy, skorup i statków, wyciąga z wywalonym jęzorem na światło dziennie, by sczeźli niczym Marsjanie w "Wojnie światów" tak, jak sczeznąć musi każda robaczywa myśl, że coś z tym światem jest nie tak. Że coś mu zagraża i że katastrofa jest nieuchronna.
Euro 2016 to duża przeszkoda, by przełączyć telewizję na jakikolwiek inny kanał niż ten, na którym leci mecz. Może jednak się uda w przerwach między rozgrywkami. Co wtedy wybrać? Oto kilka propozycji
Dla kibica piłki nożnej zorganizowanie sobie wyjścia do kina w czasie Euro 2016 będzie wyzwaniem logistycznym nie lada. Nie traćmy jednak nadziei - da się to zrobić. Oto kilka podpowiedzi ustawionych od - w mojej opinii - najsłabszych do najlepszych. Na końcu zagadki. Zapraszam!
Telewizje nie przygotowały na ten weekend tak spektakularnych premier, jak w minionych tygodniach, ale kilka filmów zdecydowanie warto sobie odświeżyć. Z innymi mam problem. Ciekaw jestem, czy Państwo też? Filmy w przeglądzie ustawiłem chronologicznie.
Jeżeli horror może być piękny, to ten jest. Dotyka delikatnej materii, z której szyje się każdego człowieka w dzieciństwie - ze zdarzeń, widoków i przeżyć, których nie potrafi jeszcze zdefiniować i wyjaśnić. A zatem takich, które definiuje i wyjaśnia po swojemu.
"X-Men" wciąż dzielnie się trzyma w naszych kinach, ale nadciągają już nowe produkcje. Oto kilka propozycji filmów, na które można się wybrać, ułożone według ocen - od, w mojej opinii, najsłabszych do najlepszych
Przecież Lewis Carroll nie pisywał swych książek bez klucza. Nie tworzyłby świata, z którego nie da się wyjść. Trzeba tylko wiedzieć jak.
Wśród propozycji telewizyjnych na ten weekend jest kilka bardzo istotnych, w tym jedna, którą uważam za pozycję obowiązkową. Zapraszam na krótki przegląd filmów ustawionych chronologicznie.
"Ja, Daniel Blake" jest filmem o nieprofesjonalności. O nieporadności w obliczu świata, który nie został zorganizowany tak, by go rozumieć. To jest świat, do którego należy się dostosować. Tworzyć w ramach tego dostosowania miraże, wykonywać pozorowane ruchy, uprawiać fikcję - tylko po to, aby być w zgodzie nie z samym sobą, ale stawianymi wymaganiami.
Największe tłumy idą w tej chwili do kina na "Kapitana Amerykę. Wojnę bohaterów". To jednak nie jedyna propozycja, na którą można się wybrać. Oto krótki przegląd, ułożony przeze mnie od najsłabszych do najlepszych filmów. Plus zagadki z rozwiązaniem na końcu
Kilka doprawdy wielkich premier plus tytuły warte odświeżenia, ale także głęboko rozczarowujące niewypały. Przyjrzyjmy się propozycjom telewizyjnym tego weekendu, które ułożyłem dla Państwa chronologicznie. Rozwiązanie zagadek - jak zwykle, na końcu przeglądu.
Do opowiastki z latynoamerykańskiego kręgu miłości francuski reżyser Laurent Tirard dodał coś jeszcze. Nie, nie tylko humor - choć nie brakuje go tutaj. Dodał też sporo zadumy, że to "żyli długo i szczęśliwie" bynajmniej nie jest takie proste.
Majówka kojarzy nam się z grillem, wyjazdem za miasto i odpoczynkiem na zielonej trawce. Nie znaczy to jednak, że nie można wybrać kina. Ja w każdym razie nie potrafię pozostać bez niego na długo. A Państwo? Oto krótki przegląd propozycji, ustawionych od - w mojej ocenie - najsłabszych po najlepsze
Kilka propozycji filmowych z tego weekendu w programie telewizyjnym pojawia się bardzo rzadko. Inne zawsze warto odświeżyć, gdyż są nieśmiertelne. Zapraszam na przegląd wraz z zagadkami, których rozwiązanie znajduje się na końcu. Przegląd ułożyłem chronologicznie, według dni i godzin emisji.
W tej "Księdze dżungli" tygrys Shere Khan pozostaje okrutny i zawzięty, ale nie kieruje się jedynie czystą żądzą krwi. Proszę zwrócić uwagę na to, że to on chwilami zakrawa na jedynego racjonalnego, który zamierza zgładzić ludzkie szczenię nie dlatego, że tak mu się podoba. Dlatego, że tak będzie bezpieczniej i lepiej dla wszystkich.
Sporo bardzo interesujących propozycji znalazłem dla Państwa w programie telewizyjnym na ten weekend. Kilka z nich to wręcz pozycje obowiązkowe! Zapraszam na przegląd filmów ustawionych chronologicznie oraz zagadki, których rozwiązanie znajdziecie Państwo na końcu przeglądu.
Duże wrażenie zrobił na mnie ten film. No, uczciwie mówiąc... takie zrobił na mnie przez 80 procent czasu. Po tych bowiem 80 procentach filmu zrobionego z zacięciem doprawdy niezłego eseisty następuje jednak jeszcze 20 procent (plus to, co doliczy arbiter). I jest to 20 procent trudne do zaakceptowania.
Po Oscarowej obfitości przyszedł czas flauty w kinach, co nie znaczy, że nie można znaleźć w nich ciekawych propozycji. Frekwencja nadal jest bardzo wysoka, zwłaszcza na wysokobudżetowych filmach. Co zatem w kinach w ten weekend? Oto przegląd, który przygotowałem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.